Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

"Przykre to jest, że i tak wszystko skończysz zanim się zacznie, bo "i tak przecież się skończy, i tak to popsuję" albo "jest dla mnie za piękna". Powinieneś zmienić nastawienie." Powinienem, no ale cóż, zawsze byłem pieprzonym dziwakiem i nim pewnie pozostanę. Z resztą jak to dziewczyna była dla Ciebie za piękna? Może ona wcale tak nie uważała. Mogłeś skorzystać tyle razy, ale w sumie sam nie chciałeś. Im piękniejsza dziewczyna tym wieksze problemy i konkurencja. NA pewnoe by mnie rzuciła, albo oszukiwała, albo zdradzała.A potem przechodził bym załamanie nerwowe. Pewnie będe do końca życia żałował, tego że stchórzyłem, ona była niesamowita, rozumiała mnie jak nikt inny i była piękna. "Z resztą spotkałeś dwie takie jak ja, co jednak wcale nie dowodzi temu, że takich dziewczyn jest mało" Dla przeciwwagi-jeden przykład, podczas jakiejś tam popijawy, ogniska, zaczęła się do mnie przytulać i przymilać ładna dziewczyna(nie moja liga ale pijana), usiadła mi na koanach dotykaliśmy się i tak dalej, potem dużo gadalismy i całowaliśmy, jednak odszedłem cos tam porobic na jakies 15 minut i już macała sie z innym, potem jeszcze raz jej zaufałem a ona zawsze mnie oszukiwała. TAkich dziewczyn jest więcej. Poza tym przez dwa lata starałem sie o względy, takiej jednej dziewczyny z LO, ona cały czas mnie wodziła za nos, chciała tylko przyjaźni, chociaż dawała sprzeczne znaki. Ogólnie mam za słabą psychikę by znosić upokorzenie i odrzucanie. "Co do szaleństw młodości - przynajmniej Ty znasz umiar." Uwierz mi nie znam. "I mam komuś zdeptać serce i ćwiartować na kawałki? " Tak. To on będzie cierpiał, a nie ty. Dobrze być egoistą, bo w obliczu prawdziwych problemów i tak trzeba sobie radzić samemu. "Umiesz liczyć licz na siebie" Nie ma co ufać nadmiernie ludziom, większosc z nich jest fałszywa i dwulicowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadne skrajności nie są fajne. A jak w ogóle nie wyjdzie i ma się do wyboru wieczna samotność, albo bycie z byle kim to nic dziwnego, że biorą byle kogo, bo po prostu mogą być przerażone wizją życia i śmierci w samotności. No cóż, mogłyby się lepiej urządzić, niekoniecznie z facetem, ale cóż... tacy właśnie są ludzie. Wziełaby za męza uczynnego miłego faceta, to by jej sie szybko znudził, większosc kobiet sama nie wie czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeżeli chodzi o wysokie mniemanie o sobie to strasznie ci zazdroszczę, bo ja jetem po przeciwnej stronie. Z odpowiednim nastawieniem i uporem mozesz odnieśc jakiś sukces(cokolwiek to dla ciebie znaczy). Btw. dobrze że dzis się ytytyt nie przyplątał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
"Im piękniejsza dziewczyna tym wieksze problemy i konkurencja. NA pewnoe by mnie rzuciła, albo oszukiwała, albo zdradzała.A potem przechodził bym załamanie nerwowe. " Smutne, że patrzysz na to tak powierzchownie. "Pewnie będe do końca życia żałował, tego że stchórzyłem, ona była niesamowita, rozumiała mnie jak nikt inny i była piękna. " To może nie popełniaj tego błędu po raz kolejny? No nie wierze. Najpierw piszesz, że masz dość dziewczyn, bo Cię zranią, oszukają, zdradzą lub coś podobnego i będziesz miał załamanie, a potem mi mówisz, żebym była egoistką, bo chociaż ja nie będę cierpieć. Szczerze to jestem takim emocjonalnym człowiekiem, że jeśli ktoś by mnie zranił to byłoby mi bardzo źle, ale z drugiej strony, gdybym to ja była źródłem czyjegoś cierpienia to byłoby jeszcze gorzej bo znaczyłoby to, że unieszczęśliwiłam kogoś, a wcale nie musiałam. Do tego wyrzuty sumienia by mnie zamęczyły. "Nie ma co ufać nadmiernie ludziom, większosc z nich jest fałszywa i dwulicowa." Z tym problemu nie mam, bo mało komu ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Ale jeżeli chodzi o wysokie mniemanie o sobie to strasznie ci zazdroszczę, bo ja jetem po przeciwnej stronie. Z odpowiednim nastawieniem i uporem mozesz odnieśc jakiś sukces(cokolwiek to dla ciebie znaczy). Btw. dobrze że dzis się ytytyt nie przyplątał. Wiesz, wyszłam już z "mrocznej" strefy mojego życia do normalności. Sukces jeszcze w dużym stopniu może zależeć od szczęścia - a tego niestety nie posiadam. Nie wiem jak