Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepojente anomalie

czy to już zakochanie?

Polecane posty

Gość niepojente anomalie

witam, mam do was prośbę. mam 21 lat i kilku facetów na kącie, jednakże wydaje mi się że chyba nigdy nie byłam w żadnym zakochana.. zawsze były to fascynacje, które łatwo przychodziły i łatwo odchodziły w zapomnienie. sprawa jest taka, że mam chłopaka od około miesiąca, znamy się trochę dłużej. zawsze między nami iskrzyło, lubiliśmy rozmawiać ze sobą, a po kilku piwkach nieraz się całowaliśmy. no więc teraz jesteśmy oficjalnie razem i ja nie wiem co do niego czuję. uwielbiam spędzać z nim czas, gdy z nim jestem czuję się najszczęśliwsza, gdy mamy się spotkać to cały dzien od rana mam dobry humor i się nie mogę doczekać, tęsknię za nim (ale nie jakoś tragicznie, tylko tak.. że chciałabym go zobaczyć, przytulić itd), lubię z nim rozmawiać, czuję się przy nim sobą a w dodatku bardzo mnie pociąga fizycznie, podoba mi się, z tym że "motylków" jako tako nie odczuwam.. nie wiem, czy to są objawy zakochania? wiem, że sama powinnam to CZUĆ, ale nigdy tak się nie czułam przy facecie dobrze jak przy nim i teraz głupia ciągle zastanawiam się czy to zakochanie, czy może przywiązanie? pomóżcie mi zrozumieć samą siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nO i Co?
przywiązanie? jakoś szybko;) moim zdaniem zaczynasz się zakochiwać, ja też tak miałam, a teraz jestem już młodą szczęśliwą mężatką:) a motylki z czasem przyjdą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepojente anomalie
no właśnie pocieszam się myślą, że zbyt krotko z nim jestem żeby to miało byc już przywiązanie.. tak myslisz? że przyjdą z czasem? :) bardzo chciałabym go pokochać, on już mi wyznał miłość i chyba czasem boję się, że nie odwzajemnię jego uczucia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nO i Co?
powiem Ci tak... za bardzo przejmujesz się tym, co będzie, jak będzie i czy coś z tego wyjdzie... po prostu ciesz się tym związkiem i bądź szczęśliwa:) a będzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepojente anomalie
no z tym przejmowaniem to masz rację.. a Tobie jak długo zajęło uświadomienie sobie że to milość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nO i Co?
jeśli chodzi o mnie to na początku byłam zauroczona, z dnia na dzień coraz bardziej, a po 3 miesiącach wiedziałam że jestem zakochana i to bardzo, odliczałam godz do naszego spotkania i nie mogłam się doczekać;) a teraz mija nam 5 lat razem, a od pół roku jesteśmy bardzo szczęśliwym małżeństwem:) ciesz się tym związkiem a nie myśl o tym co nie potrzebne;) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepojente anomalie
dzięki :) heh może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×