Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

Gość rolling in the deep
Nic ciekawego nie było, prócz kreskówek :D Oglądałam jeszcze Moment Prawdy, ale na Trudne Sprawy też się trochę załapałam dzisiaj :D 61kg 😭 a normalnie mam 58 (przy 170) Mi wystarczy trochę nie upilnować wagi i już mam takie niespodzianki jak dzisiaj, bo ostatnio ponad tydzień temu ważyłam jeszcze normalnie. Masz najwyraźniej super przemianę materii, albo ewentualnie żyjesz w stresie, bądź dużo ruchu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czwórka ze skrzydłem pieć: 4w5 - "Włóczęga" Skrzydło 5, daje czwórce introwertyczne zachowanie, odsuwanie się od innych, złożoną osobowość. Ta czwórka może być intelektualistką ale posiada wyjątkową głębię uczuć. Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania. Znajduje wiele znaczeń dla prawie wszystkich zdarzeń. Może posiadać silną potrzebę i umiejętność aby realizować się artystycznie. Samotnik, wygląda tajemniczo i jest trudna do "rozszyfrowania". Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów. W stresie, 4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości. Dość często ma posębne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty. Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią. Słynne czwórki ze skrzydłem pięć: Vincent van Gogh, Kurt Cobain, Edgar Allan Poe, Johnny Depp, Bob Dylan, Ingmar Bergman." Ja pierdolę to niesamowite, wszystko pasuje! A tobie co wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Wyszło mi to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
U mnie tak samo. Wyżej jest ogólny opis czwórek. Z tego też dużo się zgadza ze mną. Dziwne, ze dopiero teraz stwierdzasz, że jestem psycholką, bo wcześniej wcale tego nie ukrywałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdy się w końcu otwiera, to bardzo gwałtownie i całkowicie, bez żadnych oporów. Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa. W stresie, 4w5 bardzo łatwo popada w alienację i depresję. Wiele czwórek z tym skrzydłem ma odczucie zupełnej inności, jakby pochodziły z innej planety. Narzeka na swój obecny los, wspomina i przeżywa wiele razy zdarzenia z przeszłości. Dość często ma posębne oblicze, odsuwa się od innych z uczuciem zawiedzenia lub poczuciem wstydu. Żyje we własnym świecie bólu i straty. Może mieć bardzo chorą duszę, wyobrażać sobie i interesować się własną śmiercią." Te zdania sa jak napisane dokładnie o mnie. NIezły ten test i dosyć niesamowite jest to, że wyszło nam to samo, małe w sumie tego prawdopodobieństwo :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Rzeczywiście dziwne, że jeden test może pokazać tak wiele :) A patrz punkt "Czwórki w miłości" : "chętnie wpomina o swoich poprzednich miłościach. Słabo skupia uwagę na obecnych możliwościach" Zupełnie o mnie, teraz mam to czarno na białym, ale i tak nic z tym nie zrobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, ze dopiero teraz stwierdzasz, że jestem psycholką, bo wcześniej wcale tego nie ukrywałam NIe no wiem, tak se żartuje. I tak pewnie bardziej zryty od ciebie jestem :D. Ogólnie jednak lubię się śmiać i żartowqć, jednak ktoś musi mieć specyficzne poczucie humoru. Jak ktoś, jest zbyt sztywny to uwaza mnie za chama. A może i jestem chamem. Ale odkąd pamiętam rozśmieszałem ludzi. Kolega mi kiedyś powiedział , że rzadko coś mówie, ale jak coś powiem to pozamiatane :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Robiłam sobie ten test z dwa lata temu i też wyszło mi te 4w5, teraz myślałam, ze się zmieniłam, ale i tak zawsze wychodzi mi to samo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Ogólnie jednak lubię się śmiać i żartowqć, jednak ktoś musi mieć specyficzne poczucie humoru. Jak ktoś, jest zbyt sztywny to uwaza mnie za chama. A może i jestem chamem. Ale