Gość gałąź Napisano Styczeń 9, 2012 Od jakiegoś czasu przeglądam portale randkowe, rozgladam się na ulicach i w klubach i jestem już podłamana. Do tej pory nie widziałam ani jednego, bladego, jaśniutkiego blondyna. To jest chyba "towar" deficytowy w Polsce, nie ma nawet farbowanych! Wszędzie bruneci, szatyni, opaleni latynosi i cyganie. Przyglądam się ludziom, chodzę na imprezy, nie siedzę cały czas w domu....... ale nigdzie nie widziałam jeszcze takiego blondyna. Czytałam o takich, którzy narzekają na swoją urodę.... Boże, gdybym ja takiego miała przy sobie, to bym go w gablotce postawiła! :-D Któraś z was ma tak samo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach