Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamara7769098

Nie rozumiem ludzi, którzy nie lubią psów. No jak można ich nie lubić?

Polecane posty

Gość tamara7769098

Nawet nie chodzi mi tu o kociarzy, którzy poprostu uwielbiają koty, ale o osoby, które nie mają zwierzaka i ih do tego nie ciągnie, jak przyjdą do mnie unikają mojego psa mimo, że jest bardzo grzeczny i sie nie narzuca. O co wam chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blableblu
Ja lubię psy, tylko nie lubię ich głupich właścicieli którzy je puszczają bez smyczy w miejscu gdzie bawią się dzieci, i nie sprzątają ich gówien i pozwalają im załatwiać się na chodnikach i placach zabaw!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perdo Rizzo
ja nie wiem jak można lubić psy, gryzą, ślinią,chcą się z nogą ruchać no i srają gdzie popadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
ja lubię psy i koty, inne zwierzeta również lecz jestem uprzedzona do psów ponieważ bardzo często one po prostu śmierdzą. W mieszkaniach gdzie trzymane sa psy często czuć psi zapach, taki jak w budach u psów tylko trochę mniejsze natężenie. To samo w samochodach gdzie są wożone. Właściciele nie zbierają odchodów po swoich pupilkach a te załatwiają się gdzie popadnie i można w to wdepnąć nawet na chodniku. Trawniki cuchną z daleka bo mnóstwo na nich psich kup. Ostatnio byłam u kogoś i na klatce schodowej w bloku czuć było psem bo sąsiad trzyma jakiegoś olbrzymiego psa w ciasnym mieszkaniu. Moja znajoma męczy się z psami sąsiadów bo ten często jak zostaje sam w domu to wyje przez kilka godzin i nie ma spokoju. No i jeszcze fakt puszczania psa między ludzi. Pies bardzo często obślini albo ubrudzi zabłoconą łapą lub nosem. Nawet jak włściciel prowadzi psa na smyczy to ten idzie zamiast przy nodze to 2 metry od właściciela i i tak trzeba uskakiwać takim z chodnika bo bywają to psy niebezpiecznych ras i są prowadzone bez kagańca itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość not my day...
ja nie lubię psów i nie pojmuję ludzi, którzy np. z nimi śpią.... Nie przeszkadzają mi u kogoś w domu... ale nie chcę mieć takiego i tyle. A że nie rozumiesz twój problem... nie każdy musi wielbić to co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeee
ja mam koty, ale u rodzicow mam psa. i uwielbiam i koty i psy i wszystkie inne zwierzaki domowe :) a argumenty ze u ludzi ktorzy maja psy smierdzi.. no cos, zalezy od tego jak ludzie sprzataja mieszkanie, rowniez od tego ze pies moze byc stary i chory wiec bedzie od niego 'smierdzialo'. ale te kochajace oczy, te kapcie w zebach, ten merdajacy ogon :) jak ich nie kochac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość not my day...
O taak... te kochające oczy dużo mi dały, jak pies mojej kumpeli przyniósł mi mojego nowiutkiego kozaczka w zębach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytampytampytam
Autorko masz teraz jednego? Przed chwilą dwa miałaś;-) A nie lubić można wszystkiego i każdy ma do tego prawo. Wielu ludzi głośno mówiących jak to kochają swoje pieseczki odwróci się z obrzydzeniem na widok bezdomnego psa. Ilu właścicieli nie zatrzyma się nawet jak potrąci psa czy kota samochodem. Okazywanie psom miłości poprzez przekarmianie, bezsensowne przebieranie, izolowanie od pobratymców i tym podobne praktyki są częste u wielu miłośników psów. Ci którzy psów nie lubią ich nie mają. Wielu mających psy traktuje je jakby ich szczerze nienawidziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna słodka uwodzicielka
Ja uwielbiam psy i kotki. Żadna osoba która kocha psy nie odwróci się z obrzydzeniem na widok żadnego pieska!!! Coś ci się w głowie pojebało, z obrzydzeniem to się można odwrócić od żula, a nie od bezdomnego pieska :( ja na takiego patrzę ze smutkiem a nie z obrzydzeniem. Osoby które nie lubią zwierząt to po prostu puści egoiści nie mający na pewno prawdziwych przyjaciół. Kretynów sympatią się nie darzy. A co do osób czepiających się kup - jesteście po prostu starymi zgredami jak moja babcia narzeka na wszystko co da, jak się zrobiło modne narzekanie na psie kupy - to i to dodała do swojego repertuaru💤😴 Jak macie taki problem to proponuję zacząć od czepiania się żuli itp. :D:D:D Dziwne że wam nie przeszkadza szczanie żuli w miejscach publicznych, śmiecenie butelkami itd. Najłatwiej czepić się psiaków, no i fajnie mieć jakiś temat do obgadania, bo ciekawszych jak widać brak🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedni lubia drudzy nie, to tak jak z dziecmi, sa osoby ktore je uwielbiaja a sa i tacy ktorzy nie potrafia na nie spojzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no cooo tyyy
