wkurza mnie ten kraj_POLSKIE ZAROBKI

wiem, ze te tematy sie co rusz tutaj pojawiaja, ale chcialam dodac cos od siebie. zaczyna mnie przerazac rzeczywistosc dokola... mam 24 lata, pracuje w budzetowce i zarabiam nieco ponad 1400 zl na reke. mieszkam z rodzicami, odpalam im co miecha jakies pieniadze, oplacam sobie studia, dojazdy do pracy, kupuje sobie wszelkie waciki podpaski itp, czasem jakis ciuch, buty.. i poza tym praktycznie mnie na nic nie stac, wiem ze sa ludzie, ktorzy sie calkowicie za te kwoty utrzymuja i .. podziwiam ich. wszystko jest tak cholernie drogie, ze to jest niesamowite, a pensje sa czesto bardzo niskie. tu piszecie nieraz o weselach za kilkadziesiat tysiecy zl, o kupowaniu mieszkania.. ja poki co moge o tym pomarzyc tylko. i to nie jest tak, ze dostaje te wyplate i biadole tylko, szukam dodatkowych zajec, ale bez skutku specjalnego. udalo mi sie przez pare miesiecy miec zajecie dodatkowe, ale to zrodlo sie urwalo... :/ jak w tym kraju normalnie zyc? moi rodzice np. oboje sa na emeryturze, a cale zycie na nic ich nie stac. teraz np. wylaczamy codziennie ogrzewanie na kilka godzin, bo mamy gazowe i rachunki sa horrendalne. jak tu zyc......

i szczerze w swoim otoczeniu nie znam ludzi ktorzy by mieli wiecej niz 2 tys zarobkow, a jesli juz, to wiaze sie to z ciaglymi wyjazdami za granice... no ewentualnie w pracy mam takich ludzi ale oni sa wyzej w hierarchii niz ja..

najgorsze sa chyba te ciagle podwyzki... jak moze tak wszystko drozec??? ludzi niedlugo nie bedzie stac na nic, mowie o tych przecietnych Kowalskich co maja najczesciej 2 k brutto

no chyba wszystkich cholera bierze na te ceny , vat na dziecinne rzeczy podnoszą bo unia każe tak dostosować ceny, ale unia jakoś nie każe im pensji podnieść :)

zarabiam pracując na zmiany, w niedziele i to fizycznie :D PS. głosujcie dalej na tych pseudoliberałówz PO, SLD, i tym podobnych to na pewno będzie wam lepiej :D

To jest Polska i musisz to zaakceptować przez 20 lat na lepsze się nie zmieni.

solenero, nic nam unia nie kaze, to wymysl naszych miejscowych rzadzacych. Unia co najwyzej kaze dawac gorna stawke podatku vat, zamiast 23% moze to rownie byc i 15%. Zwyczajnie Polska przez 20 ostatnie lat zyła na kredyt to i teraz trzeba to spłacać. Do czasu aż w naszym kraju nie bedzie dodatniego bilansu płatniczego z zagranica to nigdy tu nie bedzie dobrze. Na imporcie żadne państwo sie nie dorobiło :D:D

taka jest rzeczywistość. Jest grupka bogaczy i reszta nędzarzy. A o pracy na państwowej posadzie na stały etat można w moim regionie podkarpacie pomarzyć. Najgorsze jest to że dziewczyny nie wychodzą za mąż ani nie rodzą dzieci bo ich nie stać.

związać koniec z końcem muszę pracować w kilku miejscach, wieczory, łykendy, ciesze się gdy znajdę czas na regularne pranie oraz gotowanie domowej zupy, którą lubię

nie wszyscy glosuja na pseudoliberalow ... wkurza mnie ta rzeczywistosc bo zeby zarabiac wiecej musialabym podniesc swoje kwalifikacje, a zeby to zrobic musze miec kase.. na ukonczenie kolejnych studiow :O szlag mnie trafia jak czytam ze jakas supergwiazda ma 30 tys dziennie czy ile tam:O a ja sie ciesze jak 1-go mi te 1400 przeleja.. ech. wiem ze inni maja gorzej, ale czy o to chodzi, zeby sie porownywac ciagle? jakbym miaal chocby ten tysiac wiecej kasy, albo z 600 zl to juz bym byla szczesliwsza;/

no wlasnie albo zeby w miare zyc, trzeba pracowac.. non stop, czy to jest normalnosc?

