Moje wymagania co do faceta, czy to zbyt wiele????????

autorko a czy mozesz zaoferowac dokladnie to samo czego wymagasz? oczywiscie pomijając wzrost i typowo meskie cechy. bo to chyba podstawa

Facet spełniający wymagania, ja też mam wiele do zaoferowania to nie jest tak, że tylko wymagam;).

"burak stroni od cebuli a cebula doń się czuli "

Trzeba przyznać, że podszyw jest dowcipny ;-) Autorko, czemu nic o sobie nie mówisz?

Dagmara,n kojarzę cię ;) Dzieki za wsparcie mojego radia i ten przepyszny czosnek z twojego warzywniaka ;)

dagmara ma remanent w warzywniaku , więc za dużo pisać nie może

Myślałem, że sama sugerowałaś, że Twoje wymagania nie są tak wielkie :) Moje są większe ;-) Albo mniejsze... zależy jak na to spojrzeć.

magalaga, oczywiście, że mogę mu zaoferowac to samo(oprócz 185cm i bycia nie za chudym:P), sama sie utrzymuje, jestem niezależna, itp. jednak nie ukrywam, że zdolności kulinarne mam trochę średnie:D.

Ja nie spełniam tych wymagan .. M Mam 170 cm wzrostu nigdy nie pracowałem nigdy nie szukałem pracy . nie mam prawka nie mam poczucia humoru .

Daga? To Ty? O kurde. Kopę lat! Jak tam Twój warzywniak? Nadal sprzedajesz rzepę z przemytu?

sds43ds, to będzie Ci ciężko kogoś znaleźć:(.

sds43ds, to będzie Ci ciężko kogoś znaleźć ale ja nikogo nie szukam dobrze mi samemu ..

Te, zawsze ci mówiłem, że jesteśmy sobie pisani ;) Pamiętasz jak w wieku 18 lat uczyliśmy się dodawania w zakresie 20? Piękne to były czasy... :) Robię obecnie kartę rowerową, przemyśl to, bejbe.

sds43ds no chyba, że tak;). ale ciężko iść samemu przez życie, jednak powodzenia

sds43ds, to będzie Ci ciężko kogoś znaleźć a poza tym to nie jest do konca prawda bo laski czesto mi proponowały randki. Wiec gdyby chciał to bym miał dziewczyne

Qmpel ze szkoły specjalnej - dobra przemyślę to bejbe;):D.

Nawet wujek Marian mówił mi, że mam fajny tyłek. Nie widziałaś- nie oceniaj.

wiec jest ok. chociaz zastanawia mnie atak na autorke dotyczacy wpisu ze oczekuje ze facet bedzie niezalezny finansowo i miał prawo jazdy. Przecie to absolutne minimum zaradnosci zyciowej bez wzgledu na płec. Wyczuwam tu lekką nutke hipokryzji/frustracji wląsną nieudolnością Wy wyszlibyscie za mąż/ożenilibyscie się z osobą ktora nie ma zwyczaju hanbic sie pracą i siedzi radosnie na garnuszku rodzicow? Trzeba chyba byc kretynem

To chyba do mnie? Nie uwazam osob nie posiadajacych prawa jazdy za niezaradnych zyciowo. :)

magalaga dokładnie o to mi chodzi, może z niektórych powychodziły jakieś kompleksy:D? w porównaniu z innymi moje wymagania nie są takie duże, i nie jestem materialistką przecież nie wypisuje tu ile facet ma zarabiac i jakie ma mieć auto:D. Po prostu ma być samodzielny

Dowaliłam wam ;) właśnie siedzę zadowolona przed moim kompem, w ręce dzierżę główkę dorodnej cebuli, stopą turlam starego, 5-miesięcznego dropsa. Jestem Królową Świata.

Magalal, wyczuwam pomylenie pojęć. Posiadania miejsca zatrudnienia nie ma zbyt wiele wspólnego z zaradnością życiową w czasach kryzys gdzie nikt, no prawie nikt nie zna dnia ani godziny kiedy mogą go zwolnić. Ktoś może mieć chwilowe problemy z pracą i co wtedy, skreślony? Czy to też niekalanie się pracą?

kretynizm dotyczy osób radośnie siedzących z rodzicami czy też dziewczyn , które za nich wychodzą ?

ty cała dagmaro! inteligencja powinna być na 1 miejscu , nie uwazasz.

Dokladnie, juz pisalam o tym samym, co baldur :)

mam auto, mam prawko, mam prace, jestem niezalezna, mam cechy o ktorych wspomnialas ale co to ma do rzeczy? baa nawet mam 178cm wzrostu. moj facet nie ma prawka, bo ma taka prace ze nie ma kiedy isc na kurs. zarabia dobrze i jest niezalezny i ma 187cm wzrostu. i tylko przez to ze nie ma prawka mialabym olac faceta ktory ma serce ze zlota... to jest hipokryzja.

hjkhkhjknjkkmnhjk- pewnie że tak, ale jakbym pisała od cech najważniejszych do mniej istotnych, ale w swoim poście zaznaczyłam, że kolejność jest zupelnie przypadkowa, wiec sie tak nie oburzaj;).

materialistko chyba logiczne , że powinnas wyrzucić go za drzwi mówiąc : żegnaj , nieudaczniku !

pararam gdybym nie byla zajeta postawilabym ci piwo:)

Ja Tobie też... ;)