odkąd pamiętam rozśmieszałem ludzi. Kolega mi kiedyś powiedział , że rzadko coś mówie, ale jak coś powiem to pozamiatane . No to chyba dobrze :D Mnie tam wkurzają sztywni ludzie :P No i ja też nie jestem jakaś specjalnie przygnębiająca i emanująca nieszczęściem w towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chętnie wpomina o swoich poprzednich miłościach. Słabo skupia uwagę na obecnych możliwościach" Zupełnie o mnie, teraz mam to czarno na białym, ale i tak nic z tym nie zrobię Masz czas, jak pójdziesz na studia wszystko sie zmieni. A co masz za sobą jakieś w miarę powazniejsze związki? Do mnie z opisu czwórki w miłości pasuje: "skupia się chętnie na twoich negatywnych odczuciach, gdy pojawiają się pozytywne, obserwuje je z bezpiecznego dystansu" "pamiętaj, że czwórka zawsze czuje, że czegoś jej brak, a inni to mają."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No to chyba dobrze Mnie tam wkurzają sztywni ludzie No i ja też nie jestem jakaś specjalnie przygnębiająca i emanująca nieszczęściem w towarzystwie" No sztywni ludzie są denerwujący, zachowują się jakby mieli kij od szczotki w dupie niektórzy. Ja emanuje nieszczęściem, ale w śmieszny sposób. Uwielbiam czarny humor:D i w ogóle śmieszą mnie same pojebane rzeczy :D Idę wziąc prysznic, jak coś możemy trochę popisać jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Poważniejszych nie mam, ale jeśli nieszczęśliwą miłość można zaliczyć do miłości to się zgadza. Niestety taka jest rzeczywistość, że siedzę po uszy w przeszłości czy tego chcę czy nie. Co niby ma się zmienic na studiach? Mogę w ogóle się na nie nie dostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro stać cię na luksus odrzucania kolesi niespełniających wymagań, to znaczy, że nie wiesz co to samotność Ja też odrzucałem,co do ma do rzeczy. Ty też miałbyś jakieś szanse w życiu na miłośc, gdybyś nie był taki zjebany. I bynajmniej nie mówie to o tym, że jestes mikrusem, chodzi o twój zjebany charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
ytyty, nic nie rozumiesz. Najwyraźniej Tobie wystarczyłoby, zeby ktokolwiek Cie zechciał, bo na nic więcej i tak nie mógłbyś liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
W dalszym ciągu nic nie rozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby czego? wy nie jesteście prawdziwie samotni, bo w każdej chwili możecie z tą samotnością skończyc, wy o tym decydujecie. w moim przypadku zadecydowano za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytytytyt vel. chałabała A myślałem, ze ty zrozumiałeś to że ludzie z defektami, którzy się nimi nie przejmują zazwyczaj kogoś tam w swoim życiu znajduja. Ja za ładny nigdy nie byłem, wprost przeciwnie, ale miałem okazje na związek z brzydkimi dziewczynami, albo porąbanymi dziewczynami.. Ty uwazasz ze prawdziwa samotnosc to twoja samotnośc, a samotnośc innych jest gorsza bo sa wyżsi. NIe ma co, ciekawa teoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolling in the deep
Nie skończę z moją samotnością (w tym momencie właściwie i tak nie mam możliwości), bo nie mam zamiaru wstępować w toksyczne relacje. Nie zwiążę się z kimś, kto wiem, ze mnie zrani i prędzej, czy później to się skończy. Mam jeszcze szacunek do swojej osoby To co Ty opisujesz to nie samotność, a desperacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rolling in the deep - to jest właśnie prawdziwa samotnosc. bo nie masz na to wpływu. jeśli twierdzisz, że nie skończysz bo ( i tu powód zależny od ciebie ) to to żadna samotnosc nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - ale mógłbyś byc np z tymi brzydkimi czy porąbanymi które odrzuciłeś. nie chcesz - ok jak rozumiem, też bym na twoim miejscu nie chciał, ale to nie zmienia faktu, że to twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×