Pozostanę samotna - wiem to

Jak siedzi ciągle na kafe i użala się nad swoim losem, zamiast coś z tym zrobić to nic dziwnego, że nie ma dziewczyny. To w sumie trochę też o mnie :D

Staram się to zmienić, bo trudno mi się tak żyje JAk coś wymyślisz to daj znać. Twoimi poczynaniami rządzi mityczny upadły anioł, który rzekomo jest władcą i panem piekła, w którego de facto nie wierzysz? To ma sens hehe po prosu lubię szatana :D chociaz nie istnieje DObra musze spadac Z duża doza prawdpodobienstwa bede tu jutro i tak niedługo nie bedzie internetu.

Jasne, ze dam znać :D o ile cokolwiek wymyślę Do jutra

Jak zajrzysz dziś tu to napisz... Moja poranna refleksja: Skoro ktoś uważa Sarah Jessice Parker,za atrakcyjną , to w sumie czemu jakiejś dziewczynie, miałbym się nie spodobać? Chociaż pewnie gdyby Sarah Jessica Parker, nie byłaby sławna, nie byłaby przez kogokolwiek uważana za ładną. Wiem bez sensu ta moja refleksja :D

Jak siedzi ciągle na kafe i użala się nad swoim losem, zamiast coś z tym zrobić to nic dziwnego, że nie ma dziewczyny. To w sumie trochę też o mnie NIe porównuj się w żadnym stopniu do yughiyhgi, on jest niepowtarzalnie zjebany. Z jego charakterem nigdy przenigdy(na szczęście) nie bedzie miał dziewczyny.

ktoś, kto nagminnie użala się nad sobą jest tym tak zaabsorbowany, że nie ma czasu nic z tym zrobić, a co dopiero szukać dziewczyny... i tu sprawdza się powiedzenie, że każdy jest kowalem własnego losu

Nie pisałam do końca poważnie, że to też o mnie, bo na pewno nie użalam się nad sobą tak jak on :P Moja poranna refleksja: Skoro ktoś uważa Sarah Jessice Parker,za atrakcyjną , to w sumie czemu jakiejś dziewczynie, miałbym się nie spodobać? Chociaż pewnie gdyby Sarah Jessica Parker, nie byłaby sławna, nie byłaby przez kogokolwiek uważana za ładną. Tyle atrakcyjnych ludzi prowadza się z mniej urodziwymi i jakoś się sobie podobają :D Ja kiedyś pokazałam swojej koleżance chłopaka, który mi się strasznie podobał z wyglądu to uznała, ze był brzydki :P Wszystko to rzecz gustu i pewnie nawet Sara Jessica Parker znalazła by kogoś komu by się spodobała :)

bauntyy "ktoś, kto nagminnie użala się nad sobą jest tym tak zaabsorbowany, że nie ma czasu nic z tym zrobić, a co dopiero szukać dziewczyny..." Te słowa ,są zarówno o mnie, jaki i o yughiuhuyg. Tylko ja nie wstawiam, swoich nagich fotek i nie pytam się czy mam szansę na dziewczyne. Głównie dlatego bo nie lubie słuchac obleg na swój temat, a z resztą co to za pomysł wystawiać swoje nagie fotki? Chętnie tez pokazał bym swoją fotkę, ale wiekszosc komentarzy byłoby negatywnych... no może ktoraś by napisała, że nie "jest tak źle". Ogólnie nie jestem ze mną mimo wszystko tak tragicznie i nigdy chyba nie będzi, jak z yughiih i ytyty vel chałabała, bo to ta sama osoba. I tu sprawdza się powiedzenie, że każdy jest kowalem własnego losu. Jak w każdym w naiwnym powiedzonku, jest w tym trochę prawdy. Ale no właśnie tylko trochę, akurat nie jestem zwolennikiem tego przysłowia, ale wiem że nastawienie może zdziałać cuda, tyle, że nie każdemu jest tak łatwo cokolwiek zmienić....yughiyuhig już nigdy sie nie zmieni, będzie coraz gorzej u niego pewnie, a u mnie? Może się za siebie wezmę, ale nie wiem czy to cokolwiek da z moim z pierdolonym szczęściem.

