Ile płacicie za rachunki? Wynajęłam mieszkanie i się zdziwiłam...

Wynajęłam mieszkanie, w dość małym, 60-tysięcznym mieście. Mieszkanie o powierzchni 70m2, mieszkamy we dwójkę - ja i mój chłopak. Wczoraj minął pierwszy miesiąc naszego mieszkania tutaj i gospodarz twierdzi, że według niego rachunki za ten miesiąc wyniosą nas 670zł. Nie za okres rozliczeniowy np. 2 miesiące, tylko za jeden konkretny miesiąc. Temperatura u mnie w najchłodniejszym dniu wynosiła -4C, zazwyczaj są 2C w dzień i około -1,-2C w nocy. To tak normalnie za rachunki?

Dodam, że wcześniej nie mieszkaliśmy sami, więc i rachunki były dzielone i o wiele mniejsze, stąd moje zdziwienie.

CO OBEJMUJĄTE RACHUNKI???

sam czynsz? moja mama ma mieszkanie 75 m2 i podobny czynsz a reszta? prąd, gaz, wode macie w czynszu? a ogrzewanie?

Czynsz ok. 600-650 + rachunki 200+internet

?????

Moja siostra wynajmuje mieszkanie kawalerkę czynsz 700zł w tym ogrzewanie jak zimą to super +prąd odzielnie około 150 na dwa lub trzy miesiące woda jakieś 30.00 zł i mi się wydaje ,że to jest tak w miarę a latem czy jak jest pora ciepła to płacą 500zł czynszu,bo tyle się nie pali

Rachunki obejmują gaz (ogrzewanie gazowe, piec kupiony 3 miesiące temu, jakiś nowoczesny + gotowanie na gazie), prąd i wodę.

To chyba sporo. Ale nie wiem ile kosztuje ogrzewanie gazowe. Wiem jednak ze w starym budownictwie przy ogrz. elektrycznym moga byc ogromne.

Za czynsz płacę 680zł i to jest osobno. A te rachunki 670 to za wodę, prąd i gaz.

To jest środkowe piętro domu dwurodzinnego, wybudowanego w 2006 roku, podwójnie ocieplone grubym styropianem

kosztuje ,nie wiedziałas o tym ? Minimum 350 zł (małe mieszkanko), do 1400 za mmsc za ogrzanie domu.Zależy od ceny kilodżula

miesieczne w zimie ( z orzewaniem - 420 zl - wiec chyba tak ma byc

No nie wiedziałam o tym, skąd miałam wiedzieć? :) Wcześniej mieszkałam w bloku i ogrzewanie było w czynszu. Pan mówił, że w zeszłym roku w grudniu lokator płacił 350zł miesięcznie za ogrzewanie, ale zeszłoroczny (tzn. 2010) grudzień był nieporównywalnie zimniejszy niż ten.

moim zdaniem to za dużo nawet przy ogrzewaniu gazowym. możliwe, że właściciel chce was oskubać. zażądaj wglądu do rachunków za ten okres i powiedz, że zanim ich nie zobaczysz nie ujrzy ani złotówki

No ja też mu powiedziałam, że chcę zobaczyć rachunek, żeby nie było tak, że jak tu nikt w listopadzie nie mieszkał, a rozliczenie np. było też za listopad, to żeby nam nie policzył.

pogrzebałam w necie i ogrzewanie gazowe jest cholernie drogie. a że gaz ciągle drożeje... to może być to. ale tak czy siak rachunki warto obejrzeć na własne oczy :)

ja mam oddzielny licznik na ogrzewanie gazowe.Ale spisz sobie stan licznika i porównaj w skali tygodnia, ale dodaj jeszcze opłaty przesyłowe i takie tam pierdoły.Albo poproś o pokazanie rachunków, z gazowni, trudno żebyś płaciła w ciemno.Ogólnie ja miałam zasadę zawsze wpisywałam w umowie stan początkowy wszystkich liczników ,żeby później jazd nie było.Jak nie masz dopisz aneks do um,owy, stan liczników, i ewentualnie stan mebli.Ci co wynajmują potrafią być bardzo upierdliwi.Nie mówię o zepsuciu czegokolwiek, ale jak laska wołała ode mnie po wyprowadzce zapłaty za łózko , które było z lat 50 i dosłownie było wypchane słoma.To było łóżko jej babci. Więć się zabezpiecz , jak coś jest zniszczone w momencie twojej wprowadzki wpisz to w umowę.

