Ale jestem wkurwiona. Niech ten dzien się skonczy

Rano dostałam okres, to już w ogóle dzien zaczął się swietnie, w pracy pełno roboty papierkowej, po pracy brat podrzucił mi swoje dziecko. Z niespodziewaną wizytą wpadli znajomi to kawa to herbata. Nie miałam czasu pogadac z facetem na skypie, wiec się pan obraził, bo pracuje za granicą, pozniej odwiozłam maleństwo do brata, bo wrócił z żoną ze jakiegoś spotkania, ja patrze a bratowa sobie siedzi juz dawno w najlepsze w szlafroczku, zamist przyjechac to musiałam dymać 30km odwieżc bratanka. Teraz pisze do mojego faceta a on spi. I jest mi smutno ogólnie, tak naprawde nie układa mi sie z facetem, ciągle sie kłocimy, ta odległość wykonczy a on ma ciągłe pretensje do mnie o byle co. Pogadajcie ze mną

popierdułka z ciebie

a na ile Twoj wyjechal?daleko jest?

nie stresuj się... ja dziś miałam dostać..bo wczoraj wszystko na to wskazywało.. mało tego od tygodnia czuję ból w plecach-dziś zaczęłam wyrzywać się na klientach z bólu-poszłam więc do lekarza-tam-odsyłają od jednego do drugiego..lekarka mówi-trzeba byo pojść sobie do przychodni a nie tu teraz.... nosz kurwa!.. po czym pojechałam do apteki po lekarstwa........SZOK!.. nie wazne.. wrócilam do domu........wzięłam leki..nasmarowalam plecy..i kurwa wciąż boli! seksu nie po uprawiam-facet za daleko u siebie-a do tego nie wiem co z tym okresem....więc nie łam się..jest nas więcej;)

Pracuje tam na stałe,jest ode mnie 900km i widzimy się co 3 tyg średnio:-( na jakieś 4 dni, on chce mnie sciągnąc do siebie ale mi nie jest tak łatwo opuscic wszystko zbita z tropu:P-o to dobrze, nie jestem sama, razniej z kims. A seks jest przyjemny ,ale nawet na niego nie mam ochoty:-( po prostu zero A najbardziej w głowie mi bratowa lafirynda głupia, nie chce się zajmowac małym , chętnie się zajme, kocham go, ale to duża odpowiedzialnośc a on ma 8 miesiecy:

no z tym dzieckiem to Cię idealnie rozumiem....ale mniejsza o to. Trzymaj się.......pomyśl..jutro wstanie pierwszy dzień reszty Twojego cudownego życia...............................:D uśmiechnij się do siebie....................................................:D:D i daj sobie na luz...........................ja też bym dała-tylko ten cholerny ból!