Klapsy po tylku

Mam pytanie do plci przeciwnej, ale o tym za chwile. Aktualnie jestem z kobieta, z ktora w seksie nie mamy ograniczen (jedynie co nas ogranicza, to wyobraznia :-)). Nie lubie analu, bo to mnie nie kreci, ale do rzeczy. Bardzo rajcuje mnie jedna rzecz, a mianowicie, kiedy swoja partnerke biore od tylu, bardzo lubie ja klepac po tylku. Nie mowie tu o lekkim klepaniu pupy, tylko o porzadnym pierdolnieciu w dupsko, tak, az na dlugo pozostaje czerwony slad mojej dloni. I tu lezy problem, gdyz czasami jest ona bardzo podniecona takim traktowaniem, a czasem nawet male klapsy ja draznia (wszystko inne pozostaje bez zmian). Wiec powstaje pytanie, czym uwarunkowane sa zmiany jej nastrojow? Ja rozumiem, ze mozna miec na cos ochote lub nie, ale jesli cala reszta pozostaje niezmienna, procz tego mankamentu? Nie spuszczam sie teraz zartem i rowniez nie robie z tego wielkiego problemu. Ot taki temat gwoli ciekawosci :-)

Ja sie z tym zgadzam stary skurwysynu, ale czasem rodza sie w nas pytania, ktore szukaja odpowiedzi :-)

Przyprowadź ja do mnie na tydzień to ją wyleczę z tego zachowania

He he, nie ma tak lekko. Jest nam ze soba dobrze i nie szukamy ''lewizny''. A tego o czym mowa nie traktuje jak choroby :-)

Czy moja odpowiedz bedzie sie liczyc ??

a jaka jest twoja odpowiedz? :-) (czuje cos oblesnego w powietrzu)...

Ona jest brunetką,czy blondynką?

nic oblesnego nie napisze:P:P pytanie: czym uwarunkowane sa zmiany jej nastrojow? u mnie sa uwarunkowane nastojowo :P

Jest brunetka, a jeśli chodzi o nastrój, to jej nastawienie podczas seksu jest takie same

To może być tzw."huśtawka hormonalna".Twój "Pomarańczowy przyjaciel",ma trochę racji,że kobiety za ch....nie zrozumiesz.Można i tak to nazwać :-)

Przed okresem jesteśmy(moze nie wszystkie:P ) mniej odporne na ból, moze to o to chodzi.

...może sprawdzaj w jakim jest cyklu kiedy ją łajesz:P wtedy zauwazysz kiedy jej to sprawia przyjemność a kiedy nie:P

No właśnie z początku też myślałem że to ma coś wspólnego z menstruacja, ale jak się później okazało, to "niechciej" przypadał w różne dni.

w takim razie od po prostu tak ma:) a czy ty zawsze lubisz swoje ulubione danie;)?

i nic już na to nie poradzisz;-) ja tez czasem lubie jak mąż bierze mnie "na ostro" brutalnie a czasem mam ochote na namiętny i czuły seks.. i właśnie zazwyczaj na ten ostry seks mam ochote w dni płodne więc może rzeczywiście to zalezy w jakim akurat dniu cyklu jest twoja kobieta, a poza tym może działasz zbyt schematowo i spodziewasz sie za każdym razem takiej samej reakcji na twoj gest a one już nie działąją tak jak na początku kiedy wszystko było nowe tylko poprostu powoli wkrada się rutyna?

W tym przypadku "posiłki" serwowane są w ten sam sposób, tylko czasami przystawka nie smakuje :-)

Prawdopodobnie masz rację, ale cholera to mnie tak rajcuje skurwysyn! (nie mylić z pomarańczowym skurwysynem :-)) Jak widzę przed sobą ten wspaniały tyłek to nie mogę się powstrzymać :-)

gumowy....choć wychłostam cię...tylko po to żeby mieć przyjemność i patrzeć jakie masz sznyty na plecach i dupsku...;)

Taka przyjemność działa tylko jednostronne :-)

Lubie to! Widzę gumowy joe że na forum to się dużo udzielasz:)

No cóż, zawsze służę pomocą, kto zrozumiał aluzje ten nie zginie :-)