Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhjndytgnvhdbg

czy mam prawo wymagać, żeby powiedział o mnie swojej eks?

Polecane posty

Gość jhjndytgnvhdbg

Spotykamy się od 2 tygodni, wcześniej się przyjaźniliśmy. On kilka dni przed naszym spiknięciem się zerwał z kobietą, z którą był długo. Związek umierał śmiercią naturalną od dłuższego czasu. My mieliśmy się ku sobie, ale jako że oficjalnie był w związku nie robiliśmy NIC niewłaściwego. Jak stał się wolny sprawy potoczyły się szybko i myślę, że będziemy razem bardzo szczęśliwi. I teraz jedna rzecz, która mnie gniecie. Ma z eks jakiśtam kontakt, bo muszą załatwić sprawę ich byłego wspólnego mieszkania. Nie powiedział jej o mnie. Rozumiem to, bo szybkość zdarzeń powoduje, że z zewnątrz to może wyglądać, jakby zdradzał ją ze mną i pewnie chce trochę wyczekać, żeby osłabić albo zniwelować ten efekt. Jednak boli mnie trochę, że ona wciąż nie wie. Czy mam prawo od niego wymagać, żeby z nią na ten temat porozmawiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niekoniecznie porozmawiał, bo to ani jej sprawa, ani - jak sama zauważyłaś - dobrze by nie wyglądało. Może co najwyżej wspomnieć, że się z kimś "spotyka", zakładając, że będzie okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
ale PO CH.....ona ma wiedzieć i CZEMU boli CIe że ona nie wie - to jakiś konkurs na pierwsza pipke we wsi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn,m.n,m.
dlaczego tak ci na tym zalezy, daj chlopakowi odsapnac i podejmowac decyzje samodzielnie...nie ma w jego zachowaniu nic dziwnego,. kiedy ja zwiazalam sie z moim on byl swiezo poz wiazku z inna ktora nadal z reszta do niego pisala...potem przestala, minal miesiac , 2, 3 i on o mnie nie wspomnial...ac=bsolutnie sie temu nie dziwie i uwazam ze dobrze zrobil....wiec nie rozumiem twojego podejscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn,m.n,m.
albo moze tak: pomysl sobie jak ona by sie czula ?? jak ty bys sie czula na jej miejscu, byals z facetem w zwiazku a tu po 2 tyg on ci oznajmia ze sie z kims spotykaq..ja bym poczuyla sie jak nic, jakbym dla niego kompletnei nic nie znaczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjndytgnvhdbg
rozbawiła mnie ta wypowiedź :). Boli mnie, bo się niepokoję... Ona wyraźnie szuka z nim kontaktu, prowokuje jeszcze jakieś kłótnie itd. Jeśli on z nią rozmawia o wielu róznych rzeczach, dziwne mi się wydaje, że przemilcza mnie. On chce jej powiedzieć, wprost mi to oznajmił. Pytanie tylko kiedy. To mówicie, że nie mam prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjndytgnvhdbg
aa i jeszcze jedna sprawa. ich wspolni znajomi tez o mnie nie wiedza i nie moge sie w zwiazku z tym z nimi spotkac (no chyba ze bym chciala udawac jego kolezanke, a na to nie mam ochoty). nie sadzicie, ze to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to delikatna sprawa. Zastanów się, co Ci to da, że jej powie? Spokój? Przecież już wybrał Ciebie. A poza tym i tak nikt nikomu nie jest dany raz na zawsze. Bez względu na to, czy z nią będzie miał kontakt, czy nie, to Wasz związek jest na razie na takim etapie, że może być super, ale może się nie udać. Daj mu czas. Może też warto okazać odrobinę empatii dla porzuconej dziewczyny? Nie ważne, ile razy ona się z nim kontaktuje, ważne, czy to on szuka kontaktu z nią, wychodzi z inicjatywą, mówi o niej dużo. Jeżeli załatwia tylko sprawy, które ich jeszcze łączą, to może warto dać mu trochę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn,m.n,m.
to niczego nie zmienia, podtrzymuje swoje zdanie o tym ze chlopak robi slusznie, dz8iewczyno czy ty nie masz serca???? ja bylam w identycznej sytuacji. jego ex tez szukala kontaktu i to przez ok 2 miesiace!!! moj facet specjalnie jej o mnie nei mowil bo wiedzial ze to ja dobije....i dla mnie to tez bylo oczywiste, tez bylo mi jej szkoda. twoj facet jak widac ma uczucia czego chyba tobie brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mn,m.n,m.
poiza tym jestescie 2 tygodniez e soba!!!!!!!!!!!!! to jeszcze zaden zwiazek, wstrzymaj konie dziecinko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jest taaaak
