Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juka-kaa.1

Babka mi w kółko wzraca uwagę o wode w butelkach. już mnie to wkurza

Polecane posty

Gość Juka-kaa.1

Teraz znowu przylazła i gada po co otwierałam następną butelkę wody jak w salonie stoi. U nas jest tak że kupujemy do domu zgrzewkę wody niegazowanej bo taką wszyscy pijemy, napoi nie pijemy. I przeważnie jedną moja mama bierze do salonu, jedna stoi w kuchni do picia, a jedną ja biorę do swojego pokoju. I jest to tylko moja woda bo pije ją sobie z butelki w nocy. Moja babka w kólko przychodzi i gada po co otwierałam następną wodę jak stoją już dwie otwarte w kuchni. A mnie to nie obchodzi że stoją, ja sobie biorę swoją do pokoju i koniec nie chce żeby mi ktoś tam maczał usta i nię bede pic ze wszystkimi z tej samej butelki, oni jak chcą to niech sobie piją. Poza tym niech się nie martwi u nas woda się nie zmarnuje bo ja sama wypijam 3-4 litry dziennie. Ona ma problem ze po co kilka butelek otwierac jak powinniśmy najpierw wypic wszyscy z jednej i dopiero brac następną. Normalnie tak mnie to wkurza, problem moze błahy, ale jak babka co dzień mi gada to samo i przychodzi mi do pokoju i zwraca uwagę po co otwierałam następną butelke wody skoro w kuchni stoi to mnie szał bierze. I zaznaczam ze to nie my mieszkamy u babci, a babcia u nas bo zaraz pewnie by ktoś zarzucił, że jak sie nie podoba to idzcie na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iPrad4L
ale masz problem, łoj matko, zabierz babce szczękę, przestanie tak kłapać dziobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to woda się zepsuje czy co , babka cierpi na brak zajęć wyslijcie ją do jakiegoś społecznego odśnieżania chodników albo coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juka-kaa.1
własnie nie wiem czy jej w dzieciństwie wody brakowalo czy o co chodzi. wiem ze to zaden problem ale jakbyscie dzień w dzień słuchali o tym samym to tez by was nerw wział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy
Daj sobie spokój i jej w ogóle nie słucha i nie zwracaj uwagi niech sobie gada jak musi. U mnie w domu to potrafią być nawet 4 czy 5 butelek otwartych w kuchni w sypialni w salonie i dzieci sobie biorą do pokoju a często też stoi przy kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×