Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takkkdjhdbm

Konkubentki-z wyboru?Chyba nie - wiekszosc raczej z przymusu

Polecane posty

Gość takkkdjhdbm

Moze konkubentki to brzydko brzmiace slowo, ale doszlam do wniosku, ze w 90% par w nieformalnych zwiazkach, kobiety zaklinaja sie, ze papier im do niczego niepotrzebny,a tak naprawde ich faceci po prostu im sie nie oswidczaja. Takie moje obserwacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha to dobre
znam pare ktora mieszka ze soba 9 lat i ona przyjela zareczyny juz 5lat temu i stwierdzili ze tyle im wystarczy i slubu nie bada brac.Ja akurat patrzac na nich uwazam ze maja racje bo bardziej sa za soba i widac ze sie kochaja niz nie jedno malzenstwo.Wlascieiwe to teraz raczej szkoda mi kobiet i uwazam ze to one sie ponizaja tych ktore biora slub bo musza,bo rodzina,bo tak trzeba i tkwia w tych nieudanych niedobranych zwiazkach gdzie kazde chodzi swoja droga.No ale wlasnie lepiej byc nieszczesliwa mezatka niz szczesliwa konkubina :D pogratulowac myslenia No a poza tym ludzie czy wy juz nie macie nic lepszego do roboty niz wyciaganie wnioskow na temat tego komu gdzie lepiej?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkdjhdbm
Takie moje obserwacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfjhgjhkjl;l
są takie ktorym tak wygodnie, to zwykle szmaty. a są takie ktore chcialy slubu ale zgodzily sie na wspolne meiszkanie, facet poruchal, dostal wszystko na tacy a teraz zenic sie nie chce. i idiotki placzą po forach, żalą sie, ze sie zenic nie chce. takie są zwyczajnie glupie... jak cchesz miec męza to sie szanuj szmato a nie dawaj dupska na tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
A ja mam kuzynkę, która właśnie spodziewa się dziecka (kobieta po 30- stce, wykształcona, ze stałą pracą i mieszkaniem), która powiedziała, że nie opłaca się jej brać ślubu. Dodam, że już raz była mężatką i jest po rozwodzie. Od paru lat jest w nowym związku, mieszkają razem, niebawem urodzi sie ich (planowane) dziecko. Są zadowoleni i chyba nie zamierzają w ogóle brać ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie małżeństwo to kłopot
a dzieci to prawdziwe nieszczęście, tak zostałam wychowana w domu i jestem o tym głęboko przekonana mieszkam z chłopakiem, będziemy mieszkać razem puki będzie nam to pasować, oby jak najdłużej, każde zarabia na siebie i ma swoją kasę i swoje oszczędności, obydwoje jesteśmy przeciwni małżeństwu, nie czuję się "konkubentką", nikt nie chce być samotny, jeśli nasze towarzystwo przestanie nam odpowiadać zapewne znajdziemy sobie nowe, takie czasy, każdy chce iść na łatwiznę, coś mieć z życia, a nie poświęcać się dla małżeństwa w imię obcych zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hggfjhgjhkjl;l
dzieci to nieszczescie ale jakos dupska dajesz? strach pomyslec co bedzie jak zajdziesz w ciąże, bo nie ma 100% zabezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie małżeństwo to kłopot
wtedy będę się o to martwić, wystarczy pojechać na Słowację, za 1500 zł można legalnie i bezpiecznie usunąć niechcianą ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugugaga
Lecz się psychopatko, ciekawe co to za rodzinka, że cie tak wychowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie małżeństwo to kłopot
a gdzie można leczyć niechęć do małżeństwa i posiadania dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd ty , autorko wiesz, jak jest w związkach konkubenckich? tak sobie niby obserwujesz a i tak wyciągasz wnioski, jakie są ci wygodne skąd wiesz, że faceci sie im nie oświadczają, a one tego chcą i potrzebują tego papierka do szczęścia? bo ty wiesz lepiej, co jest im do szczęścia potrzebne, tak? czy chcą tych oświadczyn i tego ślubu czy nie chcą, ty wiesz lepiej od nich samych, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkdjhdbm
przyklad: kolezanka od kilku lat zyje w zwiazku nieformalnym z facetem, maja dziecko, jak tylko ktos z otoczenia wychodzi za maz - byla krytyka, ze po co a na co. Ktoregos dnia przyszla do pracy w skowronkach, bo jej facet na jakiejs imprezie powiedzial, ze chyba czas sie pobrac. Wybierala juz sukienke, prawie, ze zamowila sale, czekala na zareczyny i... sie niedoczekala. Dalej zyli jak zyja, a ona po pol roku znow zmienila zdanie, ze malzenstwo jest beeeeee. I to nie jeden przyklad, ktory znam. Nie napisalam, ze wszytskie konkubentki sa konkubentkami zprzymusu, ale wiekszosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie uogólniaj
jestem z facetem 9lat, oswiadczyny były, obraczki kupione, nawet rózne metryki i inne dokumenta :) sa ale ciągle nam się nie chce iść się zpisać. Oboje jesteśmy po rozwodach, mamy swoje dzieci i zupełnie nie mam parcia na ślub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka o błękitnych oczach
Parcie na ślub mają najczęściej osoby młode. Starsi, wykształceni ludzie, z dobrze płatną pracą, własnym mieszkaniem nie są już tacy chetni do małżeństwa. Mają już za sobą jakieś związki i wiedzą, że ślub czy papierek szczęścia nie gwarantują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty masz takie obserwacje
A ja mam inne. Z przymusu to większość ludzi bierze ślub. Znam dużo par, które żyją na kocią łapę i nie planują wcale małżeństwa. To ich wspólna decyzja, a nie faceta, który nie chce się oświadczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
e tam, ja znam dużo nieformalnych związków i jakoś nie ma tam przymusu- wspólna decyzja. Mój facet dawno mi się oświadczył, więc równiez jestem przykładem, ze nie do końca masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×