Zakochałam się w chłopaku

ale nigdy go nie widziałam tylko na facebooku i do tego nie mamy wspólnych znajomych a on ma dziewczynę i z tego co widzę kocha ją normalnie masakra jakaś

nikt mi nie współczuje

on jest taki przystojny normalnie mój ideał

kurcze chyba go nigdy nie spotkam

dlaczego życie jest takie pojebane

w jakim województwie są już ferie? :)

nie mam pojęcia ja ferii niestety nie mam

moje życie jest do dupy to pierwszy chłopak który mi się spodobał jestem strasznie wybredna

no jest po prostu ideałem z charakteru i z wyglądu jest trochę za niski ale to nic ja też niska jestem

skąd wiesz o charakterze skoro widziałaś go tylko na fejsbuku? :O

może to moja druga połówka

to dość skomplikowane widziałam go na filmikach z góry zaznaczam że to nie jest aktor ani nikt znany do tego czytałam jego wypowiedzi w różnych miejscach

prezentuje na show up tv jak zjada własną kupę :( jest taki romantyczny

potszyw nie możesz wymyślić coś śmieszniejszego żal

jestem kompletnie załamana

dzisiaj piątek 13 no i pech! właśnie dziś sobie uświadomiłam że nigdy go nie spotkam

a on jest taki przystojny i uroczy

nienawidzę tej jego Laury niech dostanie syfilisu

nie kochasz go, tylko się zauroczyłaś i hormony poszły w ruch :P ale do miłości jeszcze daleko. też to przechodziłam w drugiej klasie podstawówki przeżyłam dramatyczną, nieodwzajemnioną miłość do Paddy'iego z Kelly Family :(. Wiedziałam o nim mniej więcej tyle co Ty o swoim lovelasie. Ale jakoś mi przeszło ;)

tylko ja mam większe prawdopodobieństwo że go spotkam bo mieszkamy w tym samym mieście choć warszawa jest duża i pełno w niej ludzi to może mi się akurat poszczęści no ale jeżeli jest mi przeznaczony to na pewno go wkrótce spotkam a on zostawi tego skwarka

w ogóle jak ktoś normalny może mieć na imię Laura no Boże masakra i do tego to skwarka z solarki wygląda jak mulatka no może nie solarki mogła się opalić gdzieś na wakacjach i kurcze jest niestety ładna a ja jestem blondynką w ogóle inny typ urody mogę mu się nie podobać o kurwa

no ale ona jest typem plastika opalona mocno i maska na twarzy w formie makijażu

o kurcze chyba mu się podobają brunetki niech to chuj strzeli

ten topik zaczął przypominać pamiętnik ale z racji tego że nie posiadam takowego wam się wyżalam i piszę o swoich przemyśleniach

z reguły nie jestem osobą zbyt wylewną ani gadatliwą i na pewno nie elokwentną nie spodziewałam się nawet że tyle napisze ale jestem pijana z miłości

może faktycznie się tylko zauroczyłam ale on jest odzwierciedleniem mojego ideału chłopaka ale nie zawsze się w ideale można zakochać

no właśnie nie zawsze bo miłość jest przewrotna i zazwyczaj nie kieruje się rozumem

pewnie zakocham się w jakimś buraku bez kultury i głupim

boże żeby mnie to nigdy nie spotkało jak moją kuzynkę też się niby wielce zakochana w buraku do kwadratu zaręczyny były i ślub w planach ale na szczęście się w porę opamiętała burak po roku znalazł inną z którą się ożenił i zrobił jej dziecko biedaczka teraz się z nim rozwodzi

czemu nie ma takiej miłości jak w filmach czy w książkach takiej zapierającej w dech piersiach czy to tylko ułuda fikcji literackiej czy kiedyś taka miłość istniała i czy może zaistnieć