Gość papierowa Napisano Styczeń 11, 2012 czy na poczatku pazdziernika.. w ogrodzie sasiadow zobaczylam przystojnego chlopaka. poszlam na spacer i mijajac go powiedzialam dzien dobry i zaproponowalam prace u mnie. (bo mi sie spodobal, ale o tym nie wspomnialam). myslalam ze to ogrodnik! on odmowil z powodu braku czasu. okazalo sie, ze to syn sasiadow... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach