starania o ciążę

Popieram Nikę :)

wlasnie zrobilam kolejny test :) znow 2 kreseczki :) to na 100 % ciaza :) ale zrobie jeszcze trzeci hehe cyfrowy :D ze bedzie pisac ''pregnancy '' :) czyli ciaza :D a potem jakos w 7,8 miesiacu pojde na sesje z brzuszkiem to ten test sie do zdjec przyda :) oczywiscie bede z wami tu przez caly czas :* i zdjecia pokaze :D :*

Miax no to super :) jeszcze raz gratuluje :) I niczym się już nie martw i nie stresuj :) a idziesz dziś do lekarza??

no i wszystko nadrobiłam:) wszystkie strony przeczytałam:) ale mi zrobiłyście smaka na tego omlecika:) mniam chyba sobie zrobię takiego:). Mnie wczoraj tak jajnik w nocy bolał ,że coś strasznego. Jeju jak ja bym chciała żeby jednak ta @ przyszła. Jak tam u Was? Ja będę jadła jajka z papryka ,wiecie trochę dietki:)

Nika postanowilam ze pojde do lekarza jutro.. Bo akurat jutro jedziemy do Glasgow obejrzec nowe mieszkanie :) i sie wprowadzamy odrazu :))) to odrazu pojde sie zarejestrowac u lekarza. Moj ma jutro i w czwartek wolne :) a teraz do pracy pojechal i kazal mi lezec, wiec leze :))) a od Poniedzielku juz ma nowa prace :))) w Glasgow :))) nie oplaca sie poprostu jechac dzis a jutro znow... bo do Glasgow mamy kawal drogi.. a podroz tez meczaca :( wiec jutro wszystko zalatwiam :) jutro jedziemy tez do Edinburgha zalatwic tymczasowy paszport mojemu... bo 29maja lecimy do Polski :) 3 czerwca moj siostrzeniec ma komunie :)))) a moj facet 10 lat w Polsce nie byl i paszportu nie ma :D hehe sierota moja :D a ty nika jak sie czujesz?:*

Miax to dobrze,że jutro jedziesz do lekarza.Będzie wszystko dobrze zobaczysz:):) Fajnie,że bedziecie mieć swoje mieszkanko przynajmniej odpoczniesz od taty tego Twojego;):P

Miax no masz rację lepiej wszystko już za jedną drogą załatwić bo i tak musicie jechać a jak to spory kawałek drogi to tym bardziej :) no a ja się czuję dobrze tylko senność i zmęczenie mnie męczy :) ale nie jest źle... Oby dzidzia była zdrowa to zniosę wszystko :)

Nika masz racje dla dzidzi wszystko się zniesie:):)

misia ja to teraz nie mogę się doczekać kolejnego usg choć za każdym razem się stresuję to jak wychodzę to czuję ogromną ulgę :)

pamiętam te uczucie jak widziałam małego na usg super uczucie:) Jeszcze troche i ruchy będziesz czuć:):)

misia powiedz mi Ty farbowałaś włosy w ciąży no ja niby pytałam gina i powiedział że śmiało mogę farbować ale są różne opinie... no i farbą taką w piance nawet dlatego specjalnie przyciemniłam włosy żeby rozjaśniaczy nie stosować :)

Nika ja nie farbowałam bo mam czarne z natury,ale przez pierwsze tygodnie jak nie wiedziałam to farbowałam pózniej już nie:) Mi moja gin też powiedziała że też można:)Teraz musze farbować bo kurde wychodzą mi siwe,więc jak zajde w ciąże to chyba będe musiała farbować bo bede wyglądać jak stara babcia:P:P

A opinie rzeczywiście są różne,ale gin wie co mówi.Zaufaj mu:)

hej dziewczynki no i przyszła @, cieszę się a z drugiej strony martwię się bo przytulanki były bardzo często a do zapłodnienia nie doszło:(

Ulęgałko nie martw się:*A powiedz mi który to dc?

kruszynko dzisiaj 36dc.

No to wychodzi na to,że owulację miałaś ok 3.04. Były wtedy przytulanki?

Kruszynko ostatnie były 1 kwietnia, widocznie plemniki nie przetrwały:( ale mam nadzieję ,że teraz będzie lepiej

jesteśmy w trakcie remontu mieszkamy u rodziców , mąż już wracał późno i zmęczony , nie wiem co już mam o tym myśleć:(

Przegapiliście owulację:):*Pewnie była ok 3,4 kwietnia:( Ale to pewnie przez ten remont:)Nie przejmuj się:) Skarbie a może zaczniesz mierzyć sobie temperaturę od tego cyklu?To naprawdę pomaga:)

Kruszynko próbowałam ale nawet w dniu okresu miałam powyżej 37:( chyba jednak ta owulacja była w 24 lub 25 dc bo robiłam testy i wyszły bordowe kreski

Ulęgałko ja też kiedyś mierzyłam w okres i miałam tak samo:)Ale lekarz powiedział żeby mierzyć po okresie:) No owulację miałaś ok 14 dni temu(tak powinni być) i w sumie się zgadza,bo przytulanek wtedy nie było:( Więc spróbuj z tą temperatura teraz:)

Kruszynko powiedz mi jaki najlepszy jest termometr , gdzie mierzyć no i wytłumacz mi kiedy najlepiej działać.

Kruszynko tak mniej się ty przejmuję bo ominie mnie grudzień;)

Ulegałka a jednak przyszła@:( ale masz racje ominie Cie grudzień i będzie styczeń:):)Może twój dzień urodzin:)

misia a jak Ty się czujesz? No teraz będę się starała od początku do końca:)

No więc ja mam termometr rtęciowy:)Można też elektrycznego używać. Temperaturę mierzy się zawsze o tej samej porze.Ja mam nastawiony budzik na 8.A potem idę dalej spać:D I oczywiście liczy się tylko i wyłącznie pomiar z rana, od razu po przebudzeniu,bez wstawania nawet po termometr(ja mam zawsze na półce nocnej i wyciągam po niego rękę).

Kruszynko a gdzie mierzysz temperaturę? I powiedz mi jak jest jej skok to znaczy że zbliża się owulacja? ile musi skoczyć temperatura? Mierzy się zaraz po @? tak?

A zapomniałam dodać:D Ale gapa ze mnie:) Temp. mierzę w pochwie.Termometr wkłada się dość głęboko aż sam zacznie się wysuwać,wtedy trzeba przytrzymać go ręką:) Temperatura w dniu owulacji powinna podskoczyć przynajmniej o 0,2 stopnia:)Ja podstawową temp. ciała mam tak ok 36,7 a jak przychodzi owulacja to mam 36,9-37:)I tak utrzymuje się do dnia @.W tamtym cyklu rano zmierzyłam i spadła do 36.7 a wieczorem przyszła @. Czyli wszystko się zgadza:)

dziękuję Kruszynko, więc i ja spróbuję:)