Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A ja zaluje...

Zaluje ze mam meza i dzieci.....

Polecane posty

Gość A ja zaluje...

Dobrze robicie nie decydujac sie ,pochwalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja zaluje...
Szkoda,ze juz sie czasu nie da cofnac...Mozna tylko ponarzekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
męza oddaj jakiejś chętnej koleżance - takich nigdy nie brakuje... i pół problemu z głowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masz rację Roayal - a za pieniądze ze sprzedaży wynajmij opiekunkę do dzieci..ewentualnie kup gumowy młotek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kazdy wybiera tak pechowo
jak ty...ja nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to miałaś pecha
ja właśnie wczoraj obchodziłam 5 rocznice ślubu (jesteśmy razem 9 lat) i nigdy bym obecnego życia nie zamieniła na to które miałam wcześniej, z każdym rokiem kocham mojego męża coraz bardziej, a na tą 5 rocznicę zafundowaliśmy sobie najlepszy prezent - córeczke która ma teraz 3,5 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tak, jak wybierając męża/żonę potrzy się TYLKO na wygląd, pomijając charakter, osobowość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolwww
a ja nie załuję, bo mam tylko jedno dziecko i nie musze zapieprzać 24 godzin na dobę, dziwię sie kobietom co mają po kilkoro, przecież to zapieprz 24 godzin na dobę na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem że masz dość męża i żałujesz że jesteś mężatką , ale że żałujesz że masz dziecko to tego nie rozumiem. Przecież dziecko to dla kobiety największy skarb.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie w dolku jestes
Przejdzie .Pewnie zmeczona jestes stad ten post .To tak jak sie mowi zaluje ze sama jastem .Powtorz post za dwa dni D.zis maz wkurzyl ,dzieci tez .Tylko jutro moze byc lepiej .Kapiel ciepla i spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna bezdzietnaaaaa
trzeba było wcześniej myśleć, myślałaś, że jak dorwiesz chłopa i narodzisz dzieci to będziesz noszona na rękach, nie ma tak dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsaaaaaa
uppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tickma
przed urodzeniem dziecka byłm zawsze opanowana, moje życie przypominało łagodną falę- czasem nad kreską, czasem pod, ale ogólnie humor miałam ciągle niezły. Teraz mam męża od 6 lat, dziecko od 2 i coraz częściej moje życie to iglasty zyg-zag. Raz jestem w euforii, patrząc na uśmiechniętego brzdąca, a zaraz potem mam ochotę wyskoczyć przez okno, bo gówniarz się drze, kwiczy i wierzga z byle powodu. Największy kryzys mam rano. Ja KOCHAM dobrze spać, trudno mi zasnąć, łatwo się wybudzam i każdy szmer mi przeszkadza. Mąż najczęściej śpi z dzieckiem w drugim pokoju, a ja nad ranem i tak jestem wykończona, bo ten zakalec się budzi średnio trzy, czrtery razy- a smok wypadł,a to coś się przyśniło, a to poduszka uwiera???nie wiadomo dlaczego, tak już ma. Wstaje o 5:30-6:00 i po spaniu. mąż nie rozumie mojej frustracji, w końcu to on z nim śpi. Mam ochotę ich zostawić, wyjechać, zrobić karierę i wrócić za kilka lat, jak już gówniarz dorośnie i ... niech przeszkadza spać koleżance;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fewfwqefwe
Można żałować czegokolwiek, tyle że gdyby się było w odwrotnej sytuacji, to też by się żałowało. Ja często zazdroszczę koleżankom singielkom. Ale one zazdroszczą mi. Ot, życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owca z kawowca
tickma Jesli Twoj synek ma 2 lata to po co mu smoczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze współczuje
ładnie nazywasz dziecko :) słyszałam różne począwszy od bachora ale o zakalcu jeszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tickma
do spania... zapomniałam jeszcze napisać, że staram się nie żałować, bo mój mąż jest w porządku, dziecko w sumie też. to ze mną musi być cos nie tak. mój mąż byłby o wiele lepsza mtka niż ja, a ja chyba nadawałabym się na ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tickma
ja właściwie lubię zakalce;) choć trochę śmierdzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×