ANTYDEPRESANTY a jazda samochodem

które antydepresanty nie wpływają na jazdę samochodem? Moje leki sprawiaja ze czuje sie po nich jakby lekko pijana i mam problem z widzeniam szczegolnie noca.

nie ma jazdy samochodem. Tylko ćwok tego nie rozumie

podaj nazwe!!

po 1 na kazdej ulotce jest napisane czy wplywa na prowadzenie pojazdów mechanicznych. jesli nie posiadasz juz ulotki to znajdz ja na internecie badz zapytaj lekarza. 2-jesli czujesz sie tak jak piszesz-albo nie kieruj albo pogadaj z lekarzem o zmianie lekow.

trittico

nie na ulotce tylko na opakowaniu jest ostrzezenie

ratowniczka chyba nie leczylas nie antydepresantami??? bralam keidys cital, brałam asertin i bez problemu prowadzilam samochód! Niestety ale nie poprawialy mi nastroju wiec mam teraz ten lek i tragedia, a wczesniej tez mialam jeszcze inny ale juz nazwy nie pameitam i jeszcze gorzej bylo niz teraz

ja tam nie widze jakos zeby na opakowaniach byly takie inf. ale ok..jesli tak uwazasz.

przepraszam ale chyba zle cie zrozumialam ratowniczka oczywiscie ze mowilam lekarzowi i dlatego rpzepisał mi etarz ten tritticon ktory tez niestety osłabia mi widocznośc, bo widzę jakby troche podwójnie szczegolnie mam problem z jazdą nocą

zalezy czy lek jest silny czy nie

pytanko mam ratowniczka chyba nie leczylas nie antydepresantami??? bralam keidys cital, brałam asertin i bez problemu prowadzilam samochód! Niestety ale nie poprawialy mi nastroju wiec mam teraz ten lek i tragedia, a wczesniej tez mialam jeszcze inny ale juz nazwy nie pameitam i jeszcze gorzej bylo niz teraz a co ja zlego napisalam?napisalam tylko ze takie inf sa zawarte na ulotkach a dwa ze o takich sprawach powinno sie z lekarzem swoim rozmawiac co do tego jakie leki nie wplywaja na rowadzenie pojazdów. bo co z tego ze napiszemy Ci nazwy..jesli te leki moga byc dla Ciebie nieodpowiednie...

ja tam używam antyperspirantu i prowadzę auto, na ulotkach nie ma przeciwwskazań

w internecie szukałam ale niestety nic nie znalazłam na ten temat:-( jestem wykonczona ta ciagła zmiana leków:-(

duchowny wlasnie ze nie jest to silny lek bo tylko 20 mg

to słaby lek wiec nie wiem skad to sie bierze!! ale jesli dopiero zaczolas brac lek to potrwa to jakis tydzien pamietam swoje reakcje na takie leki

ratowniczka ale moj lekarz o tym wie i mimo to rpzepisał mi kolejny ktory utrudnia mi prowadzenie pojazdu:-/

aa no ok spoko nic sie nie stalo. sluchaj a jak nie bralas lekow to tez tak mialas (mam na mysli problemy ze wzrokiem?)bo moze warto odwiedzic okuliste? z tego co wiem pacjenci dosc dobrze znosza tianeptyne (prep . coaxil) u niektorych nie wywoluje zaburzen sprawnosci psychomotorycznej.

duchowo ja juz sie lecze z pół roku , to jest moj 4 lek. Biorę go od sylwestra wiec prawie dwa tygodnie.

ratowniczka oczywiscie ze wczesniej nie mialam tego typu problemu. Malo tego na pocztaku leczenia brałam cital pprzez miesiac i tez bylo spoko pod tym wzgledem, potem asertin i tez nie mailam problemu z jazdą a teraz dwa kolejne leki tak na mnie wpływaja

wiec jesli tak jest to moze powinnas poszukac innego lekarza-odwiedzic innego porozmawiac,opowiedziec jaka jest teraz sytuacja i zoabzcyc czy bedzie w stanie Ci pomoc.moze przepisze inne leki i nieco bardziej bedzie liczyl sie z Twoimi odczuciami-ktore przeciez sa bardzo wazne. przeciez by wyleczyc depresje pacjent musi przede wszystkim dobrze sie czuc-psych i fizycznie.:))

potwierdzam u mnie Coaxil nie powodował zadnych niekorzystnych zmian jesli chodzi o orientacje w przestrzeni,nawet ją poprawiał

ja bez leków to się raczej nie nadaję do jazdy na lekach mam przyzwoitą sprawność psychomoto. bywa, że jest tak jak dawniej jak się źle czuję to nie jeżdżę

ratowniczka chyba tak zrobie, bo szczerze mowiac jestem totalnie zdołowana ze lecze sie pol roku mam 4 lek ktory na mnie nie działa i czeka mnie niebawem 5 podejscie i znowu kolejny raz skutki uboczne przez jakiś tydzien:-(

pamietam jak zaczołem przyjmowac pwien lek!!przez tydzien miałem leki rozmywały mi sie kolory!!mialem haluny ale przeszło i tylko jak prowadziłem autko to miałem opuznione reakcje

teraz popularne są wsród lekarzy ze względu na agresywną polityke firm farmaceutycznych wytwarzających antydepresanty leki z grupy SSRI które dla mnie są trucizną otępiajacą ducha,zabijającą emocje i motywacje,ale są pewnie tacy którzy lubią się czuć jak Zombie

o czym ty mowisz nie zmieniaj lekarza !! ja zmieniałem leki jakies 7 razy zanim trafił w sedno dobranie leku nie jest takie proste

czytam o tym coaxilu i to ponoc bardzo słabiutki lek i często też nie działa

zanim lek zacznie działac czesto mija 3 tygodnie!!! w pierwsym tygodniu mozesz czuc poprawe potem mija i za jakie dwa tygodnie wraca

duchowo mocny czyli to normalne? a czy nie ma to negatywnego wplywu na psychike takie ciagle zmiany leku?ja się tego strasznie boję..

duchowo mocny a co teraz bierzesz?