to się stało, ale może wmówiłam sobie, ze jestem taka wartościowa i piękna :D Chociaż cały czas uważałam się za taką atrakcyjną, a jak zainteresował się mną chyba pierwszy raz w życiu ktoś bardziej urodziwy to się zaczęłam zastanawiać co on w ogóle we mnie widzi (ale chyba akurat był pijany :D) A moze zwyczajnie moja naiwność dała górę i mogę już sobie wmówić to co chcę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Smutne, że patrzysz na to tak powierzchownie." Czy ja wiem czy powierzchownie? Wiem to z autopsji i obserwacji. Cięzko trafić na wyjątek. Z resztą wyjątek tylko potwierdza regułę. To może nie popełniaj tego błędu po raz kolejny? No nie popełnię, bo teraz nie dopuszczę do tego by się zakochać. Kiedyś wierzyłem, w to że mogę być szczesliwie zakochany, teraz dorosłem i spojrzałem prawdzie w oczy. No nie wierze. Najpierw piszesz, że masz dość dziewczyn, bo Cię zranią, oszukają, zdradzą lub coś podobnego i będziesz miał załamanie, a potem mi mówisz, żebym była egoistką, bo chociaż ja nie będę cierpieć. Szczerze to jestem takim emocjonalnym człowiekiem, że jeśli ktoś by mnie zranił to byłoby mi bardzo źle, ale z drugiej strony, gdybym to ja była źródłem czyjegoś cierpienia to byłoby jeszcze gorzej bo znaczyłoby to, że unieszczęśliwiłam kogoś, a wcale nie musiałam. Do tego wyrzuty sumienia by mnie zamęczyły. Ja mam dość dziewczyn, bo takie są, ale moja sytuacja nijak się ma do ciebie. Nie wiem moim zdaniem, bycie egoistą jest wygodne. Isc po swoje ze środkowym palcem uniesionym w górze, mając w dupie innych. Chciałbym taki być, a jestem wrażliwym dziwakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czy to prawda,że jak siebie postrzegasz tak postrzegają cię inni.. Czy wyczuwa się jeżeli druga osoba jest pewna siebie i szczęśliwa. Od ludzi tak jakby czuć energię. Chciałbym sie zmienić i być innym człowiekiem niż jestem, ale po prostu moje życie zawsze było pojebane. spokojnie bez zmartwień, czyli si

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co mówisz to byłaś już ostro zryta, skoro chciałaś się zabijac, a teraz sprawiasz wrażenie osoby pogodnej i pełnej enregi i nadzieji. Al e nie wiem trudno ocenić drugiego człowieka przez internet, w sumie to prawie nie możliwe,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Ale wrzucanie wszystkich pięknych dziewczyn do worka z tymi, które oszukują i zdradzają nie jest ok. Z resztą są też mniej urodziwe kobiety, które zdradzają i oszukują. Trochę dziwna teoria jak dla mnie. "No nie popełnię, bo teraz nie dopuszczę do tego by się zakochać." Tez sobie to często obiecuję. :o Bycie egoistą może i jest wygodne, ale nijak nie da się żyć z żadnym egoistą, więc ty samym zmniejszałabym swoje i tak już małe szanse na znalezienie kogoś, no i ryzykowałabym utratą przyjaciół, których cenię i którzy wiele wnoszą do mojego zycia. "Ciekawe czy to prawda,że jak siebie postrzegasz tak postrzegają cię inni.. Czy wyczuwa się jeżeli druga osoba jest pewna siebie i szczęśliwa. Od ludzi tak jakby czuć energię. Chciałbym sie zmienić i być innym człowiekiem niż jestem, ale po prostu moje życie zawsze było poj**ane. spokojnie bez zmartwień, czyli si" Sądze, że to prawda, bo wiele razy słyszałam od ludzi (w okresie depresji), ze widać, że coś ukrywam w sobie i chyba jestem nieszczęśliwa, a codziennie na mojej twarzy wieńczył uśmiech (oczywiście fałszywy). Moje życie też było pojebane, ale to nie znaczy, że ma byc jeszcze bardziej albo, ze w ogóle go ma nie być ;) Ciekawa jestem jak w tej chwili postrzegają mnie inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Pełnej energii, pogodnej? To chyba nieźle udaję, bo całymi dniami zazwyczaj niczym się praktycznie nie zajmuję. Co prawda w porównaniu z tym co było kilka lat temu jest na prawdę dobrze, ale czy tak wspaniale to nie wiem. Myślę, że mam coś w sobie, ze jak rozmawiam z kims kto ma bardzo pesymistyczne podejście do wszystkiego to za wszelką cenę chcę tą osobę pocieszyć, nawet rzeczami, w ktore sama czasem ledwo wierzę. Tym samym pocieszam też trochę samą siebie. Btw. nie do końca chciałam się zabić, ale dużo myślałam o śmierci. Myślałam po prostu, że za jakiś czas będę tak zdesperowana, że jednak bede do tego zdolna, ale