Moja kobieta chce iść sama z koleżankami do klubu...

to jakieś przegięcie, jesteśmy razem i uważam, że takie wyjścia powinniśmy zawsze razem mieć.. a ona mi oznajmiła że jutro w sobotę, chce iść sama z 3 koleżankami (znam je.. co druga to lepsza, każda wyrachowana suka, która potrafi wyrwać paru facetów na jednej dyskotece, do tego wszystkie chyba wolne więc wiadomo, że ostre łowy będą jutro robiły w klubie... no i moja dziewczyna będzie z nimi więc wiadomo, że faceci będą koło niej siłą rzeczy, jak koleżanki będa podrywać) i jej mówie, ze nie podoba mi się to , a ona mi zaczyna gadać głupoty, że niby ją trzymam na smyczy itp.. kurwa.. ja nie latam sam z kumplami po klubach i nie wyrywam dup :O

najlepiej zamknij ją w klatce i właśnie tam trzymaj :)

Niech idzie, moze pozna jakiegos normalnego faceta ktory nie bedzie izolowal ja od swiata

no mnie np przeszkadza fakt, ze moja kobieta idzie sama do klubu i bedzie tanczyla i swirowala z innymi facetami... a niedaj bog jeszcze jakis jej sie spodoba i mnie zdradzi/zostawi

up

Bez zaufania nie ma związku.A jak będziesz tak dręczył swoją dziewczynę to i tak Cie zostawi :O

a ty co dupku? wez kumpli i idz do jakiegos klubo gogo. zobaczymy kto pierwszy z wyjscia zrezygnuje

Dokładnie, bez zaufania nie ma związku. Jak będzie chciała to czy tak czy tak Cię zdradzi. A jeśli kocha Cię naprawdę to cokolwiek by się działo będzie się sama pilnować i nie skoczy w bok z pierwszym lepszym. Pamiętaj , że to że jakiś typ ją podrywa to jedno ale liczy się jej reakcja która będzie wyznacznikiem tego czy Cię szanuje. Na dobrą sprawę nieodizolujesz jej od wszystkich facetów świata no i gdy jakiś zechce ją poderwać to nie musi mieć to miejsca na imprezie. Z drugiej strony ja nie chodzę bez mojego faceta do klubu, ale myślę , że on ufa mi na tyle i wie że nigdy bym go nie zdradziła że puściłby mnie z kumpelami na imprezę.

ciekawe czy wypowiadajacym tu dziewczynom nie przeszkadzałoby jakby ich facet wybierał sie do klubu razem z wolnymi kolegami - ruchaczami. Mi by juz nie chdzilo o zdrade, bez przesady ale o sam fakt ze mojego faceta interesuja takie rozrywki. A sama tez nie chodze bo dla mnie to zadna zabawa odganiac sie od podpitych i nachalnych facetow w klubach.

jak byłaby sprytna to by powiedziała że jedzie do koleżanki na ploty , zasiedziala się, uciekł jej ostani autobus i musiała przenocować, ... dobrze żeby wzięła majtki na zmianę , kosmetyki pożyczy koleżanka

Ja bym zachwycona nie była ale nie mogłabym mu zabronić poza tym mu ufam więc jeśli by chciał to na pewno by miał moje przyzwolenie. Ja chodze po klubach z moim facetem bo po prostu to z nim chce tanczyc i sie bawic, nie podoba mi sie jak inni faceci probuja mnie podrywac wiec nawet nie podejmuje rozmowy, bawie sie tylko z moim facetem i znajomymi ktorzy sa z nami :)

hehe zalosne jestescie... broniąc jej dla mnie jesli jestesmy w zwiazku to ją nie powinny obchodzic samotne wyjscie z kolezankami do klubu i tyle.. mnie jakos nie interesuja wypady z kolegami do klubu a po drugie widzialem juz tak zakochane pary , gdzie panna szła sama do klubu -ktos jej sie bardzo spodobal i przynajmniej sie z nim lizała, wiec wiecie... nie ma czegos takiego jak sto% zaufanie , kobita nie jest w stanie byc w stu% wierna, po prostu nie jest.. takie juz sa kobity

