Dziwne zachowania mojego ex faceta - Wejdźcie

Rozstaliśmy się dawno, parę lat temu. Od tego czasu ja miałam kilku facetów i on jedną dziewczynę. Jeszcze zanim on zaczął z nią kręcić ( wcześniej byli znajomymi) mieliśmy układ bez zobowiązań bo zawsze na siebie silnie działaliśmy. Kontakt potem urwał się. Jednak już od dość długiego czasu On odzywa się do mnie pierwszy. Tak, zawsze to on inicjuje rozmowę:p Odzywa się średnio parę dni na miesiąc, a ostatnio gadaliśmy codziennie. Z naszych rozmów wynika, że on ma na mnie ochotę, ale stara się pohamować. Wczoraj np byliśmy na spacerze nocnym, rozmawialiśmy normalnie a pod koniec mnie przytulił pod moim domem. Byłam w szoku. Potem spytał czy zmarzłam na gg. Powiedziałam, że byłoby mniej jakby mnie pocałował. Powiedział - innym razem:p. Generalnie często piszemy też o seksie, on ma dziwne zboczenie, że lubi dopytywać jak mi było z takim innym typkiem. Go to kręci. Raz trafiła się nam rozmowa wprost o tym, że on ma na mnie ochotę. Po tym czasie była cisza z jego strony, odezwał się ponownie. Gadaliśmy o zdradzie, On powiedział, że aby nie dochodziło do zdrad to trzeba być dobrymi przyjaciółmi w związku i że on uważa że gadając ze mną o tym wszystkim nie zrobił nic złego i nie będzie się z tego nikomu tłumaczył:p Pamiętajcie, że ma dziewczynę. Przyznaję - ja go nieco prowokuję i mu się to ewidentnie podoba. Dziewczynę twierdzi, że kocha. Uważa że jest ok. Czy wg Was nie robimy nic złego, że czasem spotkamy się i pogadamy? przekraczamy granice?

Wiem, że raz był silnie podniecony podczas naszej rozmowy.

W sumie jeszcze do seksu między nami nie doszło

zastanawiam się do czego to zmierza i może to po prostu koleżeńskie relacje

on kurwirz a ty puszczalska szmata. Warci siebie. On ma DZIEWCZYNĘ pustaku. Skąd takie się biorą?

wypraszam sobie. Przytulenie o jeszcze nie grzech czy flirt na gg

dla was wszystko jest prowokacją na tym forum. co się ludzie wami dzieje?

dobra temat zamkniety

a czego oczekujesz? że wszyscy cię tu pochwala i nsapiszą że świetnie robisz?:O

Odpowiem, choć wydaje się, że kobieta posiadająca nieco oleju w głowie nie zakładałaby takiego tematu. :P Piszesz - "rozstaliśmy się...parę lat temu" i dalej - "on ma dziewczynę", ale mimo to trwa między wami "układ bez zobowiązań". Chodzicie na spacery, on "odzywa się" do ciebie pierwszy, piszecie "o seksie", ty go kusisz bo ta prowokacja w/g ciebie, jemu się podoba. Moim zdaniem - zarówno ty, jak i on nigdy w życiu nie stworzycie stabilnego związku. Dlaczego ? Bo ty masz w sobie słabo rozwinięte poczucie wartości, a on bo tak mu wygodnie [mieć na boku zapchajdziurę]. Pytanie tylko, co ma począć ta nowa dziewczyna nieświadoma głupców, którzy za jej plecami odwalają komedię rodem z harlekina ? Jak dla mnie patologia !

zapchajdziurę nie, seksu nie było a jedynie flirt

na bank chce cię wyruchać a ożeni się z tamtą

raczej nie ożeni się, wczoraj napisał, że ma jeszcze pstro w głowie

a ja Ci powiem tak: postaw się przez chwilę na miejscu tamtej dziewczyny i odpowiedz na pytanie, czy chciałabyś, żeby Twój facet robił z inną to, co Twój ex z Tobą? Tylko tak szczerze?

coś was do siebie ciągnie i zapewne nie dlugo 'kolezenstwo' przerodzi sie w namietny seks i albo on dalej bedzie z nią i ciebie bedzie mial na boku,albo do siebie wrocicie.

to czy będzie sex nie wiadomo. Na razie jest jeszcze w miarę poprawnie

niedawno pisała tutaj niby dziewczyna tego chłopaka, która przeczytała ich rozmowy. Prowo na 1000000% nie traćcie czasu.

ale to i tak prowo:D takich ludzi nie ma:D