Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka2110

życie ze sknera

Polecane posty

Gość studentka2110

niestety pochodze z biednej rodziny, rodzice zipią żebym mogła studiować, a ja staram sie to jak najlepiej wykorzystac- studiuje dwa kierunki. poznałam faceta, dobrze zarabia, nie zebym byla materialistka, ale mialam nadzieje ze mi troche pomoze finansowo: kupi cos do jedzenia, zawiezie do szkoly, pożyczy pieniadze na drobne rzeczy bo w tym momencie brakuje mi nawet gaci (oddałabym, w wakacje bede pracowac). zamiast tego rozlicza mnie z paliwa, poci sie gdy mowie ze nie mam pieniedzy jakby w obawie ze cos bede chciala, ani razu nie byl w miescie w ktorym studouje bo jest za daleko, oczekuje ode mnie wygladu modelki i tego zebym ładnie sie ubierała, w moich ciuchach wygladam "babciowato". omijajac moje braki...bo ogolnie nie narzekam na swoja sytuacje, wrecz przeciwnie jestem zadowolona z siebie osoba.. czy zycie z nim bedzie dobre? czy nie jest on egoista?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Nie, nie jest egoistą. Po prostu ceni Cię i nie chce być Twoim sponsorem, bo prawdopodobnie uważa, że Cię za partnerkę, a nie za utrzymankę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikolopoiujki
Jest egoista, burakiem i cwokiem. Daj sobie spokoj, w malzenstwie czeka Cie rozliczanie z kazdej zlotowki i komentarze - czy to bylo naprawde niezdbedne? A po co to kupilas? Obrzydzi Ci radosc z kazdej drobnej przyjemnosci. Chyba ze inne jego zalety przewyzszaja ta ogromna wade. Ale watpie. Na pewno dochodzi jeszcze brak poczucia humoru, fantazji i wyluzowania - zgadza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
już nawet nie pamietam co to jest... fanatazja.. ogolnie nie ma dystansu do siebie. w ciagu dwoch lat nie dostałam kwiatów, nie bylismy na randce. ale ma tez dużo zalet: połozy kafelki, pomaluje mieszkanie, jest bardzo zaradny, jak jestem u niego zrobi kolacje i sie o mnie troszczy (ale zeby byc u niego musze jechac 2 godz pociagiem wiec mysle ze nmi sie nalezy). NIgdy nie poznałam kogos o podobnym charakterze, czasmi sie zastanawiam czy jest wyjatkowy czy ma cos zlego z psychika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie zebym byla materialistka, ale mialam nadzieje ze mi troche pomoze finansowo: kupi cos do jedzenia, zawiezie do szkoly, pożyczy pieniadze na drobne rzeczy bo w tym momencie brakuje mi nawet gaci" 0/10 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
sponsora nie szukam, ale skoro mamy byc dla siebie wsparciem to dlaczego on mi tego nie daje? nie chce jego pieniedzy, chce chocby pytania: czy nie potrzebujesz pomocy? na wakacje dałam mu troche pieniedzy (bo ma duzo wydatkow z mieszkaniem a on to robi wszystko dla mnie). było to raptem 200 zl, myslałam ze nie wezmie ale zrobil to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
wychodzi na to ze ja jestem zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
żeleczek, oby ci nigdy nie przyszło polegać na kimś kto będzie miał Cie w d****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oznacza to jedno tylko
nie patrz na zelka.To jest pojebaniec kafeteryjny.Nikt tu ja nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żeleczek, oby ci nigdy nie przyszło polegać na kimś kto będzie miał Cie w d****" skoro on ma cię w dupie, to po co z nim jesteś? :D żeby miał ci kto majtki kupić i cię wozić? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2110
albo ja jestem glupia albo ty zbyt powierzchowny żelko czy jak tam się zwiesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfdgdfgd
żelka to cwaniara i pyskówa. posłuchaj studentko - najpierw dorób się sama. Sama zapracuj na to, czy tamto a nie myśl o datkach od innych a tym bardziej od faceta - matko - ja bym nigdy od żadnego nie prosiła o nic. Miej trochę godności. I dziwi mnie to, że niby jesteś studentką a tu się okazuje, że nie masz nawet na gacie? toż to absurd. Nie masz kasy - nie ma studiów. Chyba, że sama coś sobie wykombinujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinqa
Nie masz kasy a studiujesz dwa kierunki ? pewnie jeszcze jakies humanistyczne ktore Ci wcale nie ulatwia zycia zawodowego. zamiast isc na studia zaoczna i do pracy zeby miec pieniadze na wlasne wydatki to Ty oczekujesz od faceta sponsoringu... zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Jest egoistą, mój chłopak dobrze zarabia, a ja nie mam pracy, a od rodziców tez nie bedę brała pieniedzy. Mieszkam u niego do niczego sie nie dokładajac, daje mi pieniadze na ubrania, kosmetyki, szkołe, funduje wakacje itd. Jak się kogoś kocha to nie żałuje sie na niego kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
skoro Twoi rodzice ledwo sa w stanie dawac Ci na studia to trzeba bylo wziac jeden kierunek i pracowac. a Ty doisz rodzicow i zamiast pracowac na siebie zeby ich odciazyc to jeszcze drugi kierunek sobie wzielas. a to ze liczysz na kase od faceta.. nie jestes jego zona. i on nie po to pracuje zeby dawac pieniadze Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laila90
tylko szmzta bez ambicji zgodzila by sie na taki uklad, czysty sponsoring

