Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wandalka

kolejna koleżanka wyszła za mąż, a ja dalej sama:(

Polecane posty

Gość wandalka

mój fagas nigdy się nie zdecyduje na ślub chyba....wkurwia mnie ten stan rzeczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
a kurwa, miało być niezamężna a nie sama...w sumie i tak chuj...ide sie upić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al ile masz Pani lat
? Bo jestli ok 25 to moge sie zenic nawet dzisiaj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
2 a jak mam go inaczej nazywać? po 4 latach związku to tylko fagas, przydupas, dupcyngier a nie poważny mężczyzna, który myśli o przyszłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
23 lata*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w koncu tych lat?
ja bylbym dobry...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze mnie nurtuje pytanie
haha, nie martw się, twoje koleżanki za chwilę się rozwiodą (bo taka moda teraz) a przed tobą jeszcze długa droga do tego :D Bo żeby się rozwieść trzeba najpierw wyjść za mąż..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
23, wcześniej mi ucięło:o kurwa, tak chcę być żoną, mieć dom, o który mogę dbać a póki co to w czym tkwię teraz w ogóle nie jest poważne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
nie raz,,, mówię mu cały czas, że chcę ślub, a on, że jeszcze nie czas, tylko siedzi przy tych grach komputerowych i inic więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapytaj ta pierwszą , czy przypadkiem nie będzie się rozwodzić nie rozumiem tego pędu do małżeństwa i chyba nigdy nie zrozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojojooooooooj
ale ty masz dopiero 23 lata nie 33 jakaś masakra ślubna teraz trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnaś współczuć koleżance a nie zazdrościć. wymieńcie mi jeden argument przemawiający za zawarciem małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w koncu tych lat?
moze zostaw go i napisz na maila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To faktycznie fagas ale nie mysl że po ślubie sie zmieni skoro teraz z nosem w kompie siedzi później będzie jeszcze gorzej bo certyfikat podpisany po co sie starać. Jeszcze Ci bokiem małżeństwo wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandalka
ja już sama nie wiem....szkoda mi go zostawiać, serce mnie boli na samą myśl, ale on tak mnie potrafi wkurwić czasem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurzafix
nigdy w życiu nie chciałbym się ożenić z leniwą kwoką i nierobem, która na babskim portalu obmawia swojego faceta i pluje na niego i do własnego gniazda, tfuu tylko splunąć na takie babsko wredne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranne rozważania...
ja mam 27 lat i też bym chciała... ale niestety nie zanosi się. a wyższe wpisy, te o rozwodach mnie pocieszają... to prawda rozwód nam nie grozi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 21 lat i też bym chciała, tylko nie slubu a wspólnego mieszkania kiedys chciałam slubu i dzieci, ale ostatnio mi przeszło też się nie zanosi, nie siedze i nie płaczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhgtrfedsx
widocznie jesteś zbyt chujowa zebyś była żoną ,tylko cię porucha i zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffghghjhkjkljkl
dla mnie taka co mieszka i daje dupska bez slubu to zwykla dziwka wiec to raczej nie dla mnie, za bardzo sie cenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację - niech siedzi na dupie, gra w gry, ma Cię w nosie - byleby pod wpływem kwoczego gdakania założył obrączkę, po czym... totalnie przestał się starać. Ale nic to! Zaszczytny tytuł żony jest najważniejszy w życiu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę mówić o sobie żono:) ale nie oznacza to, że mam czekac z seksem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dla mnie taka co mieszka i daje dupska bez slubu to zwykla dzi**a wiec to raczej nie dla mnie, za bardzo sie cenie" A inne mogą za bardzo się cenić aby brać ślub z kimś kogo się nie wypróbowało w łóżku. Bo może seks to nie jest dawanie dupy? Może seks to nie żadne dawanie i branie tylko wymiana przyjemności? Może to wynika właśnie z szacunku do samego siebie, kobieta szanuje swoje ciało i dostarcza mu tego czego się ono domaga odrzucając moralizatorskie dogmaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfjhkjlk
dareiros ty tępy ruchaczu, jak sie kogos naprawde kocha to nie trzeba go testowac jaki jest w lozku, ale nie rzuca sie perel przed wieprze... ty jestes ruchaczem bydleciem wiec i tak tego nie pojmiesz 🖐️ a utorce tematu wspolczuje, bo zarowno ruchacze jak i maniacy komputerowi sie nigdy nie zmieniają... wiec po slubie on bedzie siedzial na kompie a ty bedziesz meczyc sie z wrzeszczacym bachorem, zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dareiros ty tępy ruchaczu, jak sie kogos naprawde kocha to nie trzeba go testowac jaki jest w lozku, ale nie rzuca sie perel przed wieprze... ty jestes ruchaczem bydleciem wiec i tak tego nie pojmiesz" Na jakim świecie ty żyjesz? Przestań bujać w chmurach i zejdź na ziemię. Seks ma olbrzymie znaczenie dla związku, miłość to nie jest jakieś elementarne uczucie które przychodzi z kosmosu, to jest uczucie na które składają się inne rzeczy. Fakty są takie że można się seksualnie źle dobrać, można mieć różne upodobania, różne potrzeby i ciężko potem będzie to pogodzić. No ale oczywiście są rozmarzone dziewczynki które twierdzą że jak się kocha to się wszystko ułoży. Naiwne, tak jakby seks był bez znaczenia. Poza tym możesz mi wyjaśnić co to jest za wielka miłość która mówi "kocham cię na tyle aby wziąć z tobą ślub ale już nie na tyle aby się z tobą przespać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×