Skończył mi się proszek do prania dla dziecka co robić ???

witajcie wczoraj nie mogłam kupić nigdzie proszku do prania lovela bo nigdzie nie było ;/ I dzisiaj muszę już koniecznie prać i nie wiem w czym ? w samej wodze to raczej nie bardzo ;/ I mam kilka opcji 1. prać w naszym proszku ale to nie bardzo bo mała ma skazę więc chyba lepiej nie ryzykować ? 2. prać w jelpie mam 2 saszetki płynu 3. prać w płynie do kąpieli ? 4. no i w samej wodzie Pomóżcie

ubrania dzieci od urodzenia prałam w tym samym proszku co nasz. nigdy nie cyrkowałam z tymi wymyślonymi proszkami dla dzieci.

więc pani madralińska u góry to nie jest cyrkowanie bo dziecko możesz załatwić nie lada wysypka a po co! w jelpie pierz albo w płynie do kąpieli dziecka i już

w jelpie wypierz ale ja tez pralam w tym co dla nas, mozna tez myslo szare potrzec na tarce,

Bezgłowe ciało dziecka w pieluszce leżące obok dwóch zmarłych kobiet. Niemowlę, jego małe nóżki ociekające strugami krwi, zastrzelone w plecy pojedynczym nabojem. Zamordowane niemowlęta, ich ciała sczerniałe podczas rozkładu, rzucone na sterty śmieci razem ze sprzętem izraelskich żołnierzy i pustymi butelkami whisky czytaj to nie sroszek

a co ma skaza do proszku do prania - kurcze sama mam synka ze skazą i czasem jestem w szoku że wszystko na skaze idze - przecież co ma skaza do glutenu, żółtka jajka czy proszku do prania? to sa zupełnie różne rzeczy - jak ból zęba a zapalenie płuc - jak masz jelpa to wypierz w jelpie - a jak nie to w zwykłym - nic się nie stanie - tylko dobrze wypłukaj - najwyżej puść samo płukanie drugi raz

idz debilu ja tam te z nie cuduje os poczatku w naszym piore i nic sie nie dzieje tylko plukanie 2 razy.. i kupiuj e proszek najtanszy ktory jestw promocji

dzięki mamama27 wypiorę w naszym proszku i najwyżej również mniej wsypię niż jak piorę moje ubrania.

Również nigdy nie prałam w tych "udziwniaczach". Ubranka dzieci piorę w tym samym proszku co nasze ubrania. Zero jakichkolwiek reakcji alergicznych i tym podobnych.

wypierz w plynie do kapieli, tylko go nie zaluj i daj znac jak poszlo :D chetnie obejrze fotki eh, niektorzy to maja pomysly, plyn do kapieli do pralki... PS. Jak tak bardzo sie boisz to wypierz w normalnym a potem jeszcze raz wyplucz

my uzywamy persil sensitive dla nas od urodzenia pralam w nim tez ciuszki dziecka tylko na poczatek 2x plukalam

Ja zawsze pralam w wizirze od poczatku. Ale rozumem Twoje obawy... na Twoim miejscu pralabym w szzzarym mydle.

płyn do kąpieli dziecięcy, ewentualnie jelp. W waszym proszku nie pierz. Niech przestaną mądrować te mamy których dzieci nie mają skłonności do wysypek. Oczywiście możesz spróbowac wasz proszek, ale bądź gotowa że dziecko może dostać wysypki

ja tez nie cudowalam z proszkami dla dzieci.od poczatku piore w plynie,tylko dodaje go troche mniej

A w czym pierzesz swoje ubrania? Jak bierzesz dziecko na ręce to ma kontakt z Twoimi ubraniami. Reakcja alergiczna powinna już wtedy wystąpić. Wiadomo,że to w co dziecko jest ubrane ma długotrwały kontak ze skórą i dochodzi reakcja materiału z potem,ale jeśli dziecko się nie uczula od Twoich ubrań to powinno być ok. Upierz w normalnym proszku, daj podwójne płukanie w jelpie i powinno być ok. A następnym razem kupuj proszek na zapas lub kup sobie vizir sensitive i używaj zamiast jelpa.

ja polecam vizir sensitive, ja w nim prałam moje siostry tez i to od samego poczatku i nie było problemu, mój syn tez miał skazę białkową Nie mogłabyś w tym prać gdyby miał atopowe zapalenie skóry, skaza w niczym nie przeszkadza.

Przy AZS to nie mogłaby ani w lovelli, ani w jelpie. Zazwyczaj nie uczulają tylko płatki mydlane.

to co z ciebie za matka

Ja prałam tylko 3 miesiące w proszku dla dzieci potem już w normalnym nic się nie działo więc nie widziałam przeciwwskazań.

pierz w normalnym proszku, ciekawa jestem w jakim proszku prala twoja matka albo babka i czy cyrtolily sie z segregacja ciuchow. jak nie chcesz to mozesz sobie ewentualnie posegregowac. przesadzasz.

proponuję w normalnym proszku prać, nastaw tylko pranie na podwójne płukanie i bedzie ok ja dzieciom prałam w tych proszkach typu jelp tylko do skończnia opakowania, czyli ok 3 mies prałam w normalnym vizirze sensitive, raz wyprałam w arielu, to córa była wysypana na ciele które miało kontakt z ubraniem, persil sensitine tez jest ok :)

Hm, co do argumentu co nasze mamy robiły- z tego co wiem moja bieliznę dziecięcą prała tylko w płatkach mydlanych, a przynajmniej pieluchy gotowała. Też uważam że nie ma co cudować bez potrzeby, ale chyba autorka lepiej wie jak reaguje jej dziecko. Sama próbowałam na początku prać w zwykłym proszku, nie prasować wszystkiego i kąpać go w zwykłym płynie dla dzieci, ale u nas to odpada- synek ma 10 mcy i wszystko w domu łącznie z naszymi ubraniami jest prane w płynie dla dzieci (ale jakoś płyn do płukania uchodzi zwykły byle sensitive, przy podwójnym płukaniu), prasowane ma nawet skarpetki i kąpany jest w emoliencie, wolę cudować niż patrzyć jak się męczy z wysypką. A autorce radziłabym albo użyć Jelpa- u nas każdy proszek/płyn dla niemowląt był odpowiedni, albo postrugać szare mydło tylko bezpośrednio do pralki.