rolling in the deep "Tyle atrakcyjnych ludzi prowadza się z mniej urodziwymi i jakoś się sobie podobają Ja kiedyś pokazałam swojej koleżance chłopaka, który mi się strasznie podobał z wyglądu to uznała, ze był brzydki" NO wiem własnie cały czas widzę jakichś brzydali z ładnymi dziewczynami,ale no cóż najwyraźniej mają w sobie mityczne "to coś". MI też sie podobała kiedyś dziewczyna, chuda bardzo(dla mnie to dobrze), inteligentna i była między nami chemia, już zaczęliśmy coś tam sobą kręcić, jakies przytulanie i długie rozmowy. Ale potem koledzy zaczęli się ze mnie śmiać że startuje do paszteta i odpuściłem :/ Teraz bym jej nie odpuścił, bo spełniała co najmniej cztery z moich pięciu warunków dotyczących dziewczyny. Gdyby któraś wypełniała wszytkie pięc, to nie ważne jak by wygądąła, aby była chuda miaał kawałek pupy i cycki i mnie kochała za to jaki jestem, teraz wiem że najważniejszy jest charakter. "Wszystko to rzecz gustu i pewnie nawet Sara Jessica Parker znalazła by kogoś komu by się spodobała" Właśnie Parker ma w chuj zwolenników jej urody, co mnie dziwi(chociaż nie do końca bo jest sławna).No bo idę rano, patrze na plakat, a tu film z Jessicą Parker na pierwszym planie. Spojrzałem na jej twarz i przyjrzałem się jej to masakra, inna sprawa że ciało ma zajebiste jak dla mnie:D

IT - jeśli Sarah ma wg Ciebie idealne ciało, to ja bym była lochą dla Ciebie :)

A tak ogólnie, rozmowy z Tobą(czyli Rolling in the deep), sporo mi uświadomiły...z jednej strony to dobrze z drugiej źle. Z jednej strony nakręca mnie pozytywnie, że są na tym świecie, jeszcze dobre i wrażliwe dziewczyny(osoby), ale tez z drugiej są też negatywne strony tych rozmów. Zawsze musze znaleść jakieś negatywy....:D

Rhovannion Nie o to chodzi. Ty naprawdę mi się bardzo podobasz, twoja uroda jest nietuzinkowa i tajemnicza i mroczna i jesteś najzwyczajniej ładna(do tego sama mówisz że masz fajne cycki:P, a ja lubię cycki) ale ja jestem chudy strasznie, wiec wolałbym być z chudą dziewczyną. Bardzo mi się podobają kobiety z lekką nadwagą(taki fetysz :P), przynajmniej jest za co złapać :D. Po prostu źle bym się czuł z kobietą która mimo tego,żejest ładna, to jest grubsza ode mnie. Ale niedługo znowu się wezmę za siłownię, ważyłem już 76 kg, przestałem cwiczyć i waże 71 kg :(.

IT, no wiesz, ja ważę jakieś... 20 kilo mniej od Ciebie :)

Rhovannion Więc nie jesteś lochą. Nie można być lochą ważąc około 50 kg. Z resztą na zdjęciach byłas chuda. Ale chyba wiem o co ci chodzi, chodzi po prostu o budowę i o grubość kości. Tak jak ja w moim przypadku, ktoś z moją wagą wyglądałby normalnie, ale nie ja bo mam taką budowę. I może u ciebie mimo tego że mało warzysz to masz grube kości. Ale i tak jesteś ładna, chociaż nie widziałem cię na żywo , jeżeli masz "potężną" budowę , to mimo tego, że byś mi sie podobała, to nawet bym nie myślał żeby do ciebie startować, ale to tylko oczywiście tylko teoria. Bo mam wiele wad, które mnie u ciebie z miejca eliminują(pomijając wiek). No i jak naprawde się zakocham, to wygląd nie bedzie ani trochę wazny.

Nie da się ukryć, że mam grube kości, szczególnie na dole.

Rhovannion No własnie o to chodzi a ja mam chude kosci szczególnie na dole, co u faceta jest chujowe... Ale lubię dziewczyny które mówiąc kolokwialnie, mają kawał dupy :D Kiedyś kręciłem z taką dziewczyna która była ode mnie własnie potężniej zbudowana, no i bardzo ładna poza tym. Całowaliśmy się, pisaliśmy smsy ze sobą, ale kontakt się urwał, nie czułem się dobrze przy niej, mimo tego że była bardzo ładna. Potem chodziła z moim kolegą... Mam nadzieję, ze zwalczę kompleksy kiedyś, ale to chyba nadejdzie wtedy jak znowu się wezmę za siłownie ostro, albo po prostu dojrzeje. A kobiety przy kości podobają się naprawde wielu facetom, ale z tego co pisałaś w twoim towarzystwie , wszyscy lubią wychudzone panienki.

