Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość totylkobezimiennaja

Prośba.

Polecane posty

Gość totylkobezimiennaja

Serdecznie witam wszystkich, którzy zdecydowali się przeczytać mój monolog w tym temacie... Wiem, że większość z Was, będzie uważała mnie za naciągaczkę, itd. dlatego postaram się wyjaśnić moją sytuację szczegółowo... Nie chcę Was okłamywać i wymyślać poruszających historii, prawda jest taka, że w ciągu ostatnich miesięcy w moim życiu wiele spraw się skomplikowało, posypało. Radzę sobie jak mogę, pracowałam, za psie pieniądze ale jednak, niestety pracę tą w tamtym miesiącu utraciłam, a z powodu braku umowy nie mogłam liczyć na odprawę, itd. U najbliższych znajomych już się zadłużyłam i nie chcę prosić o więcej, zaczynam się czuć okropnie, zresztą łatwiej jest prosić anonimowo... Udało mi się zatrzymać mieszkanie - spłacam zaległy czynsz... I tak naprawdę, na żadne pieniądze nie mogę już w tym miesiącu liczyć. Co pożyczyłam, to dałam na mieszkanie itd. W lodówce mam teraz tylko światło i głód zaczyna doskwierać. Nie proszę o wiele ale o drobną kwotę, np. 20zł, która pozwoli mi tylko iść do sklepu, kupić cokolwiek do jedzenia i przeżyć do końca miesiąca, cały czas szukam pracy i mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją znaleźć, może ktoś ze znajomych poleci mnie gdzieś, nie wiem. Mówiąc szczerze póki co, mam naprawdę dosyć. Mam nadzieję, chciałabym wierzyć, że niedługo wszystko się wyprostuje, zanim psychicznie wysiądę. Jeśli jest tutaj ktoś, ktokolwiek, kto zdecydowałby się pomóc - stokrotnie dziękuję. Jeśli nie, nie obrażajcie mnie błagam, mam już wystarczająco podłą sytuację i czuję się wystarczająco okropnie pisząc tutaj. Dla życzliwego Anioła który zechce przekazać drobną kwotę podaję numer konta w mbanku: PL61 1140 2004 0000 3102 7245 3980 Pozdrawiam Was wszystkich, również tych którzy myślą o mnie źle i życzę Wam, żebyście nigdy nie poczuli się tak, jak ja i tysiące ludzi w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totylkobezimiennaja
Możliwe, że pomyślę o tym, ale żeby wyjechać też trzeba mieć pieniądze na start. Muszę więc tak czy siak zostać jeszcze kilka miesięcy w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiemze bedzie Ci glupio ale skoro i tak masz juz dlugi to moze pozycz jeszcze troche . Za granica splacisz dlugi raz dwa i bedziesz miala jakies normalne zycie bez zebrania...a w pl bedzie Ci nawet ciezko splacic polowke z tego co pozyczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyhmyyya
W PL nie znajdziesz tak łatwo pracy, pożycz kasę i emigruj, w UK zawsze zarobisz nie tak mało, pooddajesz jak wrócisz itd... A w ogóle to zwróciłam uwagę na Twoją pisownię, zero błędów, przecinki gdzie trzeba, hmm, aż dziw bierze że tak ogarnięta osoba ma takie przewalone życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz, wspolczuje
ale kasy nie dam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×