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdjfdsg
a swoja droga to zalosnym trzeba byc czlowiekiem zeby oczekiwac od swojego faceta ze bedzie Cie sponsorowal. godnosci troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfdgdfgd
lajla - więc twój facet cię sponsoruje. więc nie pieprz głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"albo ja jestem glupia " zdecydowanie. ale i tak obstawiam że to prowo. studenci też pracują i zarabiają na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Kto powiedział, ze nie mam ambicji, zamierzam iść do pracy, ale po co mam pracować za jakieś marne pieniadze, skoro na nic nam nie brakuje. Czy jak w malżeństwie jedna osoba nie pracuje to też sponsoring?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona malva
Weźcie nie przesadzajcie, dziewczyna ma prawo oczekiwać wsparcia od partnera zwłaszcza, że nie są ze sobą od 2 tygodni. Wy wszyscy tacy święci jesteście, że aż się zastanawiam czemu was jeszcze nie kanonizowano. Mój facet gdy się poznaliśmy, studiował dziennie, też mu się nie przelewało. Chodził w starych, brzydkich ciuchach i rozwalających się butach. Nie mogłam na to patrzeć więc zabierałam go na zakupy i kupowałam nowe ciuchy, stawiałam piwo, jedzenie, kino itp. było mnie na to stać, pracowałam i dobrze zarabiałam. On skończył studia i teraz kupuje mi. Jesteśmy ze sobą od 5 lat i kasa nigdy nie była problemem bo i ja i on mamy do pieniędzy zdrowe podejście, nie jest dla nas bóstwem, które się wielbi. Ja mam kasę to kupuję jemu, on ma kasę, kupuje mi, czy to takie złe???? Studentka skończy studia i pójdzie do pracy to na pewno się odwdzięczy. Nie cierpię sknerowatych ludzi bo kasa jest dla nich na 1wszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinqa
"a ja nie mam pracy, a od rodziców tez nie bedę brała pieniedzy" od rodzicow nie ale od faceta to juz tak ? :D "Czy jak w malżeństwie jedna osoba nie pracuje to też sponsoring?" jezeli nie maja malych dzieci to tak, prostytucja malzenska takie zjawisko sie nazywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do laila90
pewnie po co pracowac lepiej byc pasozytem co nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Od rodziców brala nie bede, bo nie jestem z bogatego domu, a mój chłopak zarabia tyle, ze nie musimy sie specjalnie liczyc z pieniedzmi. Na dodatek sie nie przepracowuje i ma duzo wolnego czasu, który dzięki temu ze ja nie pracuje mozemy spedzac razem.Zresztą on sam był nie zadowolony jak chciałam isc do roboty. Zyjemy tak od kilku lat i nikt nei narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kombinujesz piszesz że poznałaś faceta a potem że jesteście dwa lata razem, chcesz żeby woził cie do szkoły a potem że rozlicza z paliwa, potem że nie był w mieście w którym studiujesz to ty jeździsz pociągiem do niego, no i że dajesz mu forsę, chyba nie tę którą dają ci rodzice na studia Ale bredzisz.............. Żeleczek chyba myślimy podobnie 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyna ma prawo oczekiwać wsparcia od partnera zwłaszcza, że nie są ze sobą od 2 tygodni" długo też nie są. "poznałam faceta, dobrze zarabia, nie zebym byla materialistka, ale mialam nadzieje ze mi troche pomoze finansowo" z tego wynika, że dopiero go poznała, a że on dobrze zarabia, to powinien ją sponsorować. no śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinqa
takie zjawisko ma swoja nazwe, sponsoring wiec przestan wciskac, ze masz ambicje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajla90
Mam 21 lat i jeszcze sie zdążę napracować ;P Lepiej, zebym pracowala w macu lub jakimś pubie, to byłoby ambitne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinqa
ambicja polega na dazeniu do niezaleznosci na pewno nie na pasozytnictwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×