mam problem, zakochałem się w

dziewczynie, one też mnie bardzo lubi ale niestety ma chłopaka i z tego widze jest mu z nim dobrze. a ja cierpie katusze, zwłaszcza jak ich razem widze. tak sie musiałem komuś wyżalić, to jest naprawde straszna sytuacja dla mnie. jest naprawde ładna, ale ważniejsze jest to ze z charakteru, zachowania, osobowości jest dla mnie ideałem, nigdy chyba nie lubiłem tak bardzo dziewczyny i pewnie już nie spotkam takiej. po cichu tylko licze ze kiedyś sie rozstaną, co sie pewnie nie stanie

nie rozstaną się, nie łudź się, przegrałeś

Uwielbiam przebywać w jej towarzystwie ,żartować, smiać się, rozmawiać z nią koorwa ale przegrałem

W życiu zdarzają się różne sytuacje, czasami nieoczekiwanie spełniają się marzenia:)

ta kurrwa, ale nie na tym świecie, obudź się

Nawet na tym świecie, chociaż jest zjebany czasem zdarza się coś dobrego

to trudne, współczuję, jesli chcesz mojej rady wyobrażaj sobie w myślach, że z nią jesteś, to co do niej mówisz, wyobrażaj sobie was razem w różnych sytuacjach, myśl o tym nie jak o przyszłości ale jakby to działo się w teraźniejszości, ciesz się z tych myśli i emocji jakie im towarzyszą, myśl zwłaszcza przed zasnięciem i zaraz po przebudzeniu, niech tych wizji nie zaprzątają myśli negatywne [że ona z kimś jest, i jak to zrobić żeby z nią być itd], bądź cierpliwy, zanim sie spostrzeżesz będziecie razem

jeśli nie chcesz przejebać sobie życia do końca jego trwania to na pewno nie rób tego co pisze potęga podświadomości

był ktoś z was kiedyś w takiej sytuacji?

a moze oni wcale nie sa ze soba szczesliwi? nigdy nic nie wiadomo, mam nadzieje ze ci sie poszczesci bo widac ze naprawde ci na niej zalezy!!!!! swiat potrzebuje wiecej takich facetow jak ty zycze powodzenia

nie róbcie mu nadziei, podejdź do tego na luzie. Ja posłuchałem podobnych wypowiedzi pare lat temu i przegrałem już wszystko.

a moze oni wcale nie sa ze soba szczesliwi? nigdy nic nie wiadomo, mam nadzieje ze ci sie poszczesci bo widac ze naprawde ci na niej zalezy!!!!! swiat potrzebuje wiecej takich facetow jak ty zycze powodzenia zależy mi jak nigdy na zadnej dziewczynie. poprostu uwielbiam ją, tak bardzo chciałbym przytulić, pocałować. gdybym poznał ja rok temu, przed nim...

kilka razy dziennie kręcę śmigło pod jej fotę z facebooka

up

jesli masz z nia codziennie kontakt (studiujecie albo pracujecie razem) sprobuj sie zblizyc jako kolega a wtedy pewnie ci powie jak jej sie uklada w zwiazku, zobaczysz czy robic sobie nadzieje czy raczej odpuscic:(

napierdalam f5 na facebooku i nk by sprawdzic czy nadal jest w związku

zycie czasami potrafi byc zlosliwe:(

Znam ten ból. Naprawdę Cię rozumiem...:'(

walczcie o nie, zycie jest zbyt krotkie

im wcześniej odpuścisz tym większa szansa że jeszcze będziesz normalnie żył

Tylko JAK odpuścić? Nie da się tak na życzenie zapomnieć

nie da siee, tymbardziej ze mam z nią stycznośćć codziennie

nie wiem, wiem że po paru latach nie da się w ogóle

Piszesz, że już pewnie nie spotkasz takiej. Oczywiście - nie ma dwóch takich samych. Spotkasz inne ...

ja nie chce innej, ja chce ją. inne mnie nie interesują. ale mam doła przez to wszystko

Niespełniona miłość boli. Sam kilka miałem. Znam tylko jedno lekarstwo - czas. To mija samo. Możesz próbować znaleźć jakieś absorbujące zajęcie i unikać z nią kontaktów. Im częściej będziesz ją widywał tym będzie trudniej.