Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

JOBLAJO - to zależy od Ciebie. Jeżeli wszystko w porządku, to nie musisz. To nie jest obowiązkiem. Ja idę, bo facet ma mega sprzęt. Musisz sobie sama odpowiedzieć na pytanie, czy jest Ci to potrzebne, czy nie. :)

BR, ale ona nie pisze o usg genetycznym, tylko teście Pappa z krwi. :)

Właśnie w tym problem że mam 37 lat i bardzo się boję, i sama nie wiem jeżeli można zrezygnować z tych testów Papa i zrobić samo USG to chyba się zdecyduję, przynajmniej będę miała potwierdzenie tego co zbadał mój lekarz CRL 58mm, NT 0,8mm

A rzeczywiście, nie doczytałam :) Dzięki Jo---anna :) Tym bardziej, jeśli USG dobrze wychodzi, to bez sensu jest robić test Pappa :)

Oooo, no to masz boskie wyniki! :) ja bym nie robiła.

Doti:) prowadzę własną działalność i podniosłam sobie składki żeby dostać wyższy urlop macierzyński

Przepraszam , że się wtącę ale też mam termin i czasami Was podczytuję :D Jabloja jestem ten sam rocznik co ty :D zrobiłam tylko usg na test pappa się nie zdecydowałąm , wg usg , żadne wymiary nie przekraczały normy więc lekarz mi sam zasugerował , że nie ma potrzeby , bo test pappa może dać fałszywie zaniżone wyniki i wtedy będziesz się martwić do końca ciązy , ja sobie darowałam dalszą diagnostykę , ale wybór należy do ciebie . Pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny :D

Mi właśnie też lekarz odradzał. A to genetyk,ma certyfikat Fatal Medicine z Londynu i najlepszy sprzęt w Polsce. Więc sądzę, że coś tam o tym wie ;-)

Joanna ale co z tym Zusem. Pracodawca musi Tobie wypłacić za 33 dni, a potem dopiero Zus płaci. A z tego co pisaałaś to pracodawca zapłacił Tobie jedynie za okres od 1-17?????????????????????????

Nie, płacił 33 dni, ale końcówka - 17 ostatnich dni to było od 1 do 17. Dzwoniłam do zusu, nikt nic nie wie - sprawa w toku. Jaka sprawa? :P

Może kontrole bedziesz miała

A niech sobie kontrolują.:) Tylko,że nie ma mnie w miejscu zameldowania, jestem 10 min drogi piechotą dalej.mam nadzieję, że nie zrobią problemu gdy zajadą do taty a on ich skieruje na właściwy adres?

JOBLAJO1975 nie nakręcaj się bo to nie jest teraz wskazane myśl pozytywnie, powodami do wykonania badańsą: # Kobieta ma więcej niż 35 lat. # W rodzinie ciężarnej lub jej męża występowały wcześniej choroby genetyczne. # Przyszła matka urodziła wcześniej dziecko z wadą genetyczną (np. z zespołem Downa) lub z wadą ośrodkowego układu nerwowego (np. wodogłowiem, przepukliną mózgowo-rdzeniową) albo z określoną grupą chorób metabolicznych (m.in. mukowiscydozą). # Test potrójny wykrył w surowicy krwi ciężarnej wysokie stężenie alfa-fetoproteiny (białko wytwarzane w wątrobie i jelicie płodu). Podwyższone wartości mogą sugerować m.in. rozszczep kręgosłupa dziecka.

dziewczyny, co ile w mieszkaniu wycieracie kurze, odkurzacie, myjecie podłogi i łazienki? Bo czasem czuję się jak pasożyt ;)

a najlepiej to niech lekarz doradzi

ja robię większe sprzątanie raz tygodniu jak mi czas pozwoli odkurzam ze dwa trzy razy bo lubię :-)