odwróciło się w inną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Wiesz co, dosyć późno jest, więc się pewnie będę zbierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wrzucanie wszystkich pięknych dziewczyn do worka z tymi, które oszukują i zdradzają nie jest ok. Z resztą są też mniej urodziwe kobiety, które zdradzają i oszukują. Trochę dziwna teoria jak dla mnie. Nie zrozumieliśmy się trochę może...ale siła rzeczy ładna dziewczyna będzie miała więcej adoratorów. Chociaż, może jestem hipokrytą i jestem tak zepsuty jak ludzie których wyklinam. Pamietam sutuacje. gdy lubiłem dziewczynę, podobała mi się coś tam iskrzyło, ale moi koledzy powiedzieli , ze jest brzydka. Jak oni powiedzieli, ze jest brzydka, to okazało się , ż emają racje. I mimo tego, że ja tez urodziwy nie jestem odpuściłem. Co ciekawe o jej wzgledy starał sie bardzo mój kolega, a ona wolała spędzac czas ze mna na imprezach itp. Ale ja potem jak zawsze odpuściłem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
A tak w ogóle co do mojej zrytej bani to sama ukierunkowywałam swoje życie na smutek. Po prostu zadręczałam się wszystkim zamiast pogodzić się ze smutnym losem człowieka, którego i tak nie zmienię i martwiłam się swoimi problemami zamiast je rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Musisz zacząć słuchać siebie samego i swoich pragnień, a nie wiecznie odpuszczać ;) "Skoro jesteś ładna to jak zechcesz to będziesz kogoś miała " Tylko, ze ja wybredna jestem i byle kogo nie chcę mieć, więc witaj samotności :D spoko, ze już pół nocy minęło :P To ja lecę, dobranoc! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że pod pewnymi względami jesteśmy podobni. Kiedys jeszcze bedzie mozna mozna pogadac. I pomyslec, co zrobic by stac sie optymistą. Ale nie udawanym...nie zmuszac sie do ootymizmu, tylko po prostu, w naturalnmy sposób się nie zadręczać i myślec, że wszystko bedzie dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zacząć słuchać siebie samego i swoich pragnień, a nie wiecznie odpuszczać Zły pomysł, bo zawsze robiłem to co czułem,a zazwyczaj sa to głupoty. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
A z jakiej racji miałabym być z kimś kto mi nie będzie odpowiadał i prędzej czy później i tak byśmy się rozstali? Bezsensu. "Myślę, że pod pewnymi względami jesteśmy podobni. Kiedys jeszcze bedzie mozna mozna pogadac. I pomyslec, co zrobic by stac sie optymistą. Ale nie udawanym...nie zmuszac sie do ootymizmu, tylko po prostu, w naturalnmy sposób się nie zadręczać i myślec, że wszystko bedzie dobrze" Myślę, że nikt nie jest stuprocentowym optymistą. Nawet Ci najweselsi martwią się o problemy, przyszłość. To zwyczajnie niemożliwe, ale i tak zazdroszczę tym, którzy potrafią mimo wszystko patrzeć na świat w kolorowych barwach, jak ja bym chciała tak postrzegać rzeczywistość. Ach, marzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
to Ty ch** wiesz o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Hej. Tak, już zdążyłam to zauważyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Nic kompletnie :D A powinnam 😭 Robiłam sobie test osobowości na http://enneagram.pl też sobie zrób i zobacz co wyjdzie, fajne to jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobre wypełnie i powiem co mi wyszło. Coś na pewno robiłaś, nie można nic nie robić :D. Ja zjadłem dwa duże kebaby w ciągu godziny dziś :D. Żeby przeciętny człowiek mojego wzrostu jadł tyle co ja to ważyłby z 90-100kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Leżałam przed tv głównie, więc to nic konstruktywnego. A Ty się lepiej ciesz, że nie tyjesz, bo ja mam z tym problem. Żarłam jakieś pizze i kurczaki w fast foodach i przytyłam :o więc od jutra oczyszczanie organizmu z tłuszczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolling in the deep Leżenie przed TV to bardzo ciekawe zajecie:) Ogladałas coś interesującego? JA lubię takie ambitne programy jak np."Trudne sprawy. Zazdroszcze ci ja nie moge przytyc. Codziennie jem jakieś jedzenie na mieście i słodycze. Wpierdzielam za trzech i tak jestem strasznie chudy. Robiłem sobie badania na tasiemca i nic nie wykryło ;D. A co ile ważysz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×