CZY ktoś ma WADĘ WZROKU więcej niz -10(MINUSY) ???

hehe :D prosze przemilczec jak sie nie wie co do czego. plizzzzzzz

jak masz dużą wadę to polecam soczewki fakijne http://www.okolaser.com.pl/soczewka-fakijna.html trochę drogo, ale za to nie musisz się meczyć z soczekwami kontaktowymi i okularami :)

rentajo ja mam 19 lat dopiero a mam -3 na jedno i drugie.nosilam na poczatku -1 i -0,5 przez rok czasu pogorszyl mi sie do -3..to dziedziczne ze strony mamy kazdy nosi moje siostry tez nosza a mamy siostry i bracia tez nosza a maja to po swoim ojcu czyli moim dziadku ;) maslo maslane wyszlo ale zrozumiesz ;) skoro tak sie pogorszyl to moze pogarszac sie dalej jesli nie bede dbala o to. specjalisci mowia ze jesli bede dbala to moze majac te 75 la zdejme okulary hehe takie slowa na pocieszenie mnie uslyszalam ;) plusy wyleczyc idzie szybciej

pan doktor reklame robi ;) dzieki

a jak kobieta nosi okulary to przeciez tez to nie przeszkadza ;) przeciez noszac X czasu okulary to nie czujesz ich ze masz je na nosie

jak kobita nosi okulary to przeszkadza w robieniu loda :P

mozna wyleczyc tym bardziej jak masz mniejsza wade ode mnie. ale naprawde mowie zebys dbal jestes chlopakiem np czesto siedzisz na kompie i grasz zawsze miej zapalone swiatlo jak siedzisz przy kompie lub jak ogladasz telewizje co kolwiek musisz miec dobre swiatlo. zawsze siedzac na lekcji czytajac cos odpwiednia odleglosc myj oczy przeczyszczaj chodz co pl roku do okulisty musisz zawsze miec dobre okulary w takim sensie ze nie mozesz miec slabszych ani mocniejszych bo oczy cie bola mecza sie szybciej i pogarsza sie wtedy. za kilka lat sciagniesz a jak sie wstydz okularow kup soczewki ale ja np nie polecam. pozdrawiam i pwodzonka ;)

nooo dobry nik zlosliwy jestes, jestem kobieta wiec nie obrazaj miej troche szacunku i wyrozniaj sie z posrod idiotow.

jestes mlody by myslec o smierci wariacie :p mozna i na starosc sciagnac okulary i spelnic np swoje marzenie dla niktorych to marzenie a dla niektorych to nic takiego ja sie przezwyczailam ale dbam bo nie chce by mi sie pogorszyl.

no tak. dzieki

Ja mam, tzn. miałam wadę -11. Okulary nosiłam bardzo mocne, a bez nich byłam ślepa jak kret. Nie były to może denka, ale do twarzowych też nie mogę ich zaliczyć. Myślałam nad laserową, ale naczytałam się, ze możliwość, że skorygują mi wadę laserem do zera jest bardzo mała. A nie widziałam sensu w wydawaniu takiej sumy, by potem dalej nosić okulary. Znalazłam inne rozwiązanie, właściwie to mój mężczyzna znalazł i zapisał mnie do kliniki Okolaser na wizytę kwalifikacyjną do operacji doszczepiania soczewki fakijnej. Brzmi strasznie, ale wcale tak strasznie nie było. Przeszłam dużo badań, które zostały zanalizowane przez profesora Szaflika (on przeprowadzał operację). Zabieg trwał ok. 20 minut, pod znieczuleniem oczywiście. Po jakiś 4-5 godzinach byłam już w domu. Potem chodziłam na wizyty kontrolne, a po około tygodniu mogłam już wrócić do pracy. Wszystkim 'kretom' zdecydowanie mogę polecić takie rozwiązanie.