Bromergon i co dalej

Witam Odstawiłam dziecko od piersi. Biorę rano i na noc po 1 tabletce Bromergonu od czwartku wieczór (czyli wzięłam już 8 tabletek). Na ulotce jest napisane o skutkach ubocznych, ale nie wspomniane jest o bardzo dużej senności. I tak się zastanawiam czy to moje zmęczenie i senność wypływa z wzięcia tych kilku tabletek czy po prostu niedospania w wyniku odstawiania dziecka od piersi. I jeszcze jedno: mam brać go w ten sposób przez 10 dni. Tylko zapomniałam z pośpiechu lekarza zapytać czy mam w tym czasie pokarm ściągać czy wcale oraz co dalej - pokarm zaniknie po tej dawce i po problemie czy jak? Ma ktoś doświadczenia z tym lekiem i mógłby mi pomóc? Dziękuję.

up

podnoszę

odpuść sobie i nie bierz go w ogole. Jasne, ze po nim sie źle czujesz. Pokarmu nie odciągaj, jeżeli nie ma takiej potrzeby (piersi nie są twarde i nie bolą) a jeżeli już, to tylko odrobinę, bo odciąganie tak jak karmienie pobudza laktację i możesz uzyskac efekt odwrotny do zamierzonego.

Tylko że gdy go nie brałam musiałam odciągać przynajmniej 1-2 razy dziennie pokarm, a i tak piersi bolały, bo nigdy do końca nie ściągnęłam, tylko po trochę. Poza tym boję się czy się całkiem pokarmu bez niego pozbędę.

popros o recepte na norprolac jest przeznaczony tylko i wylacznie do hamowania prolaktyny w przysadce... a co za tym idzie to zmniejszenia laktacji.... skutkow ubocznych nie zauwazylam przynajmniej u siebie... bralam go przed ciaza by zbic prolaktyne... zadnej sennosci zadnych zachwian rownowagi... za to cena duzo wyzsza bo okolo 150 zl za bodajze 20 tabletek

Ja karmiłam dziecko 9 miesięcy, ale często chorowałam i nigdy nie mogłam wziąc porządnych leków i bałam się, że w końcu padnę i nie wstanę:D Zaczęłam więc podawać mm kilka razy dziennie, a po paru dniach odstawiłam pierś zupełnie. Później jeszcze dwa razy w nocy karmiłam, raz z jednej, raz z drugiej piersi i był koniec. Nie musiałam nic odciągać, ani brac leków hamujących laktację. To nie jest tak, ze pokarm zanika z dnia na dzień. Ja jeszcze kilka miesięcy później jak nacisnęłam pierś, miałam pokarm, ale w niczym to nie przeszkadza, jeżeli nie masz guzków i obolałych piersi.