Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xv ccxvvcxcv

Czy 900 zł na miesiąc dla jednej osoby to dobra suma?

Polecane posty

Gość xv ccxvvcxcv

900 zł na życie (odliczając czynsz i rachunki), + benzyna, ewentualnie odkładanie na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na życie 300-350 tzn na jedzenie, ubrania, kosmetyki i chemię. Trochę to mało, więc 900 to byłby szczyt marzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co was ludzie trzyma
w tym kraju? Jak się ma 300zł na życie to trzeba spieeerdalać - choćby wpław 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaavvvv
przecież to poniżej minimum socjalnego. Nie wiem jak ludzie mogą za to wyżyć. Chociaż podobno się da, a człowiek może się przyzwyczaić do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rerweerrew
Rhovannion, a jesteś w stanie coś odłożyć? W sumie od tego mojego 900 muszę odliczyć jeszcze 200-250 zł na benzynę właśnie... To powiedzmy, że zostaje 700. Na dentystę itd mogę ewentualnie dostać od rodziców, ale wolałabym nie prosić o nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tylko na życie czyli wyżywienie+Twoje potrzeby i zachcianki to spokojnie myślę:) Zależy czy potrafisz zarządzać pieniędzmi. Jeśli zrezygnowałabyś z samochodu to miałabyś jeszcze więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie jestem w stanie. Czasem mam takie miesiące, że nie mam co jeść. U dentysty nie byłam od roku, mimo że powinnam, ale nie jestem w stanie odłożyć na niego. Mam ponad 1000 zł opłat, więc lekko nie jest, a jeżdżę autobusem i chodzę na piechotę, o aucie mogę zapomnieć. Cóż, trzeba przeżyć, byle do końca studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlacz internet
Rhovannion- przestan piertolic o tym jaka ty biedna jestes :O kurva 32 butelki perfum !!! tylko kitow nie wciskaj ze dostalas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life is brutallllllllll
jak ktoś chce przeżyć to można by powiedzieć że to całkiem sporo, jak ktoś chce żyć to to żenująco mało🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no 32, ale nie markowe, tylko podróbki z bazaru. Markowe dostałam, jeszcze jak mieszkałam z rodzicami. Niektóre z tych perfum mają ponad 10 lat. A raz za czas sobie kupię coś pachnącego za 15 zł. Czasem od kogoś dostanę i tak się zbiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeee
ja jak bylam na studiach to mialam tysiac zl. po oplaceniu pokoju zostawalo 600. minus bilet miesieczny i jakies ksera na uczelnie to 500. minus bilety na wyjazdy do domu to zostalo 400. i starczalo mi na jedzenie i biezace potrzeby (ale tez sporo jedzenia dostawalam od rodzicow). odlozyc nie udawalo sie nic mimo ze nie bylam rozrzutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, jasne :D
Rhovannion-jak nie masz co jesc to korzystaj z oszczednosci !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę, są zamrożone w inwestycjach i nie dam rady ruszyć ani złotówki. Poza tym, jak ruszę, to roztrwonię. Zaraz bym kupiła lodówkę, zmywarkę, jakieś meble do pokoju. A jak przyjdzie co do czego, to zostanę z niczym. Muszę sobie radzić z tym co mam. Więc czasem przez tydzień jem jeden bochenek chleba, a czasami mogę wyjść na pizzę. Zależy od wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rho, a ile masz już oszczędności w tej chwili? Nie boisz się, że je stracisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, nawet nie wiem, nie ja zarządzam tymi pieniędzmi. teoretycznie powinno być na kawalerkę, a jak będzie, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo masz swojego maklera?:D Myślałam, że sama inwestujesz.. Nie boisz się, że ktoś Ciebie oszuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe!
jak dla mnie to jakas masakra by byla. zarabiam ok 4 tys netto z czego 800 zeta splacam kredyt za mieszkanie, ok 300 mieszkanie, 200 prad, tv,telefony 200 zł 500 czesnego i uwazam ze mam za malo wiec niewyobrazam sobie wyzyc za 900:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhovannion dla twojego do bra
i zdrowia - perfumy starsze niz 3 lata wywal do kosza, one reaguja, tworza sie substancje szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo nie boisz się, że je wyda? Różnie bywa. Przywłaszczy? Kiedy je dostaniesz ? Kupujesz mieszkanie? Przepraszam za ciekawość, aczkolwiek... ja nigdy nie powierzyłabym swoich pieniędzy nawet swojej mamie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhovannion dla twojego do bra
myslalam rhov ze jestes sierota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500 zł na rodzinę i jeszcze odłożyć nikomu się nieruda a rozrzutny jest tylko poseł ma pęsie 15000 i nic nierobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaa*
za ponad 900 zł to ja rachunki płacę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ashgs,gfd,g
a wczoraj w jakiś wiadomościach podawali, ze kobieta jako pomoc kuchenna zarabia 590zł i jest szczęśliwa, ze znalazła prarcę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dejotka - ona też nie może ich ruszyć. Ale dostanę je do ręki tylko jeśli kupię mieszkanie. A nie kupię, bo nie stać mnie na utrzymanie drugiego. Bez sensu to wszystko. Matka pilnuje tylko, żeby ciągle pracowały na lokatach i tym podobnych. Nie może ich użyć, ale ja też nie mogę. I na wór mi te pieniądze. I nie, nie jestem sierotą, ale nie mam rodziców - z żadnym nie utrzymuje kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhovannion dla twojego do bra
nie utrzymuejsz bo masz fochy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie utrzymuję, bo mnie olali, wywalili z domu, kiedy byłam jeszcze dzieciakiem i mają mnie w d. Na fochy jestem już ciut za stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×