psy śmierdzą wtedy- kiedy są źle karmione. Nawet stary pies nie śmierdzi jesi jest zdrowy i ma dobra karmę. U psów wychodzi wszystko przez skórę... W moim domu jest wielki pies i zawsze się każdy dziwi jak on wychodzi- i ciągle słyszę- u was wcale nie czuć psa, a jasne że nie czuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no cooo tyyy
uwodzicielka ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glissindda
Przez 13 lat miałam dalmatynczyka .Kocham psy kotki chomiki i inne zwierzątka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
lubię psy i śpię ze swoją suką/bez seksu/-uprzedzam idiotyczne komentarze.Mieszkam w naturze-las+staw.Zawsze miałem psa.Generalnie zapach psi nie zależy od pożywienia ale od rasy.Najbardziej zapachowe są psy kudłate/z długą sierścią.I nie ma na to siły.Dlatego każdy potencjalny właściciel psa powinien wziąść to kryterium pod rozwagę.Psy krótkowłose są generalnie bezzapachowe.Obecnie posiadam posokowca bawarskiego i jest on kompletnie bezwonny.Każde tzw. owczarki niestety wydzielają swoją woń i trzymanie ich w mieszkaniach jest szczególnie upierdliwe. Z drugiej strony wsiadając do autobusu komunikacji miejskiej,szczególnie latem,też można się porzygać mimo tego że psów tam nie ma.I o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy są obrzydliwe
zwlaszcza takie, ktore sie narzucają, klada obsliniony, mokry pysk na kolanach, skaczą po mnie każdy pies smierdzi, każdy jest obsliniony i obrzydliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy są obrzydliwe
ty wyzej - znam 2 ludzi ktrorzy maja posokowce, oba te psy widzialam i smierdzą. Choc oczywiscie wlasciciele twierdza, że nie. ale ja czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna słodka uwodzicielka
psy są obrzydliwe - a ty jesteś obrzydliwa w środku, jak zbuk. A co do postów wyżej to racja, zadbany pies nie śmierdzi. Śmierdzi to alkoholik nie pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna słodka uwodzicielka
Oczywiście że - ale kretynkom smród potu, jaboli, szczochów nie przeszkadza. Najlepiej się czepić do psów. Żałosne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktokolwiek z was spał z z psem, bo słyszałem że ludzie tak robią Śpią z psem w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
każdego psa czuć specyficznym zapachem, zwłaszcza gdy jest wilgotno lub pada deszcz na dworze. Są jednak ludzie którym to absolutnie nie przeszkadza i przyzwyczajają się do tego zapachu i mówią, że ich pies nie ma zapachu. Żule też śmierdzą, podobnie jak nalogowi palacze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam nie wiem czy moje psy smierdza - sama tego nie czuje, jak ktos do mnie przychodzi zamykam je na dworze, wiem ze lubia skakac po ludziach, cieszyc sie, lizac i niektorym moze sie to nie spodobac kocham psy i wszystkie inne zwierzeta nie zgadzam sie z tym ze milosniki zwierzat nie spojza na jakiekolwiek zwierze bezdomne, ja mam swoich malych i wiekszych wielbicieli z ulicy ktorym czasem dam cos do jedzenia, poglaszcze, powyglupiam sie, wiem ze jest wiecej ludzi ktorzy dokarmiaja te psiaki, maja swoje poslania na dworze coprawda ale maja, co jakis czas przyjezdza weterynarz sprawdzac czy z kotami i psami jest wszystko ok, zabieraja nowe kocieta, kastruja i wypuszczaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no cooo tyyy
psa po deszczu lekko czuć. Dopóki nie wyschnie. Założe się o tysiaka, ze ty bardziej śmierdzisz niż mój pioes- a z japy to na pewno- mój pies nie ma kamienia i wszystkie zęby zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja spalam z psem, od zawsze mam psa i z nimi sypialam tyle ze one byly malutkie :P teraz mam 2 duze ktore sie strasznie lenia i nie pozwalam im wskakiwac na lozko, jedynie na co im pozwalam to wskakiwac na moje kolana, czasem nosze te ponad 30kg kolosy na rekach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
genialna słodka uwodzicielka ty głupia kurwo. Bezdomnych ludzi ci nie szkoda ale psów już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzi mi nie szkoda, z tego wzgledu ze wiekszosc z nich sobie takie zycie wybrala popelniajac zyciowe bledy, pies nikomu krzywdy nie zrobil, to ludzie mu zapewniaja taki a nie inny los!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna słodka uwodzicielka
Lady Love - kochana jesteś:):):)🌻 już Cię lubię :) michał3 - tak, kurwo, nie żal mi twojego starego i wypierdalaj trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalna żuleria
a mi bezdomnych ludzi nie szkoda bo sami sa kowalami swego losu. pies juz wyboru nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×