Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafeterianka ....

jak odejść?

Polecane posty

Gość kafeterianka ....

Witam jestem w związku 10 lat, to jest tylko bycie razem.. Nie żadne małżeństwo, nawet razem mnie mieszkamy.. Ostatnio doszłam do wniosku, że nie kocham swojego partnera, jak odejść? Nie piszcie tylko, że mi pewnie żal tych lat nie o to chodzi ale nie umiem odejść, dużo mu zawdzięczam, wszystko co mam w życiu zawdzięczam jemu. Jestem do niego bardzo przywiązana, oprócz miłości łączą mnie z inne również silne uczucia, boję się go zranić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi_rabelek
"Ostatnio doszłam do wniosku, że nie kocham swojego partnera(...) oprócz miłości łączą mnie z inne również silne uczucia" - nie ogarniam , zdecyduj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz a czemu chcesz odejsc ? Bo nie moge pojac motywu , ktory sklania Cie do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka ...
To, że go nie kocham a nie wiem jak odejść.. Dużo nas łączy.. Prawie wszystko zawdzięczam jemu... Jest moim pierwszym facetem z którym jestem, pierwszym również partnerem seksualnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddgfhgjhkjl
pewnie masz dosc bo po tylu latach dupczenia nie cche sie zenic... moze postaw mu ultimatum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera .To jestes w czarnej dooopie. A moze zle ocenilas sytuacje, moze to jest milosc , ale taka spokojna, ztonowana , jak w wiekowych malzenstwach ? Moze gdybys go stracila , wtedy zrozumialabys, co faktycznie czujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka ...
Masz racje nie robi nic w tym kierunku by się oświadczyć... Ale nie chodzi o znudzenie się czymś, ja p prostu czuję, że miłość z mojej strony wygasła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba sie pisze stonowana ? Kurcze -no nie wiem:-P Zglupialam tu do reszty hi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna :)
a za kilka miesięcy, albo po tym jak trafisz na dupka będziesz chciała wrócić, a on ci powie "zostańmy przyjaciółmi" buahaha jesteś żałosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zwiazek sie przechodzil , jak przechodzone buty , czy kurtka. Moze zamiast posunac zwiazek na inny poziom, zostaliscie daleko w tyle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddgfhgjhkjl
w 1 poscie piszesz ze go kochasz, jakby sie z toba chcial zenic to pewnie bys sie cieszyla... ale niestety on sie juz toba raczej nie ozeni bo mu sie znudzilas, takie dlugi zwiazki zazwyczaj sie tak koncza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka ...
Wiesz, możliwe.. Dawno już nie byliśmy nigdzie, nie robimy nic by to uczucie podsycić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka ...
Wiem o tym, że małżeństwo po tylu latach związku zwykle kończy się klapą... Nie braliśmy ślubu wcześniej nawet nie było o tym mowy bo byliśmy szczeniakami, zaczęłam z nim być mając 15 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli to jest taki powod ..... to jeszcze nie wszystko stracone. Podaj mu jakis pomysl .Moze gdzies wyjechac ? Co bys powiedziala na weekend w willi nad samym brzegiem morze, wedrowke plaza , szum fal i Ty zmarznieta w grubym swetrze. Kieliszek wina na rozgrzewke ? Popatrzenie sobie gleboko w oczy i postawienie pytania -ratujemy to? Wyciagnij go gdzies ? Powiedz ze chcesz reanimowac to. Powalcz jeszcze, odejsc zawsze zdazysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×