Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracuje i co z tego

Jak wyjechać za granicę bez znjaomosci

Polecane posty

Gość Julka z.
mozesz mi napisac po polsku, bo nie wiem o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwttff????
nie mowie tepa ruro o niku,tylko o tym CO pie**olisz teraz zakumalas, inteligentko????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka z.
Adolf a ty widze tez pewnie miales slabe oceny z j.polskiego......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak sie koncza topiki
na temat pracy za granica. wspolczuje wam Polacy na dorobku, jestescie az tak zawistni i zgorzkniali? autorka chciala jedynie informacji i porady a rozwinelo sie bagno,jak zwykle wsrod emigrantow:/ wole zostac w mojej Polsce niz jechac i spotkac tam tak zjebanych emigracją rodakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka.z
A w polandi jest super mojego kumpla matka 50 letnia rozdawala ulotki!!!Bo nie moze znalesc normalnej I na poziomie pracy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julkia ty musisz byc bardzo nieszczesliwa osoba :D. Jak widze wiecznie do kogos sie dopierdalasz i krytykujesz.wspolczuje Ci naprawde :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak sie koncza topiki
wypowiedzialam sie bo widze jak sei lduzie do siebie odnosza,szczegolnie ci z emigracji. nie,w Polsce nie tylko sa ludzie mili,uprzejmi,dobrze zyczacy innym. ale SĄ. a wsrod emigrantow to chyba sama zawisc,zreszta po twoich wypowiedziach anty-polskich, zono na emigracji, tez widac ile jadu w tobie. pozdrawiam i zycze wiecej dystansu do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze ludzim zycze dobrze, nawet jak ich nie lubie, a do marnego patriotyzmu przyznaje sie bez bicia, jednakze do zwyklych nie wchodzacym mi w parade ludzi nie mam absolutnie nic, wiec nie naciagaj faktow tylko po to zeby mi dojebac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam teraz pytanie. razem z chłopakiem chcemy jechać do Niemeic, on ma studia transport, doświadczenia w wulkanizacji, ale język słabo a ja tak na prawdę tylko jezyk bo skończyłam germanistykę, mam doświadczenie w opiece nad starszymi osobami w Niemczech właśnie. czy myślicie że mamy szansę tam na pracę? czy da się znaleźć w 1 mieście pracę dla takich jak my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadajcie z tymi
ludzie ile wam trzeba jeszcze pisac, ze w tej chwili jak jest kryzys w calej Europie to bez komunikatywnej znajomosci jezyka macie zerowe mozliwosci znalezienia pracy. Macie kase na kilka miesiecy przetwania, watpie? Bo tyle conajmniej zajmie wam nawet jak znacie jezyka z neta, na osluchanie sie z miejscowymi akcentem. Spotakakm tu wielu anglistow, skonczyli uniwersytety z jezykiem angielskim i sami mi sie przyznali, ze z poczatku mieli trudnosci ze zrozumeieiem co do nich miescowi mowia. To juz nie te czasy, ze prace mozna bylo wszedzie znalexc, tna benefity i miescowi tez juz zaczynaja brac najgorsze roboty. Przyjezdzajcie jak chcecie, zobaczyc, obadac, ale to kosztowne i trzeba miec silna wole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam niemiecki, byłam parę razy już na pobycie 2 miesięcznym , wieć z językiem nie ma problemu, gorzej chłopak,a wiem że ja go nie nauczę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spadajcie z tymi
on musi sie nauczyc, inaczej jak chce sie pytac o prace i poznac warunki na jakich bedzie pracowal. Najlepiej niech sie odrazu uczy slownictwa zgodnego z jego fachem, wtedy bedzie mogl szukac pracy w tym zawodzie w ktorym jak dobry i nawet jak znajdzie wczesniej inny, zeby sie jak to sie mowi "zahaczyc" to potem moze szukac dalej. Najlepiej jak ty znasz jezyk, szukaj ogloszen o prace na niemieckich stronach internetowych z praca i probujcie aplikowac z Polski. Moze w ten sposob sobie nagracie prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak myślałam ze będzie właśnie lepiej, choć na tych stronach to właśnie specjalistów szukają,a nie kelnerek:/ boję się, żę nie znajdziemy pracy w 1 mieście, wolelibyśmy jednak duże miasto, zawsze jest więcej mo zliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do furgonetki
W sumie największy problem jest z twoim chłopakiem. Nie wiem, o jakiej wulkanizacji mówisz, ale tutaj wszystkie firmy wymiany opon opanowali Turcy (brak jakiegokolwiek zapotrzebowania). Studia - transport, to nic nie mówi. Jeśli jest fachowcem, inżynierem od budowy samochodów, to może mógłby się załapać do biur któregoś z producentów samochodów, ale w tym przypadku język musiałby mieć komunikatywny. Bo Niemcy wyjątkowo nie lubią rozmawiać np. po angielsku. Popatrz na ogłoszenia, znajdziesz je na stronach lokalnych gazet (wpisz w googlach nazwę miasta i Anzeiger) rzeczywiście potrzebni są fachowcy, studia się przydają, jeśli są uzupełnieniem fachowości, sam tytuł inżyniera, czy magistra nie znaczy nic. W mojej firmie szefem produkcji jest człowiek bez studiów, za to z bardzo wielką wiedzą na temat produkcji firmy. Brak studiów nie przeszkadza organizować pracę dla ponad 200 osób (niektórzy po studiach) i doskonale zarządzać firmą. Bo w Niemczech nie ceni się tytułów, ale konkretną wiedzę, praktykę