mam 22 lata i nigdy nie byłam u ginekologa

Czy ktos jeszcze ?

nie sugeruj się innymi tylko weź się w garść i idz!

ja pierwszy raz bylam jak mialam 28 lat no i co? nic mi nie zaszkodzilo.

ja mam 24, też nie byłam i się nie wybieram. Pójdę, jak zacznę uprawiać seks.

jeju nie sądziłam ze w dzisiejszych czasach mozna tak sie zachowywać, czy raka mozna mieć tylko wtedy jak sie sex uprawia??? jeju jakie jesteście zacofane, na waszym miejscu wstydziłabym sie przyznać

mam straszne obawy, chyba nigdy się nie przełamie. No chyba że będę w ciązy, albo będę naprawde wiedziała że coś jest nie tak a poza tym mnie nie stać

Mam pytanie skoro nic wam nie dolega w sferze ginekologicznej to po co macie isc do ginekologa ?? To tak jakby kazdy facet musial chodzic do urologa

wszystko mozna miec i nawet cegla upadnie ci na glowe jak bedziesz po miescie chodzic :)

A co ma rak do tego? Do gastrologa i proktologa i pulmonologa też nie chodzę, a raka żołądka, jelita grubego i płuc mogę mieć. Co to za różnica? Nie mam potrzeby, to nie idę. Nie należę do ludzi, którzy biegają po lekarzach kilkanaście razy do roku.

dawno nie jestem dziewica, lat mam 21 i nie bylam oraz nie bede.

ja mam 24 lata i tez nie bylam... nie wiem czy to powod do dumy, ale nie bylam i tyle... uwazam ze skoro nic zlego sie ze mna nie dzieje, to nie ma powodu, zebym po lekarzach biegala...

A dlaczego nie byłyście ? Nie było potrzeby? Po tabletki też nie ? Wstydzicie się? Ja własnie nie byłam z powodu tych trzech wymienionych wyżej punktów. I raczej nie prędko się tam udam

Najlepsza była moja znajoma, spieprzyła z fotela tuz przed badaniem hehe.. Poszłam z nią do ginekologa bo sama się krepowala, nie wiem co tam sie dzialo, bo wiadomo ze nie bylam w srodku, ale ona wybiegla z tamtad jakby byla zgwalocna mowiac "uciekalam! Ucieklam jej z fotela tuz przed badaniem" ;D Potem mi opowiedziala, ze nic sie nie stalo, ze to tylko ze wstydu bo siedzila tam wpol naga :D myslalam ze sie posikam... komedia!! Nie ma co sie wstydzic, tylko ruszyc dupki, myk myk i po sprawie.:D

stanowczenie - a po co pójdę? Miesiączki mam regularne, od zawsze takie same, problemów nie mam, seksu nie uprawiam. I po co pójdę? Żeby usłyszeć, że dziewicy cytologii się nie robi?

a nie robi sie dziewicom cytologii??! jak to? to zakonnice nigdy nie robią sobie cytologii (pomijam te zakonnice które nie są dziewicami) ?

podbijam

Robi się cytologie dziewicom również

stanowczenie - u mnie w mieście nie. Byłam się kiedyś zapytać w przychodni o to i lekarka mi powiedziała, że mam przyjść na cytologię, jak nie będę już dziewicą. Więc pewnie nigdy nie pójdę.

To co, idziemy do takiego ginekologa, on pyta co sie dzieje i z czym przyszlysmy, a my :" nic sie nie dzieje tylko nigdy jeszcze u pana nie byłam" :D:D No dajciez spokój...

Dziwne. Ale ja nie czuję potrzeby robienia tych całych badań.

oczywiscie ze dziewicza sie robi cytologie, inaczej jak dowiadywalyby sie np o raku? a tyle tego jest. co za zascianek........

Rhovannion nie dziwię się, o z takim ryjem nikt by cię nie chciał w gabinecie

Noxelia ciebie to chyba przez dwie pary rękawiczek badać będzie

ja pierwszy raz byłam w wieku 22 lat. Chcialam sprawdzic czy jestem zdrowa :) wybralam najlepszego z opinii innych osob lekarza. Bylo w porzadku :) Mysle ze warto wiedziec czy jest sie zdrowym

LEGION ALBO DOBRZE UDAJESZ ALBO JESTES TOTALNYM KRETYNEM

a ja pierwszy raz byłam po 30stce :) z podejrzeniem ciąży :) też wcześniej czułam się dobrze, brak dolegliwości, reguralne miesiączki.....po prostu rok po roku leciało i nie myślalam o tym :D:D:D

faktycznie zacofanie... jakby ginekolog gryzł... a po co? no na przykład po to, żeby sobie zrobić cytologię i sprawdzić czy wszystko jest ok, żeby sprawdzić czy nie macie np nadżerki lub jakiegoś grzybka, które często i bez powodu potrafią się przypałętać (i nie spotyka to 1/10 tylko raczej 2/3 kobiety)... a kasa? przecież można iść na NFZ za darmo jak kogoś nie stać na prywatną wizytę...

a co do cytologii - potwierdzam, mojej koleżance gdy była dziewicą ginekolog cytologii nie zrobił, powiedział, że nie ma potrzeby, przebadał ogólnie i kazał na cytologię się zgłosić jak już dziewicą nie będzie... może zależy od lekarza, bo cytologię powinno się robić co rok od 21 roku życia... a te co się jakoś boją - dla mnie dentysta to znacznie gorsze przeżycie niż ginekolog ;)

ja pierwszy raz byłam w wieku 17 lat bo mialam problemy, zreszta dalej mam i musze byc pod kontrola ginekologa. ale jesli kilkunastoletnia dziewczyna ma regularne miesiaczki, brak jakichkolwiek infekcji, problemow, nie wspołzyje to po cholere ma koniecznie chodzic do ginekologa? Rozumiem jeszcze w wieku 20+, mozna zrobic cytologie Robicie sobie coroczny przeglad techniczny chodzac na badania do wszystkich mozliwych lekarzy czy tylko do lekarza ginekologa w dobrym tonie jest chodzic co pare miesiecy bez przyczyny?:D

Ja w ogóle nie chodzę do lekarzy. Tyle co do dentysty i to tylko wtedy jak mnie zaczną boleć, co jest rzadkością na szczęście.