Dziecko nie chce nosic kapci a ciagle choruje na pecherz :/

Ja juz nie wiem co mam robic.Moja corka nie chce wcale po domu ubierac kapci, albo grubych skarpet, a musi bo stop pęcherz przeziebia wlasnie od biegania na bosaka,albo bez kapci w zwyklych cienkich skarpetkach.Pediatra powiedzial ze ona musi miec ocieplanie na stopy czy w postaci kapci czy grubych skarpetek, bo wlasnie od tego przeziebia i pecherz i ostatnio nawet nerki.A podloge niestety mamy zimnmą ,a tym bardziej jak wleci na bosaka do kuchni tak gdzie jest lodowata terakota to juz zupelnie,wtedy miotłą czy scierką ją wyganiam.Co ją pogonie do zalozenia, lub jej sama zaloze cos na nogi to za chwile patrze a ona to zdjela, a pozniej niesty siusia pod siebie bo ma chory pecherz i doslownie nie czuje parcia.Jak stoi to nie czuje ze jej sie chce siku, tylko dopiero gdy jej po nogach juz leci ,wtedy czuuje:oA to wszystko prze jej upór ,Nerwy nam szarga i sama sie męczy ,i cierpi placząc z bolu pecherza, wie ze to am na wlasne zyczenia no ale nie, ona dalej swoje

Pas jest najlepsza metoda

Myślę że tu może pomóc pas, ewentulanie jakaś smycz. Przez plecy przylejesz i sie ogarnie

sklepu i niech sobie jakieś sama wybierze. Teraz są takie kapcie, które wyglądają jak skarpetki.

A myśleliście o ogrzewaniu podłogowym?

moze cieple dywany? i nie laczki/kapcie tylko wsuwane butki-paputki

daj je skarpety z podeszwa

Ja miałam to samo ze swoimi: prośby, krzyki nie pomagały. Raz w końcu nerwy mnie tak poniosły że kiedy się ssikałą, wsadziłam jej pysk w te szczochy i trzymałam a mała wierzgała aż w końcu puściłam. Od tej pory - spokój.

az kupilam mu papcie z jego ulubionej druzyny pilkarskiej.Sam je chcial zakladac .Pomysl o tym:)

Myślę że najlepszą metodą jest pas jak koleżanki wyżej powiedziały.

Może pokaż dziecku ile pieniędzy idzie na lekarstwa, a potem w sklepie obejrzyjcie jaką fajną zabawkę można by kupić gdyby zaczęło nisić papucie. Oczywiście potem musisz kupić zabawkę, nawet jeśli pęcherz nie wyzdrowieje od kapci, bo jeśli to bakteryjne to papucie nie pomogą za wiele.

ona jest maniakiem chodzenia na boso, jest wielki lament i marudzenie jak ma zwykle letnie skarpetki,ale one duzo nie daja ochrony,ale o kapciach czy tez jakis grubych polarowych /kocowatych skarpetkach to jzu nie ma mowy.My swoje ,ona swoje

A może wysyp ziemię jakimiś ostrymi przedmiotami aż mała sięporani to zrozumie że ma ubierać kapcie.

Szczerze - jak prośby u mnie nie pomagały to sięgałam po rzemień. Przeciągniesz po dupie i się uspokoi.

Przegłodź małą. Niech ze dwa dni żyje o samej wodzie to się jakoś przejmie tym.

DYWANY CIEPLE!

mamy gdzie niegdzie dywan na panelach podlogowych ale nie na cale pokoje tylko jakis owalny czy kwadrat sredniej wielkosci,,ale tylko na wyznaczonych miejscach, reszta to podloga, terakota, kafelki podlogowe

wystarczy polozyc chodniki lub dywany i po problemie. po co od rzau bic dziecko? i co to wogole za pomysly z tymi pasami?:O sami sie walnijcie po tych pustych lbach sprzaczkami od tych pasow:O

może faktycznie rozsyp jakieś klocki lego czy inne ostre przedmioty- ja będąc dzieckiem nadepnęłam na klocek lego i od tamtego czasu zawsze noszę kapcie :) Albo zmiencie dywany na duże

hmm ,nie dawaj jej zabawek dopoki nie ubierze kapci!!! no bez przesady zeby dziecko toba rzadzilo.Niech sobie wybierze jakies ladne i bedzie musiala w nich chodzic

kup skarpetko-kapcie ,mogę tylko powiedzieć ,że wspólczuję tym dzieciom matek ,które je tak leją ,czysta patologia.

Pas bez dwóch zdań. Albo na ziemi rozsypać żyletki.

tym,że teraz dzieci wychowują rodziców,i musisz spełniać wszystkie zachcianki jaśnie pana syna lub pani córki i tyle

moj synek tez nie chce chodzic w kapciach a ja go nie zmuszam. kupilam mu takie skarpetki z podeszwa zamszowa- takie wlasnie skarpetkokapcie i czasem je wklada. to juz cos:)

żyletki :O Macie jakieś sadystyczne fantazje :O

dywaniki i chodni sa tam gdzie maja byc,ale nie na cale pomieszcenia "jjjjhhhhhhhhhhh " ona ma skarpetu kapcie, nawet sobie kolor wybrala, ale nie che w nich chodzic, kiedy zagroze karą to ubierze na moment, lub kiedy nawet sama na sile jej ubiore to zaraz zdejmuje i slysze j tup tup t tup bosymi stupkami

idz z coreczka do sklepu niech sama wybierze ktore chce a potem konsekwentnie zadaj aby je nosila. lub tez idz znia do przedszkola i niech zobaczy ze inne dzieci chetnie nosza kapcie. moze zalapie i bedzie nosic.

a może bardzo ciepłe-futrzaste skarpetki w pastelowych kolorach?

a ile corka ma lat? moze to czas buntu?:)

no wybrala, ale nie nosi, jest uparta jak nigdy w innym temacie, tylko w tym jej upor nas przerasta.Zaraz zdejmuje i tyle, ja jej wkladam ,ona poplacze sobie ze zlosci i zaraz znow zdejmuje, ja sie denerwuje, ona tez i tyle z tego mamy