że ona z nim zerwała a on liczy, że się zejdą. Nie trzeba zawsze wierzyć w to co mówi facet, bo może on mówić nieprawdę ktora jest bardziej dla niego korzystna. Ja tak kiedyś miałam, że byłam z facetem kilka miesięcy a on mnie dosłownie ukrywał przed światem. Dziwiło mnie to bo był po rozwodzie, ale tłumaczyłam to sobie, że chce mnie mieć tylko dla siebie. Jakie było moje zaskoczenie gdy pewnego dnia powiedział bez żadnego tłumaczenia . Później dowiedziałam się od naszej wspólnej koleżanki, że wrócił do ex żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może jest taaaak
powiedział bez żadnego tłumaczenia ze to koniec wcieło mi tekst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjndytgnvhdbg
Dziękuję za bardzo mądre odpowiedzi. Ostatnio się trochę kłóciliśmy na ten temat i on mi się wprost pytał, czy chcę, żeby jej powiedział. Wykręcałam się od odpowiedzi jak mogłam, ale myślę, że on wie, że mi na tym zależy. Żeby to się tylko nie obróciło przeciwko mnie... Ja się po prostu boję, że go stracę. Ale macie rację, może tak się zdarzyć i tak, i tak i to, czy ona będzie wiedzieć nic nie zmieni. Czyli co, ile czasu powinnam mu dać zanim zacznę coś napomkiwać, żeby może jednak powiedział o mnie części swoim znajomym? (ci nie związani z tą dziewczyną wiedzą o mnie prawie że od 1. dnia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ile masz lat 15?????
pytasz na kafeterii, co masz robić, bo SAMA nie wiesz? obcych ludzi pytasz, czy masz prawo? a nie lepiej trochę dorosnąć i powiedzieć chłopakowi: "powiesz jej, że masz nową dziewczynę, czy nie?" a w ogóle to po chooooooooooja sie tym gryziesz? zacznij zyc bez kafeterii, bo swoje dzieci tez tak wychowasz: pojda na kafe, zamiast do mamy zapytac o cos. jakie wy jestescie glupie dzisiaj, to szok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antek_partyzant
pytanie, po co ma jej mówić juz teraz? wspominałaś, że ma nie załatwione jakieś sprawy z mieszkaniem - może chce poczekać, aż je załatwi, nigdy nie wiadomo, jakie złość kobieca przeszkody wymyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może trochę ochłoń co?
i niech twój facet sam rządzi swoim życiem i decyzjami, a nie poprzez twoje wydumane żądania. a jak jej w ogóle nie powie, bo nie będzie widział takiej potrzeby? focha strzelisz??? jakoś jak baba rzuca faceta, to od razu się chwali, że kogoś ma, że z kimś się spotyka i oczywiście zaraz na ulicy musi się z kimś pokazać, żeby niby dowalić byłemu. żenujące niskie samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami rozmowa z obcymi ludźmi pomaga.... Pozwala na anonimowość i na spojrzenie z boku. Pozwala usłyszeć opinie ludzi, którzy byli w podobnej sytuacji. Co nie zmienia faktu, że decyzję podejmuje się samemu, a od rozmowy warto mieć przyjaciół. Ile czasu, to trudno powiedzieć. Na pewno mniej niż pół roku, ale czy miesiąc, czy 3 miesiące, to wszystko zależy, jak się wasz związek będzie rozwijał. Ja myślę, że ona, nawet jeżeli teraz się nie może pogodzić z tą sytuacją, to po jakimś czasie da sobie spokój, jeżeli zobaczy, że Twój chłopak nie wychodzi z inicjatywą, nie próbuje się z nią spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjndytgnvhdbg
lat mam znacznie więcej. to jest pierwszy post jaki kiedykolwiek napisałam tutaj. po prostu mnie to gryzie i widzę, że trochę nad wyraz. wasze opinie mi pomagają, bo widzę, że przesadzam i nie za bardzo mam prawo robić z tego, że ona nie wie wielkie halo. pytanie po jakim czasie mogę oczekiwać, że on mnie weźmie na spotkanie z ich wspólnymi znajomymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może trochę ochłoń co?
to prawda, rozmowa pomaga, ale zauważ, że najczęściej na kafe ludzie przychodzą po zachowania podane na tacy, bo sami nie potrafią myśleć. dla to jest chore. pytać kogoś, co ma zrobić i tak zrobi. a potem do kogo żal? do kogoś obcego z monitora, kto nie wiadomo, czy jest kobietą, mężczyzną, gejem, dziadkiem, babcią, czy strażakiem? i potem wielki płacz, bo przecież "oni mi tak doradzili"l. nie, decyzje podejmuje się samemu, nawet mimo opinii innych to i tak nikt pistoletu do głowy nie przystawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjndytgnvhdbg
przeciez ja chce podjac decyzje sama. potrzebuje tylko spojrzenia z zewnątrz. ale juz widze, ze nikt nie sadzi, ze mam prawo od niego wymagac, by jego eks sie o mnie dowiedziala. to mi bardzo dalo do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×