Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tamara7769098

Nie rozumiem ludzi, którzy nie lubią psów. No jak można ich nie lubić?

Polecane posty

Gość kobietkataka90
to tak samo jak ci co posiadaja bahcory nie rozumieja ludzi ktorzy ich nienawidza (np ja) wrecz uwazaja takich l;udzi za nienormalych chporych itd za to psy kocham. wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię właścicieli psów dlatego ze są egoistami obojętnymi na ludzka krzywde. Obchodza ich tylko srające po chodnikach śierściuchy. Po za tym ludzi którzy tak wielbią zwierzęta są upośledzeni psychicznie, nie potrafią nawiązywać relacji z ludźmi dlatego ucikają w milośc do psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy są obrzydliwe
znam wiele psów, bo sporo moich znajomych je ma i jedne smierdza mniej, drugie bardziej te, co malo smierdza, wlasciciele mowia, że wcale. spią z nimi.. jeden taki pies mi sie otarł o nogawke (posokowiec wlasnie) to spodnie smierdzialy jak wrocilam do domu.... wy tego po prostu nie czujecie, bo sie przyzwyczajacie do zapachu. tak jak każdy z nas nie uważa, aby jego dom mial specyficzny zapach, a jednak jak sie jest u kogos, to wszedzie jest jakis szczegolny zapach, prawda? poza tym nie lubie jak psy nachalnie skacza, rzucają sie i juz. Nie cierpie jak sie slinią. Kiedys wyzel niemiecki znajomych wzial moje kapcie w zeby to były do wyrzucenia, cale w slinie (nie mozna bylo ich prac). żeby nie było - lubie zwierzeta, zwlaszcza koty, ktore mam. Lubie zwierzeta gospodarskie, kury itp. Ale psów nie i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiullka
dziekuje Wiesz są ludzie, którym bardziej odpowiadają koty. Jak Wy robicie te serduszka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem obojetna na ludzka krzywde, ale nie bede zamartwiac sie ludzmi ktorzy zapracowali sobie calym swoim zyciem na taki los a nie inny i co najgorsze nie staraja sie tego zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialna słodka uwodzicielka
Lady Love :) tacy "ludzie" jak michal 3 to puste trole, które nawet nie rozumieją słowa "wypierdalaj", także nie ma co dyskutować ze śmieciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
do:ej no co ty Zapach psi nie przechodzi przez skórę.Psy nie posiadają porów skórnych.Stąd jest ten problem że zostawione w samochodach,przed supermarketami,przez głupich właścicielów zdychają.Jedynym sposobem chłodzenia psiego organizmu jest otwarcie pyska i maksymalne wyciągnięcie jęzora.Pies jest jedynym ssakiem który potrafi zabiegać się na śmierć.U mnie ta suka biega bardzo dużo/uwielbia to ale co jakiś czas wskakuje do stawu i pływa.To jest automatyczna reakcja służąca schłodzeniu/instynktowna.Wracając do meritum,psy z długą sierścią/kudłate zapach swój zawdzięczają brakowi wentylacji.To jest takie same zjawisko jakbyś kupiła u górali baranią skórę i rzuciła ją w kąt.Zacznie ciśmierdzieć szybko mimi że barania skóra posiada pory.Howk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
przez kilkanaście lat też miałam psa. Dbałam o niego. Był karmiony płatkami owsianymi z mięsem i tartą marchewką lub czymś podobnym. Nie żadną cuchnącą karmą. Był wyczesywany i co kilka miesięcy dokładnie kąpany w ciepłej wodzie przy użyciu dobrej jakości psim szamponie. U mnie w domu często się sprząta. Nie zalega żaden kurz i kołtuny pod łóżkiem, na parapecie czy za szafą. Sama również dbam o higienę, więc nie oceniaj tego jak bardzo śmierdzę bo mnie nie znasz. Na pewno nie cuchnę bardziej niż ty i twój kundel. Od dawna wiadomo, że człowiek jest najbardziej śmierdzącym zwierzęciem, pod warunkiem że nie dba o czystość. Jeśli ktoś dba to jest ok. Natomiast psy mają swoisty odór i nie wolno ich nawet za często kąpać bo to im szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy są obrzydliwe
ale rozumiem odczucia autorki. Ja sama nie moge zrozumiec, jak mozna nie luibić dzieci, a co gorsza - zwierzeta stawiac ponad nie (ludzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro Lady Love ty też możesz wylądować na ulicy i o tobie inni będą mówić smierdząca żulerka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc nie ujawnie sie
wszyscy jesteście równo pojebani.generelnie wszystko śmierdzi pies, kot,ludzie, żule nie żule, nawet wypachnione babsztyle czasem śmierdzą zbyt dużą ilością perfum. stare baby, młode baby wszystko jedzie starym śledziem jak się dobrze zastanowić!!!!! wystarczy odrobina nienawiści do świata , przeczulicy, nieufności społecznej i schizofrenii depresyjno-maniakalnej tudzież zwykłej manii przesladowczej i wszystko wokół zaczyna Śmierdzieć- geje, murzyni, psy, koty, hip hipowcy, punki, ubrane na różowo plasikowe niunie, nawet baba karmiąca cyckiem w biedronce, ciężarna w autobusie. Wybijmy sie na wzajem,aż będzie zaludnienie 1 człowiek na 1km kwadratowy bez zwierząt, dzieci .najlepiej w przedziale wiekowym 30-40 lat (młodsze to gimgówno, a starsze to mohery albo pudła) o idealnym zapachu, fryzurze i gustach wszelakich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkataka90
bachory tez smierdza dla tych ktorzy ich nie znosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze moge, ale nie bede siedziec z rozlozonymi rekami tak jak inni a to duza roznica nie mialabym sumienia prosic sie o zl na ulicy i mowic ze to na chleb a pozniej isc do monopolu po wodke - nie szanuje takich ludzi i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy pies lubi sie wytarzac w sierdzacych smrodach :P wode mam, wanne mam, nie widze problemu ;) ok lece, milego plotkowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
he he, cos w tym jest.. swoje nie śmierdzi tylko cudze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeee
popieram uwodzicielke. ludzie sami sobie winni, najpierw chleja a potem laduja na ulicy. a psom to ludzie robia krzywde, to ludzie je biora a potem wyrzucaja jak zabawke. dlatego zacznijcie sie czepiac zuli ze sr..aja w windzie albo szcz..aja gdzie popadnie a nie psow dla ktorych zalatwianie potrzeb na dworze jest naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotulina
Ja nie lubię psów, z jednej przyczyny - jedzą kupy i tarzają się w nieczystościach i ciągle łażą za właścicielem. Mam koty, i one tak nie robią. Chociaż psa też mam, dbam o niego,i jest kochanym psiakiem, ale psów nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkataka90
ja kocham psy wszystkie i nie jest tak ze dla mnie pachna. czuje ich zapach jak sa dlugo niekapane no to smierdza wiadomo ale i tak mimo to je nadal kocham i sie do nich przytulam bo po prostu uwielbiam je i nawet ich smrod mi nie przeszkadza. natomiast bachorow nie znosze i ich smrodu tak samo normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotulina
Mój pies, peirwsze co robi po kąpieli to idzie czukać czegoś w czym się może wytarzac i znowu śmierdzieć. Nic chodzi mi tutaj o zapach psa (sam w sobie nie jest zły) ale gówna, zdchłej ryby czy innych przyjemności :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możecie sobie pomarzyć
oczywiście, że lekki zapach zwierzaka da się zaakceptować, ale jest dużo przypadków, że ludzie trzymają na prawdę śmierdzące psy w domach. Taki pies nawet jak przejdzie klatką schodową to zostawia smród i wiecznie sierść z niego wypada. Własciciele nie sprzataja po nich ani kup na chodniku ani klatek schodowych. Sprzataczka przychodzi sprzata ale to na nic bo psy na prawdę brudzą bardzo. Pamiętam przypadek mojej koleżanki, ktora odziedziczyła kawalerke po babci. Nawet 2 lata po tym jak mieszkał w niej pies razem z babcią całe mieszkanie czuć było psią budą pomimo, że odświeżyła mieszkanie. Zlikwidowała ten zapach dopiero jak wymieniła drzwi wejściowe bo te były "wyciszone" jakąś gąbką i dermą, które przeszły smrodem psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
Apel do ludzi. Zacznijcie dbać o higienę osobistą.Jak już to opanujecie w stopniu wystarczający,nie będzie waszego smrodu w autobusach,to następnie zobowiążemy psy do tego samego.I gwarantuję,że one zrobią to dużo szybciej. Mnie najbardziej śmieszy że w Warszawie/statąd pochodzę/,bywając okazjonalnie,głupie baby zwracały mi uwagę/agresywnie/że suka sra na trawnik.Paradoks polega na tym że stolica kraju,w środku Europy,wXXI wieku /lewostronna część,czyli ta większa/ spuszcza ścieki do Wisły.Czyli gówna tej dzielnej działaczki spływające do rzeki są ok. ,ale gówno suki to przestępstwo.Na tym polega hipokryzja polaczków.Smród psi jest beeee.. ale moje gówna w Wiśle -po prostu natura.Dlatego też wyniosłem się do lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qpaaa
smierdzaca siersc, slina i inne mniej estetyczne aspekty posiadania są niczym w stosunku do ogromu bezinteresownej milosci i zaufania, jakimi darzy cie twoj pies, ktory dla ciebie moglby zrobic wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qpaaa
Oczywiście że brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blableblu
słodka (?) uwodzicielka - ja wyraźnie napisałam że psy lubię, podobnie jak koty, konie i inne, ale przeszkadza mi jak pies załatwia się na środku chodnika po którym idę, centralnie pod wejściem do klatki, albo na placu zabaw dla dzieci a jego właściciel udaje że nie widzi. i mam wtedy ochotę skopać właścicielowi dupę, do psa nic nie mam. wkurza mnie też jak właścicielka dużego psa, który atakuje mniejsze, puszcza go w parku bez smyczy a potem przemawia do psa "ależ tak nie wolno, porozmawiamy w domu", nic innego nie robiąc. ta sytuacja powtarza się nagminnie zawsze z tym samym psem i jego pańcią kretynką i dotyczy małego shitzu moich rodziców, który jest zawsze na smyczy. to nie psy są winne, tylko ludzie, ich durni właściciele, co napisałam w pierwszym poście. a co do zapachu - niektórzy ludzie też śmierdzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w domu 6 sztuk zwierząt, mniejszych ale mam. Wszystkie kocham i po nich SPRZĄTAM bo to naturalne jeśli jestem właścicielem. Nie znoszę WŁAŚCICIELI ŚMIERDZIELI psów, którzy pozwalają im srać na chodnikach, ulicach, trawnikach. Jak tacy tolerancyjni jesteście, to niech wasze pupilki srają wam na dywan w salonie. Jak wychodzicie ze swoim zwierzęciem do miejsca publicznego TO SPRZĄTAJCIE NIECHLUJE DO CHOLERY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×