Jak byś miała te 1000 zł więcej narzekała byś że masz tylko 2400 to się nazywa pazerność. Jeśli chcesz naprawdę więcej zarabiać to bierz się za robotę a nie użalanie.

glosujac na PO. U znajmoego w pracy 90% ludz robi na umowe o dzieło, bez ubezpieczenia zdrowotnego i matoly na PO glosuja bo wierza ze im te umowy smieciowe zlikwiduja . Normalnie jakas paranoja :D:D To mi przypomina lata 30 u ruskich jak ludzie pisali listy do stalina ze krzywda sie im dzieje i dobry wujek stalin im pomoze z niesprawiedliwością urzednikow :D:D

w polsce to jest normalnosc. jak nie pasuje to wyjedz sobie za granice.

to jest chore. Pierze się nam mózgi w t mówiąc jak jest nam zajebiście, a jak jest każdy wie. Średnia krajowa.. skąd oi mają te dane? A no superbogacze z rządu mają tak wyśrubowane zarobki, że najmniejszym podwyższają płace. Oczywiście tyko w tabelach. trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby przeżyć. Co to znaczy, że paliwo jest tak drogie? Władzy zależy żeby u nas na koniach jeździli? Powinni się wstydzić!!! Oni chcą mieć biedny kraj, w którym będą mogli szpanować jak to ich na wszystko stać... Historia nie raz już pokazywała jak to się kończy :) Ale mamy niedouczony rząd, więc skąd oni mogą słyszeć rewolucji francuskiej i ścięciu Ludwika XVI z żonką, a rewolucja w Rosji, gdzie w męczarniach zadźgano rodzinę carską? Jak ludzie są zbyt biedni i jest ich zbyt dużo i nie jest to bieda z powodu lenistwa - to się to zawsze źle kończy dla władzy.

Wszystko drożeje przez takich budżetowych nierobów jak ty. Nie dość, że niczego nie wytwarzają, to jeszcze we wszystkim przeszkadzają i ciągle chcą podwyżek. Już nie ma komu w PL na was robić :o

ja nie mogę narzekać ,prócz tego że płacimy kolosalne podatki od dchodów;)

no ale jakby nie patrzeć mój mąż daje pracę wielu ludziom;)

a na jakie umowy ich zatrudnia?

idz do Donaldu, da ci prace

na czarno pewnie :D

moi rodzice mieli firme transportowa w pl i niestety musieli zrezygnowac i wyejchac do niemiec do pracy i teraz tam zyja. i sie bardzo z tego ciesza. bo standard zycia jest nieporownywalny.

a powiem ci że nie wiem nawet bo się tym za bardzo nie interesuję ,tyle że 16 ludzi ma zatrudnionych chyba w sumie.

Ale ma olbrzymie koszta vaty ,zusy ,zdrowotne ..no jest tego trochę

a zadwoleni są? Mieli paczki na święta? szaują go?

paczki nie ,dostali dodatkowe pieniądze na święta .A czy są zadowoleni ,nie wiem ? pewnie nie bo kto w Polsce jest dzisiaj zadowlony zwłaszcza ,ze mój mąż jest młodszy od nich

jeździ dobrym autem ,wykańcza dom ...pewnie na niego gadają ,że podyżek nie robi bo w siebie ładuje.

jennifer - weź ty się w końcu ożeń :D

już 2 lata po slubie;) spóźniony jesteś

nie prosiłem cię o rękę :(