No, nie da się ukryć, że największe ranie mają te, które są o krok do anoreksji i mają 15 i więcej kilogramów niedowagi. A ja, mały upasiec, mieszczę się w normie i nawet do tej niedowagi dobić nie mogę. Ciągle mi brakuje 3-4 kilo.

Rhovannion Dziwne,to jest właśnie wszystko...goci nie lubią normalnych kształtnych dziewczyn? Ja uwielbiam i wiem ,ze wielu facetó też. Inna sprawa, że moim jedynym właściwie warunkiem odnośnie dziewczyn jest to aby była szczupła, ale to tylko dlatego bo ja taki jestem, jakbym inaczej zbudowany, to czyhał bym na jakas dziewczynę z drobną nadwagą :D.. A nie gadaj, ty jesteś szczupła, uważasz że nie jesteś bo byłas kedyś pulchna i tak ci pewnie zostało.

Z tym 15 kg niedowagi to mam nadzieje , że to żart, to już jest choroba i nie wiem jak może podniecać taki kościotrup, chociaż najpiękniejszy u kobiety jest mózg :D

Mały upasiec? Mi też brak 4kg do niedowagi (i też dobić nie mogę), a pewnie już wyglądam jakbym ją miała, więc na pewno nie jesteś żadnym upascem ;) Chyba, że przy tych, którym do wychudzenia tak blisko

Z pewnością to nie waga jest twoim problemem

No, przy moich koleżankach to ja jestem lochą. Wszystkie po 175 i więcej, żadne nie waży więcej niż 53 kilo. A ja - 10 cm niższa i waga ta sama. Masakra. Co do gotów - obiegowo gotka powinna być androgeniczna, bardzo chuda i taka chłopięca. Na pewno są faceci, którzy lubią inne kształty - znam nawet taką parę - ona raczej pulchna i podkreśla to ciuchami, a on taki szczypioreczek. To zależy od człowieka zwyczajnie.

Się mi drugie konto wskoczyło. Nie żartuję z tymi 15 kilogramami niedowagi. Wśród moich znajomych przeważają modelki, niestety, a one tak mają. 15, 18 kilo na minusie.

Pojebany ten świat, wmawia sie dziewczynom że ideał to chudość :( Jeszcze któraś z was anoreksje albo bulimę załapie Tak mi sie przypomniało... Mój kolega z pracy jest strasznie chudy, jeszcze bardziej ode mnie chyba i do tego niski , ma żonę co waży za 100 kg...hehe ja to bym wolał być sam całe życie...ciekawe jak uprawiają seks :D

Może przy nich tak wyglądasz, ale to na pewno nie jest zdrowe i ja bym nigdy się nie zdecydowała, żeby doprowadzić się do takiego stanu. Ma się już wtedy zanik jakichkolwiek kształtów i do tego wystające kości. Chudość jest ładna, ale bez przesady.

Rhovannion Ja pierdolę to jest chore, naprawdę chore. To sie nie dziwie , że nie masz żadnych doświadczeń jak twoi znajomi, mają pedofilskie skłonności. NO bo 15 kg niedowagi, to jest obrzydliwe...

IT, widać jemu się takie podobają. Mam znajomą, która ma 90 kilo, wysoka nie jest, a faceta ma fajnego. Tzn. z wyglądu, bo pogadać z nim nie ma o czym, niestety.

"Co do gotów - obiegowo gotka powinna być androgeniczna, bardzo chuda i taka chłopięca." Cała zagadka wyjaśniona, goci sa spaczeni... bez urazy Rhovanionn, ale to prawda:( Jakbyś była w innej subkulturze, to pewnie byłabyś już mężatką...

Bulimia w moim przypadku jest wykluczona, bo nie lubię uczucia podczas rzygania, a co do anoreksji to zbyt bardzo kocham jedzenie, żeby sobie go odmawiać :)

Może ja poszukam sobie gota? :) Chuda jestem, wysoka także, mam praktyczny zanik talii i dosyć chłopięcą sylwetkę...