Świadomość społeczństwa.

A no czytałem przy okazji rocznicy 13 grudnia 2011roku(wprowadzenie stanu wojennego) że ponad 50 % polskiego społeczeństwa wierzy że stan wojenny był wprowadzony w interesie nas wszystkich. :D Ostatni wyrok sądu(póki co nie wiem czy już prawomocny, stanowi kompletnie o czymś przeciwnym). No nie wiem ile czasu potrzeba by wyrok stał się prawomocny, co za tym idzie nieodwołalny. Ale jak w tym świetle wygląda te 50% Polaków? Z ostatecznym wyrobieniem sobie opinii(mimo tego zawsze będę się skłaniał ku temu co orzekł ostatnio sąd) zaczekam na ostateczne uprawomocnienie się wyroku. No I sam tow, Kania, uprawiony do takich stwierdzeń(był na świeczniku komunistycznej władzy) mówi jednoznacznie że zagrożenia sowiecką interwencją, w grudniu 1989 roku, nie było. Ba nawet PiSożerca Niesiołowski tak mówił. ;)

Mój sługa- JP2 opowiadał się za stanem wojennym. Chwalcie Pana.

ciekawe czy jak herr jaruzerski umrze a stanie sie to już niedługo to jakie reakcje beda po jego śmierci. nie zdziwiłbym sie jakby sporo osób płakało że umarł jeden z najwybitniejszych polaków.

Wałęsa też, ale on też był przekonany że interwencja rosyjska była realna. Pewno i tak myślał JPII.

Z powodu śmierci Stalina też płakało wielu Polaków, to nic nadzwyczajnego. Poza tym żyje jeszcze wielu komunistów w Polsce, którzy realnie zawdzięczają wiele Jaruzelskiemu( i innym) by po nim płakać. Nie widzę w tym nic dziwnego.

Up.