ewa mnie na przykład to nie rusza.Zaufanie to podstawa.nawet jeśli mój facet miałby kumpli ruchaczy to nie oznacza,że sam rucha co popadnie.Tak samo ja lubię wychodzic na babskie ploty co nie znaczy,że tam podrywam kolesi.Uwielbiam tańczyć i idę potańczyć a nie zdradzać mojego faceta.

wiecie co, tak pięknie piszecie, że zaufanie, że to, że tamto - założę się, że co najmniej połowa z Was by powiedziała "NIE" gdyby to Wasi faceci chcieli iść sami, bez Was, z kumplami na imprezę, ot co... Hipokryzja na całego. Mój facet wychodzi z kumplami np na piwo, czy coś, pewnie, no bo czemu nie? Ale nie wyobrażam sobie, żeby sam poszedł na imprezę. Tak samo i w drugą stronę to działa. Zaufanie owszem, ale wszystko powinno mieć swoje granice...

ewwwwwa222 - gdyby mojego faceta nie interesowały takie rozrywki jak wypad z kumplami do klubu, to zaczęłabym się martwić o jego płeć

widocznie jej niezaspokajasz i szuka przygod

kobita nie jest w stanie byc w stu% wierna, po prostu nie jest.. takie juz sa kobity to akurat totalna bzdura :O:O

powinin ja zostawic

wszystkie kobiety zdradzaja niektore po prostu nie mialy okazji

wychodzi na piwo sam i co śledzisz go?Nie masz pojęcia czy nie idzie zamiast na piwo do klubu czy nawet do burdelu i taka prawda.Ale ufasz mu prawda?jakby facet czy laska chciał/a zdradzić to nawet wyrzucająćc śmieci by się puścił/a :O

" porannazmiaaana wszystkie kobiety zdradzaja niektore po prostu nie mialy okazji" to niech takie wypierdalaja a ty chodz ze mna ;)

kolejny palant, który myśli, że kobieta jest jego własnością:/ ja p*rdolę:/

wszystkie kobiety zdradzaja niektore po prostu nie mialy okazji PIERDOLISZ CHŁOPIE.

/widocznie/ podaj gg, pogadamy:)

to po co z nią jesteś jak wszystkie zdradzają ? Predzej czy pozniej wg Twojej teorii się gdzieś puści. To tootalny debilizm co mówisz. Ja swojego meżczyzny nigdy nie zdradzialm i nie zdradze, mam w dupie jesli w to nie uwierzysz.

powiem tak.. pierdoli mnie to co kobiety pisza na forum w tego typu sprawach ja zyje realnie widzialem w swoim zyciu wystarczajaco duzo aby sie wypowiadac na ten temat i tyle

to po chooj ten temat? :D

miem. pracowalam w takim miejscu,bywalam na imprezach i sama wiem co sie dzieje.Ludzie to nie jest miejsce dla osoby w zwiazku.Jak jestes z kims to wyjdz z ta osoba.Przeciez wszyscy wiemy jak to wyglada. I prosze nie pieprzyc o zaufaniu.... Bo dla mnie partner co chce sam chodzic do barow,klubow etc to osoba ktora czegos szuka! swoje wiem. i popieram autora. w dodatku ona jako kobieta ma wieksze szanse na zdrade niz on.

Ciekawi mnie ile masz lat autorze.

to po cholerę zaglądasz na babskie forum jak Cię nie obchodzi co piszą? :O Pieprzony mądrala jeden, co pozjadał wszystkie rozumy :O Już się nie dziwię, że dziewczyna chce trochę luzu i sama do klubu wyjść, bo pewnie jak razem gdzieś wychodzicie to jej pilnujesz na każdym kroku... :O