i umiejętności. Jeszcze jeden szczegół. Niemiecki system rekrutacji jest bardzo nieprzyjazny dla osób, które nie znają języka. Na każde stanowisko należy złożyć tzw. Bewerbung (pisemne). Później czeka się na zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną i to ona decyduje o przyjęciu, bądź nie do pracy. To reguła i nawet sprzątaczki się tak zatrudnia. Czy twój chłopak poradzi sobie w takiej sytuacji, kiedy będzie musiał się po niemiecku "sprzedać"? Może robić błędy, ale musi mieć duży zasób słów i rozumieć o co go pytają. Skoro skończyłaś germanistykę, to powinnaś załapać się na jakąś całkiem niezłą praktykę (Ausbildung) i ty szanse na osiedlenie się w Niemczech duże masz, ale chłopak? Nie wiem, co ci powiedzieć. Jakoś tak głupio mi pisać, żebyś zmieniła chłopaka, skoro jemu nie chce się języka uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on chęci ma żeby sie nauczyć,a le nie wiem czy podoła:/ no ale jak myślisz gdzie jak bym mogła pracować? tak naprawdę u nich jestem osobą jakby nie umiejącą nic, poza językiem. on właśnie mówi ze może wszędzie pracować, nawet na budowie, ale problem to język u mnie znowu jest odwrotnie faceta nie zmienię, i tak mało który umie niemiecki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to nie do konca jest zle.Dam ci przyklad pary moich znajomych ktorzy wyjechali do UK jakies 7 lat temu za zlotych czasow, ktore okazaly sie nie byc zlote.Na poczatek zaplacili za prace w fabryce jakimus polskiemu posrednikowi jeszcze w Polsce, na miejscu okazalo sie ze ich oszukal.Zaczeli sami szukac na wlasna reke pracy, a byli w jakiejs malej miescinie, typowo turystycznej gdzie byla tylko jedna fabryka.Dziewczyna znala jezyk, chlopak nie.Ona dostala prace, on musial czekac.W koncu udalo sie dostal prace na chlodniach.To kiepska praca, bo sa ciagle zmiany temperatur, wiec czesto chorowal.Ciezko im bylo.Potem sie odbili od dna, ale po jakims roku stracili prace oboje.Wyjechali do duzego miasta i wlasciwie zaczynali od poczatku, ale juz znali realia.Nie bede wiecej opisywac, ale po kilku latach ciezkiej pracy kupili dom na kredyt. Wiec od waszego samozaparcia zalezy ile osiagniecie.Wedlug mnie jesli sie ciezko pracuje to w koncu musza byc efekty.Tylko czy dacie rade? To juz sami musicie sobie na to odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dammar, ale 7 lat temu!
Obecnie sytuacja zmieniła się diametralnie. Co co furgonetki, to z dobrym niemieckim ona nauczy się tutaj zawodu, robiąc Ausbildung, w czasie którego jakieś pieniądze dostanie. Oczywiście mówię o prawdziwym Ausbildung, a nie o szkołach, które niby dają zawód, a tak naprawdę rób sobie po jej skończeniu, co chcesz. A chłopak szanse ma mniejsze. Niemcy mają swój ordnung i nie potrzebują ludzi bez zawodu, z którymi będą mieć kłopoty się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha...............
Zdesperowana Domowa Żona "ja mam takie pytanie... a czy do niemiec nadal trzeba miec wize??" :D:D:D:D Ot...pojecie o swiecie i Europie :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieli zniesc, ale teraz nie jestem pewna czy to juz po fakcie czy dopiero przed. niemcy sa poza okregiem moich zainteresowan :) zamiast pierdolic nie na temat to bys odpowiedzial/a na moje pytanie. no ale juz sobie sprawdze w googlach. wielkie dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha.....
Ty wiesz na czym polega UE? :D Slyszalas w ogole cos o Schengen? :D Ty naprawde poza ta swoja Walie i PL nosa nie wysciubiasz? Nie jezdzisz po Europie na wakacje? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na czym polega w takim razie robienie tam "wykształcenia czyli to co piszesz AUSBILDUNG? jakie szkoły to prowadzą, ilu letnie, możesz coś więcej powiedzieć, dostaje się wtedy pieniądze, mam czas na pracę no właśnie mi się wydawało, ze to on ma większe szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam trochę i widzę,z e te robienie ausbildung trwa 3 lata , a potem praca dopiero tak? ja właśnie 3 lata sobie wyznaczyłam aby tam być:/ nie chcę tam zostać na stałe, jeśli bym zamierzała to bym nad tym pomyślała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się zastanawiałam czy nie jechać znów do opieki nad starszą osobą, bo byłam już wiele razy, pojechalibyśmy do dużego miasta, żeby łatwiej było, wiem tylko ze w tej pracy spędzałbym całe dnie a ja wieczory chociaż chciałabym mieć dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty masz do tego gdzie ja jezdze na wakacje? I co maja wakacje do wiz o prace? To ze weszlismy do eu nie znaczy ze wszedxie rowno od 2004 roku mozemy jechac i pracowac. Kazdy kraj otwiera swoje granice w swoim czasie i ma jeszcze dodatkowe swoje restrykcje. Nastepnym razem naucz sie odpowiadac na pytania, nie kazdy wie wszystko o wszystkim tak jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemcy zniesli ograniczenia w 2011 roku z tego co mi wiadomo dlatego ostatnio bylo glosno o tym ze niemcy szukaja specjalistow i ze polacy moga wyjezdzac wczesniej tez mogli, ale na innych zasadach niz teraz zeby mieszkac w niemczech albo tam przebywac, nie trzeba bylo miec wizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×