Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A sta la vista *

Kobiety, które nie maja juz sily tolerowac swojego faceta!!

Polecane posty

Gość A sta la vista *

Sa tu takie ? Ja juz nie wyrabiam. Jeszcze jakis tydzien i prawdopodobnie zostawie lajze. Po cholere dusic sie w gownianym zwiazku opartym na klamstwie, darciu ryja i niczym wiecej ? A moze wlasciwie tylko ja takowego ignoranta "posiadam". Nieistotne. Jak macie ochote wyrzygac sie na swoich "lubych", to bardzo prosze. Z checia porozmawiam z kims w podobnym gnoju zyciowym. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A sta la vista *
Winnam byla wstawic temat na uczuciowym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze 2 tygodnie temu bym to z checia zrobila ale teraz juz nie jestem taka pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A sta la vista *
Tzn .? Odeszla ? A dlaczego brak pewnosci i w zwiazku z czym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze 2 tygodnie temu moj maz mial ksywe kutas i chcialam go zabic... dzisiaj zastanawia mnie caly ten galimatias ktory sie podzial miedzy nami i juz nie jestem pewna czy na prawde byl kutasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A sta la vista *
hmmm...jednak ty bylas niedobra? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to chyba nie tak. mysle ze nie wpadlo mu do tego glupiego lba, ze zonie sie mowi jak sie cos sypie... a nie czeka na manne z nieba. a byc moze dlatego ze teraz to juz za nami i latwiej mi o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A sta la vista *
To w zasadzie dobrze, ze doszliscie do porozumienia i wszystko jest na dobrej drodze. U mnie, jedyna droga, jest ewakuacyjna. No, ale widocznie tak ma byc, bym jeszcze zaznala w zyciu choc paru minut szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy sie dogadalismy? on zrezygnowal ze znajomosci z inna kobieta... internetowa. podobno sie znudzil ale widze drugie dno... tzn ze nie koniecznie to samo znudzeni spowodowalo koniec. sama nie wiem czy sie cieszyc czy plakac... tez chciala bym szczescia a nie wiem czy dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A sta la vista *
Boisz sie samotnosci ? Chodzi tylko o przyzwyczajenie, moze jakies kwestie finansowe? Bez watpienia nie jest lekko. Ja jednak decyduje sie wziac zycie tylko w swoje rece, obojetnie co mi ono przyniesie. Dosc juz pewnych spraw. Chyba sie starzeje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O finanse mi nie chodzi. Dala bym sobie rade. Nie chodzi tez raczej o samotnosc, choc pewno bylo by ciezko. Dala bym sobie rade... chodzi o to ze go kurwa najzwyczajniej w swiecie kocham!! i to jest najgorsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×