czym jestem starsza.......

to mam coraz większą ochotę na seks;)

tak jak ja

o to jest nas dwie:)

alez jest nas wiecej.... Po prostu nic nas nie dziwi, nie zsakakuje, brak oporow, znamy siebie i nasze cialo :) wyzbywamy sie kompleksow i zaczynamy czerpac z wszystkiego przyjemnosc :D

Taka,naturalna kolej rzeczy,dziewczyny.Może dla tego(nie wiem jak inne) wciąż molestują mnie dużo młodsi faceci,pełni wigoru.Myślałam kiedyś,że robią sobie jaja.Też mam poczucie humoru.Teraz zrozumiałam.Ale ogólnie jest to miłe.Ja mam więcej jak 30 ;)

Słuszne uwagi :))

po 40tce to pod akademikami bedziesz dreptac:D

zgadzam się

30-stki the best :D

to dobrze że nie jestem odmieńcem:D

Raczej Nas zaczepiają,młodsi,nie odwrotnie.Mnie osobiście nie nęcą. Patrzę na nich jak na duże dzieci,nawet jeśli są przystojniakami

to znaczy ze starzejesz sie i nie masz faceta

Znaczy, ze po 30 dorastacie i dojrzewacie do wielu rzeczy. Byc moze kobiety generalnie szybciej sie rozwijają od facetów, ale do 30 w większości przypadków jesteście intelektualno-emocjonalnymi kartonami o stabilności dziurawego titanica. Po, tak jak któraś już napisała, zaczynacie korzystać ze zdobytej wiedzy z korzyścią dla siebie i partnera. Najlepsze kontakty mam z dojrzałymi kobietami, bo gówniary nawet na jeden numerek czasem się kiepsko nadają. Lepiej sobie zrobię sam ręką niż ona szamocząc się na mojej końcówce. A 30-tki juz wiedzą co, jak i którędy. Oj, uwielbiam je :)

za ich chęcią na seks :o:o:o