Wszystkie meble są moje, ale jest tu drewniana podłoga, więc zrobiłam zdjęcie każdej większej rysy (z datą), żeby nam przy wyprowadzce nie wymyślił kosztów typu cyklinowanie. A co do rachunków - to powiedziałam, że chcę je zobaczyć, na co pan mi odpowiedział, że jeszcze nie przyszły, ale jak przyjdą, to nam przyniesie, a jeśli wexmie za dużo, to nam od czynszu odliczy. Wiem, że jest uczciwy, ale dziwi mnie takie branie "z góry".

"Wiem, że jest uczciwy" lepiej nie zakładać tego z góry :P tu masz trochę o rachunkach za grzanie gazem: http://forum.gazeta.pl/forum/w,20012,121725025,121753707,Re_ogrzewanie_domu_gazem_ile_teraz_kosztuje.html?v=2

Ja jestem ufna, ale "przezorny zawsze ubezpieczony", dlatego nawet jak już się koniecznie uprze, to chcę mieć na piśmie, że to zadatek i że jak będzie nadmiar, to zobowiązuje się, żeby mi o różnicę w kwotach obciąć czynsz. Ehh, fajne mieszkanko i trzeba się jakoś ugadać ;)

Dziękuję za ten link :) No cóż, trzeba zimę przetrzymać, a od wiosny poczuć przyjemną różnicę w portfelu :)

Niestety ale raczej to są prawdziwe ceny .Masz do ogrzania 70m powierzchni .Mieszkanie w bloku 52m ogrzewanie gazowe plus ciepłej wody i gotowanie to koszt ok 380 zł .plus czynsz 420 i prąd 8o i juz masz 880 (Poznan).

Ale tutaj nie ma czynszu, bo czynsz płacimy osobno. Wychodzi, że jakieś 450zł to byłoby ogrzewanie, a pozostałe 220 to prąd i woda, co wydaje mi się rozsądną sumą.

No to w tym miesiącu całość (media + czynsz) wyjdą mnie 1350zł. Trzeba przeboleć. ;) Dzięki za informacje dziewczyny, życzę wam miłej nocy.

Poebalo psa i bude !! To niemożliwe ! A skoro nie ma rachunków to jak obliczył cwaniak z taka dokładnością ?

czy masz w mieszkaniu osobne liczniki? jak nie , to trudno dokładnie wyliczyć zużycie teraz media podrożały i opłaty przesyłowe, wat podbijają cenę my, 2 os. rzadko gotujemy i tak w ubiegłym roku woda+kanał do 200pl/m-c [za 22 m3 mam rachunek ostatni 215pl] staram się oszczędzać, natrysk,..ale jakoś nie wychodzi prąd 100pl/m-c gaz 180/2 m-ce ogrzewaliśmy gazem to wych. 1000pl/m-c i teraz palimy węglem

Ja też wynajmuje prawie 70 metrowe mieszkanie i też mam ogrzewanie na gaz. Rachunki płacimy co 2 miesiące i najwięcej ile do tej pory zapłaciliśmy to było ponad 400 zł za dwa miesiące a tak to około 200-300zl, latem tylko 50 zł. Tylko ogrzewanie nie chodzi przez cała dobę tylko tak około 11 godzin dziennie i jak dogrzeje do 21 stopni to się samo wyłącza.

zasugeruj wlascicielom zmiane dostawcy energii elektrycznej. ja moge polecic axpo. w moim przypadku przy takim samym poborze jak wczesniej place duzo mniej :)

My zmienilismy jakiś czas temu dostawce na pulsar energia. No i płacimy znacząco mniej