3lata roznicy-chlopak prawie 20 lat a ja 23prawie

wpadl mi w oko na studiach,ja mu chyba tez,ale ze wzgledu na te 3lata chyba byloby glupio cokolwiek robic ? mam racje? chyba jestem za stara dla niego?

jeśli sie sobei podobacie to nei ma problemu :)

a nie uwazasz,ze glupota byloby wiazanie sie z 20latkiem w mojej sytuacji?niby wydaje sie ok,dosyc dojrzaly,powazny jak na swoj wiek,a z drugiej strony napewno nie ma tej dojrzalosci co np 27 czy 30latek

to różnie bywa, mój znajomy spotykał sie z dziewcyzną o 2 lata starszą (zaczął jakoś po maturze albo koniec liceum). W zeszłym roku wzięli ślub. On 23 ona 25. Zatem podobny przypadek. Facet był dojrzały :) I nieraz widzę jak chodzą za rączkę z zakupami :D

kazdy przypadek trzeba rozważyć indywidualnei, a nie keirować się stereotypami :)

no mam straszny dylemat czy nie wybic go sobie z glowy,bo zawsze mowilam sobie,ze zwiazek z mlodszym to bezsens,a teraz cos mnie wzielo :(

Kobiety dłużej żyją, więc dla nich lepiej mieć młodszego faceta;) A tak na poważnie, to nawet jeżeli teraz wydaje Ci się, że to jest spora różnica, to z każdym rokiem będzie to miało mniejsze znaczenie. Ty 28, on 25 to już żaden problem:)

niby tak,ale teraz to chyba mentalnie on jest jeszcze dzieckiem? jak narazie tylko teoretyzuje,czy jakby cos czy w ogole sie w cos bawic czy odpuscic i nie miec metliku w glowie...

Autorko to naprawdę żaden problem:-) Ja jestem w związku z kimś młodszym od siebie---rocznikowo o 3 lata, a jeśli liczyć miesiącami...hmmm...wychodzi 4 lata różnicy. Kiedyś też mi to przeszkadzało a teraz w ogóle o tym "nie myślę". Jak ten chłopak Ci się podoba to spróbuj bo potem możesz żałować:-)

nekromanta--> ile masz lat ?

soosss--33

nie zastanawialabym sie tyle,gdyby mial wlasnie 25lat a ja 28 ale tak,to nie wiem czy bym sie nie wyglupila.Moze zle odbieram jego sygnaly,moze poprostu jest dla mnie mily i mnie lubi,a jak zobaczy,ze mi sie podoba to to wysmieje,haha wiem glupie

aha, to moze byc

Autorko--też tak może być, że on po prostu z natury jest miły. Ale...poobserwuj go---może akurat dla Ciebie jest bardziej miły niż dla innych;-) a to już o czymś by świadczyło.

wydaje mi sie,ze mu sie podobam,z wzajemnoscia,ale byc moze on nic nie proponuje bo mysli tak jak ja :) ze go oleje albo wysmieje.

ej tam :) mam młodszego i jest git, nie ma co się zastanawiać tylko działać ! :)

a w jakim jestescie wieku? czuje,ze wpadlam jak sliwka w kompot!

zastanawiaj się dłużej w końcu się zestarzejesz i osiągniesz wymagany wiek :p

pierwsze spotkanie on 21 ja 23 :) I też go poderwałam :) ślub za 4 tygodnie :)

a on mial wczesniej jakas dziewczyne? bo ja cos czuje,ze to swiezynka ten heh

mój też był świeżynka :) coś kręcilł, ale nic poważnego :) nie widze naprawde problemu. Choć wcześniej też myślałam że nigdy w życiu, to mój młodziak przeważnie bije na łeb i szyje starszych od siebie.

czy ty chcesz napisać może rozważania świętej joanny dziewicy , co nie wiedziała jak zapoznać młodszego ? rusz tyłek i już to , że komuś się coś udało czy nie, nie ma tu znaczenia

w sumie też jestem tego zdania. Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, a może Ci fajny facet przejśc koło nosa. Olej ten wiek i już :)

wiesz pytam,bo tak sobie mysle,ze jak on nigdy nie mial dziewczyny na powaznie,a ja mam na koncie dwa poltoraroczne zwiazki to moze stanowiloby to jakis problem. ale normalnie jestem w szoku,bo miesiac temu zerwal ze mna chlopak i bylam zalamana strasznie a tu od jakichs paru dni cos sie pozmienialo :D cholera :D ale nie wiem jak przejsc na nastepny etap bo wydaje mi sie,ze jak ja nie zrobie zadnego kroku to bedziemy nadal tylko sobie gadac na uczelni

no jest fajny :D moj typ... w dodatku wydaje sie nieglupi,jest mily i w ogole,mozna z nim pogadac o wszystkim a nie jak z innymi w jego wieku

Ja też miałam za sobą bardziej poważne związki i problemu nie było. Jeśli jest wporzo chłopak to to akurat nie będzie przeszkodą. A jak ? Powiedz mu że słyszałaś o fajnej imprezie/knajpce i spytaj czy może ma ochote sprawdzić jąz z Tobą :)

dobry pomysl,cos popatrze,tylko nie myslisz,ze to bedzie wygladac jakbym go ostro podrywala ?:D

nie :) ktoś musi wykonać pierwszy krok a on może mieć więcej wątpliości od Ciebie ( czy go zechcesz, jako młodszego ) więc działaj :)

Jeśli to dla Ciebie np za ostro możesz powiedzieć w przerwie midzy zajęciami że koniecznie musisz się napić kawy i rozmowy bo inaczej zaśniesz :) kawe możecie wypić nawet na ławce w parku a przy okazji pogadacie :)

wiesz to wyglada tak,ze on ciagle kolo mnie krazy,zagaduje,siada kolo mnie,wiec wydaje mi sie,ze cos jest na rzeczy... chyba heh popatrze czy cos ciekawego sie dzieje w miescie,jakas impreza czy cos,zeby to wygladalo naturalnie. ze niby sie nudze,mam wolny jakis tam wieczor i,ze kolezanka nie moze isc wiec moze on by sie wybral,no musze pomyslec nad tym :)