Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juuliaa01234

Mój facet jara !

Polecane posty

Gość juuliaa01234

Pisze tutaj, bo może ktoś ma ten sam problem co ja. Mianowicie mój chłopak jara. Mogę powiedzieć, że w każdej okoliczności, np piwo ze znajomymi, wyjście z kumplami, nawet jak sam jest w domu. Mówi że to tak na odstresowanie, jeden joint. Ale zaraz jest kolejny kolejny i mój facet jest zjarany. Czytałam dużo na ten temat w internecie, opinie są podzielone- szkodliwe i nie szkodliwe. Dodam, że mój facet od 7 lat pali papierosy (lekarz powiedział że płuca ma słabe) i ma arytmię serca. A od alkoholu nie stroni, chociaż (na szczęście) rzadko to robi, ale nie pogardzi sobie na domówkach. Nie wiem co mam robić, kiedy mu mówię skończ z tym, słyszę przestań' lub nie rób scen. Zależy mi na nim lecz mój facet chyba nie chce nawet tego ograniczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19x
ja bym się bardziej o te papierosy martwiła,one nieźle w płuco dają.Ziele raczej mu nie zaszkodzi,no chyba ze w kwestii kodeksu karnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pablichoman
Dlugo nie pociagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Przez niecałe trzy lata byłam prawie codziennie zjarana, ale mi się znudziło, moze jemu tez przejdzie. Papierosy paliłam jakieś 9 lat i rzuciłam , wiec jak się chce to można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostaw go jak
najszybciej, abyś potem nie żałowała, że sobie zmarnowałaś życie przy człowieku, który nie potrafi inaczej rozwiązywać swoich problemów. Najłatwiej sobie zajarać lub się napić...i się odstresować.... hehe To jest żałosne. Zajrzyj w głąb jego rodziny... przyjrzyj się jego ojcu. Zapewne tam tkwi problem. To rada z dobrego serca i na podstawie własnego... niestety przykrego doświadczenia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zostaw go jak
W każdym razie, jeżeli Tobie to przeszkadza, tzn, że jest to już duży problem... Czas sobie odpowiedzieć na pytanie... czy warto się tak miotać... On i tak będzie robił, co będzie chciał.... Ty jesteś tu najmniej ważna. Przemyśl to sobie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest uzalezniony Osrodek Leczenia Uzależnień jest darmowy jakby coś, ale jeszcze długa droga przed nim zanim zrozumie, że ma problem Gimgówna napiszą, że "ziele nie szkodzi" ale szkodzi, uzależnia i rozpierdala psyche Poza tym czystego zioła już teraz się nie sprzedaje, wszystko z chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuliaa01234
Ciekawe czy warunek ja albo zioło i cała reszta przejdzie. Jeśli nie wiadomo jak to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly juz facet tez pali
jednym z powodow rozstania bylo uzaleznienie od tego,marihuany,haszyszu. to naprawde jest chore,i niech nikt nie wmawia ci ze to normalne i nic nie robi z czlowiekiem. oczywiscie on nie widzial problemu w codziennym ciaglym paleniu,tylko w moim czepianiu sie i mowieniu ze papierosy sa gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly juz facet tez pali
ja exowi nie dalam do wyboru ja albo narkotyki ale on sam zerwal bo wiedzial,ze bede mu ciagle zawracac glowe o te glupotke uwaza mnie za nawiedzona wariatke.tak mysle totalnie bezuczuciowy sie zrobil,ciagle by palil,gral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuliaa01234
Widzisz, mam to samo. Czepianie się że papierosy są gorsze, że to nic wielkiego spalić dwa jointy, ale raz na jakiś czas. Cóż najgorsze będzie jeśli nie mnie wybierze, wiadomo miłośc i rozum nie zawsze chodzą w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie znam na tym akurat za dobrze... Ale po jakichś tam próbach moje zdanie jest takie, że działa to w podobny sposób jak alkohol czy papierosy. To znaczy - jeśli ktoś ma tendencje do uzależniania się - może się uzależnić. A jeśli ktoś ich nie ma - to dla niego nie będzie to aż tak groźne. A uzależnienia - wiadomo, każde - no człowiekowi raczej nie pomagają... Wg mnie podział biegnie w ten sposób. A nie wprost - szkodzi - nie szkodzi. Ale mogę się mylić - doswiadczenia skromne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj byly juz facet tez pali
ja nie mowilam o paleniu raz na ruski rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×