Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczecin-anka

dlaczego mnie ukrywa?

Polecane posty

Gość szczecin-anka

spotkam sie od kilku miesiecy z facetem. problem polega na tym że jego znajomi nie mają pojęcia że jesteśmy ze sobą. poznałam kiedyś jego znajomych, ale nie byliśmy wtedy razem. znam tez dobrze jego byłą dziewczyne. ale i ona nie ma o nas pojęcia i mimo że sie nie spotykają to mają ze sobą kontakt. ja chcialam jej powiedziec, on nie. (ona i jego znajomi sie nigdy nie poznali, ją też ukrywał ponad rok !) zapytalam go kiedys dlaczego mnie przed wszystkimi ukrywa. wyśmiał mnie i powiedział ze sama sobie to wkręcam i że nie widzi potrzeby rozgłaszania ze coś nas łączy. czuje się jak kretynka przed ludzmi ktorzy znają i jego i mnie, ale nie widuje się nimi wiec nie ma sie jak wydać.mam ich tylko na facebooku. wariuje juz z tego wszystkiego. ciągle mam w głowie że ma jeszcze kogos innego i dlatego ukrywa byc może ją też. co mam zrobić żeby wszyscy sie w koncu dowiedzieli? i w ogole warto ciągnąć coś takiego? moze on potrzebuje wiecej czasu zeby miec pewnosc ze np po roku go nie zostawie i dlatego nic nikomu nie chce powiedziec. naprawde sie zakochałam w nim..i wiem że będzie mi trudno poprostu to skończyć..jak się widzimy jest super, po za tym ciągle ze sobą rozmawiamy, żartujemy. ale kiedy zaczynam ten temat.."robisz jazde" i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to rzeczywiście jest nieco dziwne, nie powiem, że podejrzane, ale dziwne. Mozna czekać z pokazaniem się razem. To nie jest powiedziane, że musi cię wszystkim pokazywać po dwóch czy trzech randkach... Ale w miarę upływu czasu jednak , jednak... Wiesz, odpowiedzi typu, że sobie wkręcasz to zbywanie. To nie załatwia sprawy. Można go zapytać wprost: czy ze swoją kobietą facet się pokazuje? On musi, nie ma innej drogi, musi powiedzieć, że to naturalne. Więc zadajesz mu kolejne pytanie: Kiedy lub w jakich okolicznościach takie coś może następować. Bo to rzeczywiście jednak nie do końca naturalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma zamiaru z tobą być. jesteś dla niego NIKIM, o kims takim si nie mówi znajomym, rodzinie. umów się znim z najbardziej popularnej knajpce/kawiarni, sama powiedz najomym jeśli macie wspólnych, nie musisz go pytać o zdanie, przekonasz się o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczecin-anka
spotykamy sie pół roku, widzi ze mi na nim zalezy..on twierdzi ze jemu tez. tylko właśnie to ukrywanie mnie matwi. markimark twierdzisz ze czekac? phoeniks: jak mam im powiedziec? napisac na czacie na facebooku do nich? ale co ja im napisze? własnie chcialabym zeby sie dowiedzieli..najlepiej przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja jestem zwolennikiem myślenia i działania, ale nie pospiesznie. Czyi nie do końca czekać... Ja nie znam waszego związku - ty bardziej czujesz czy to już powinno następować, czy też nie... To są indywidualne sprawy - od kiedy współżyjecie, z jaką częstotliwością się spotykacie, razem jadacie itp .... dla mnie byłyby potrzebne parametry. Ale parametry - gdyby mnie to dotyczyło. Kazdy ma inne. ja tylko mówię ci co myślę o kierunku działań. A czas, i stopień konkretów powinnaś sama dobrać. Na pewno nie powinien sciemniać. Tam parę postów wyżej ktoś to wyraził dosadniej. Ja może nie umiem i nie chcę tak pisać, ale coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co jak facet kocha i jest zadowolony ze swojej partnerki, no i nie ma innej na boku, to nie ukrywa, ale przedstawia znajomym. Zastanow sie dobrze nad jego zachowaniem. Znam takie sytuacje i wiem jak jest. Facet albo jest z inna, albo nie jest toba naprawde zainteresowany. A te zbywanie to nie na miejscu, nie jest szczery. Przykro mi to mowic, ale spojrz realnie na wasza sytuacje. jesli szczere bezposrednie rozmowy nic nie daja,to postaraj sie sama wybadac sytuacje. Co on tak naprawde ma ukrycia. Nie doluj sie, glowa do gory. Bedzie ok:) Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś wymysl, jesli się nie spotykacie napisz na fb do swoich znajomych o waszej "rocznicy". np;poł roku razem! krzysiek zaprosił mnie do k. spędziliśmy cuuuudowny wieczór (nie tylko!!) jestem taka szczęsliwa "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Wiesz, to nienormalne, aby facet sie wstydzil dziewczyny, z ktora sie spotyka....Ale jeszcze dziwniejsze dla mnie jest to, ze ty sie na to godzisz. Ja bym postawila sprawe jasno - np. spotykamy sie w najblizsza sobote i informujemy znajomych, ze sie potykamy! jezeli nie, to pa!!! Co to ty jakas niedojda jestes, zeby facet cie ukrywal? dziewczyno, troche wiecej wiary w siebie i wiecej poczucia wlasnej wartosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poproś go, żeby zorganizował spotkanie ze znajomymi i na nim powiedział o waszym związku. Nawet jeśli wg niego "ukrywanie" nie ma miejsca i sama sobie to wmawiasz, to do tej prośby będzie musiał się ustosunkować. Powiedz zgodnie z prawdą, że bardzo ci na tym zależy i nie daj mu się w tej sprawie zbyć. Jeśli na taką prośbę się nie zgodzi, to by znaczyło, że są tego jakieś powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×