Ale Ty pracujesz,a ja sie opierniczam w domu :D

ja tez tylko raz w tygodniu takie generalne sprzatanie a kurz i odkurzanie tak ze dwa razy w tygodniu :) co do pracy to ja mam tez przekichane, mam umowe na zastepstwo do powrotu babki ktora wraca planowo 3 sierpnia bo tego dnia sie jej konczy macierzynski i mnie wypierdziela;/ a ja rodze w polowie wrzesnia i nawet mi sie macierzynski z zusu nie bedzie nalezal;/ jedynie kuruniowka....

joanna ja juz sama nie wiem jak mam ci doradzac z tym zusem ale jak beda chcieli to wszystkiego sie czepia. czemu nie podasz adresu na l4 zamieszkania?

malentka a gdybyś poszła na chorobowe na kilka dni przed powrotem tamtej babki i została na nim do porodu to też Ci się nie będzie należał urlop macierzyński?

Bo mi Pani pielęgniarka powiedziała,że ma być adres zameldowania.. No teraz się uprę przy następnej wizycie. ja tam mogę się z nimi nawet sądzić. :P

joanna przesle ci cos ok?

Ok :PMam nadzieję, że nic dołującego ;)

Jo-------anna nie przesadzaj dom to nie muzeum jest dużo ciekawszych rzeczy do robienia nie tylko sprzątanie np. spacer! Lubię mieć porządek ale nie przesadzam z tym czasami to olewam i nic nie robie wolę iść do siostry np. na kawę lub z Kalinką (5 lat) na spacer

ja teraz jestem juz caly czas na chorobowym, umowa zastepstwo to taka smieciowa umowa;/ moga mnie zwolnic w kazdej chwili z tego co ja wiem zadne przepisy mnie nie kryja, z dniem jej powrotu do pracy mnie musza zwolnic taka jest umowa;/ a z zusu macierzynski dostaje sie wtedy gdy ma sie odprowadzane do porodu skladki....i ten miesiac skladek mi zabraknie....

Od najbliższej środy (12 stycznia) lekarze będą wypisywali nowe druki zwolnień L4. Krótsze o pięć rubryk formularze zaoszczędzą czas z korzyścią dla pacjenta. Nowe druki zwolnień lekarskich (L4) krótsze będą o pięć rubryk: liczbę dni niezdolności do pracy, imię i nazwisko lekarza, NIP Zakładu Opieki Zdrowotnej oraz nazwę płatnika. Ponadto, jeśli pacjent nie ma nadanego numeru PESEL lub NIP-u, lekarz będzie mógł wpisać serię i numer paszportu. Druk precyzuje również jasno, że w polu adres pacjenta lekarz wpisać ma adres pobytu w czasie choroby, a nie adres zameldowania pacjenta. O to zmniejszenie obowiązków administracyjnych, przez rok walczyli lekarze skupiając się wokół społecznościowego serwisu dla lekarzy konsylium24, na którym zbierali w tej sprawie podpisy pod petycją. znalzalam to nie dawno i pokazalam mojemu lekarzowi a on ze wlasnie tez o tym czytal i pisze mi tylko tam gdzie mieszkam teraz a nie zameldowania

Ooo, dzięki, wydrukuję i zaniosę lekarzowi :)

joanna cos ty wlasnie zebys miala dowod ze nie musisz miec adresu zameldowania:) a o kontrole sie nie martw bo mam kolezanke w zusie i pwoiedziala ze juz ciezarnych prawie wogole nie kontroluja chyba ze te co krotko pracuja lub cos maja kombinowane l4. a ty mozesz jechac nawet nad morze na tydzien jak nie masz lezacego i nic ci nie moge zrobic

pewnie ze tak. i bedziesz miala spokoj i ty nie bedziesz sie stresowac:)

Wielkie dzięki. No ja mam właśnie chodzące,a pracuję w tej firmie 5 rok :) Od 2 lat mam umowę na czas nieokreślony. Ja tak czekam na piękną pogodę, mam nadzieję,że trochę odzyję :)