Pozostanę samotna - wiem to

Swoją drogą musiałeś się nieźle upić wczoraj skoro nawet nie potrafiłeś w nocy kilku wyrazów na klawiaturze sklecić :D "ale zrobiłem parę rzeczy z których raczej dumny nie jestem..." Co to za rzeczy? I widzę, że nieźle ludziom przysmuciłeś, ale tak to bywa po alkoholu. :P Szczerze to w piątek miałam podobną sytuację, że siedziałam z parą znajomych i gadaliśmy o szczęściu, przeznaczeniu, marzeniach i mówiłam im, że są słodcy :) "z moją mentalnością nie poderwę nigdy żadnej dziewczyny...zagadanie do jakiejś nieznajomej to dla mnie niewyobrażalna rzecz. " Szukanie dziewczyny po pijanemu w klubie według mnie nie jest dobrym sposobem na miłość.

Swoją drogą musiałeś się nieźle upić wczoraj skoro nawet nie potrafiłeś w nocy kilku wyrazów na klawiaturze sklecić Nieźle to mało powiedziane, pękło parę piw i flach w czterech, gadałem z kimś ale widziałem tylko rozmazany obraz potem już. Cały czas wszystkich nakręcałem by pić więcej i więcej, jakoś mi sie tak wkręciło :P "ale zrobiłem parę rzeczy z których raczej dumny nie jestem..." Co to za rzeczy? Nawet nie będę ci mówił, bo zmienisz o mnie zdanie z pozytwnego na negatywne. Po pierwsze gadałem głupoty, na przykład powiedziałem do brzydkiej koleżanki:ona-"jakiś facet mnie do tańca prosił, ale się wsytydziłam hihi", a ja do niej"mogłas sie zgodzić bo druga taka szansa ci się nie przytrafi", na co wszyscy moi koledzy w śmiech. A po drugie odbijałą mi szajba już potem np. kopałem bankomat bo nie chciał mi kasy wypłacić :P. No i obudziłem się z zakrwawioną ręką i nie wiem czemu. Po prostu nie powinienem bo pojeb ze mnie :P Wszystkiego ci nie będe mówił na serio :P I widzę, że nieźle ludziom przysmuciłeś, ale tak to bywa po alkoholu. Szczerze to w piątek miałam podobną sytuch i mówiłam im, że są słodcy No przysmuciłem i mówiłem cały czas poza tym trzeba wypierdalać z tego pojebanego kraju no i obściskiwałem sie z moim kolegą i mówiłem mu że jest moim najlepszym przyjacielem ever i żeby częściej mnie z domu wyciągał.No i poza tym, ze mnie nikt nigdy nie pokocha, ale tak bełkotałem potem, że miałem problem by ubrać cokolwiek w słowa. "z moją mentalnością nie poderwę nigdy żadnej dziewczyny...zagadanie do jakiejś nieznajomej to dla mnie niewyobrażalna rzecz. " Szukanie dziewczyny po pijanemu w klubie według mnie nie jest dobrym sposobem na miłość. Czy ja wiem? A jaki jest dobry sposób na znalezienie miłości? Siedziały z nami przy stole też trzy porządne nieśmiałe i nie jakieś super atrakcyjne dziewczyny, siedziałem obok nich ale nawet nic nie zagadałem bo sie wstydziłem, ale do jednej to nawet nie chciałbym zagadać, a nawet seksu uprawiać niezależnie od tego ile bym wypił.

No i nie wiem czy z siebie idioty nie robiłem tańcząc z dziewczynami(choc wtedy tak tego nie rozkminiałem), nie umiem tańczyć i nieswojo się wtedy czuje, ale jak mnie dziewczyny do tańca prosiły, to głupio mi było odmawiać, jeszcze uznano by mnie za pedała.

"Aha , no cóż z grzecznymi chłopakami pijesz. To dobrze , chociaż dobre macanko nie jest złe " Albo to oni nie mają ochoty mnie macać No nie wiem po pijaku to każda dziewczyna sie podoba, więc nawet i ty :P :D "Bicie po jajach to nie była jego najgorsza wada...pie**olony sadystyczny psychol.Obdzierał króliki ze skóry i nagrywał to na kamerę, a potem nam pokazyawł, ale to tylko jeden z wielu i i tak nie najgorszy wyczyn." Jeju... rzeczywiście psychopata. Nie rozumiem tych psycholi znęcających się nad zwierzętami na pokaz... Miał spory wpływ na moją zrytą psychę i kompleksy, ale nie on jeden...no i przez niego zaczęła sie przygoda z moimi wszelakimi używkami... "Aha bo myslałem , ze się z niego pośmieję Nie lubi imprez? Dziwne, moze naprawdę jest bezintersowny, albo tak daleko, posunął się w swojej chytrości, że udaje niewinnego " Nie on na prawdę nie lubi imprez. Już tyle razy chciałam go wyciągnąć i nawet do ludzi, których znał nie chciał iść Ja od początku mówiłam, że jest miłym, bezinteresownym kolegą, tylko Ty mi tu gadasz jakieś głupoty Jakas ciapa jeszcze gorsza ode mnie dużo w takim razie albo gej.

"Nawet nie będę ci mówił, bo zmienisz o mnie zdanie z pozytwnego na negatywne. Po pierwsze gadałem głupoty, na przykład powiedziałem do brzydkiej koleżanki na-"jakiś facet mnie do tańca prosił, ale się wsytydziłam hihi", a ja do niej"mogłas sie zgodzić bo druga taka szansa ci się nie przytrafi", na co wszyscy moi koledzy w śmiech. A po drugie odbijałą mi szajba już potem np. kopałem bankomat bo nie chciał mi kasy wypłacić . No i obudziłem się z zakrwawioną ręką i nie wiem czemu. Po prostu nie powinienem bo poj** ze mnie Wszystkiego ci nie będe mówił na serio " No spoko, rzeczywiście masz specyficzne poczucie humoru "No przysmuciłem i mówiłem cały czas poza tym trzeba wypie**alać z tego poj**anego kraju no i obściskiwałem sie z moim kolegą i mówiłem mu że jest moim najlepszym przyjacielem ever i żeby częściej mnie z domu wyciągał.No i poza tym, ze mnie nikt nigdy nie pokocha, ale tak bełkotałem potem, że miałem problem by ubrać cokolwiek w słowa." Haha, słodkie na prawdę :) "Czy ja wiem? A jaki jest dobry sposób na znalezienie miłości? Siedziały z nami przy stole też trzy porządne nieśmiałe i nie jakieś super atrakcyjne dziewczyny, siedziałem obok nich ale nawet nic nie zagadałem bo sie wstydziłem, ale do jednej to nawet nie chciałbym zagadać, a nawet seksu uprawiać niezależnie od tego ile bym wypił." Chyba najlepszym sposobem na znalezienie miłości jest jej nie szukanie. Sama powinna przyjść i się zdarzyć. No wiadomo, że szczęściu trzeba pomóc, ale nie robić nic na siłę na pewno

"No nie wiem po pijaku to każda dziewczyna sie podoba, więc nawet i ty " Nawet i ja, co za komplement :D "Miał spory wpływ na moją zrytą psychę i kompleksy, ale nie on jeden...no i przez niego zaczęła sie przygoda z moimi wszelakimi używkami..." No to kijowo. Nic dziwnego, ze masz go dość. "Jakas ciapa jeszcze gorsza ode mnie dużo w takim razie albo gej." Jest w pełni normalny i najprawdopodobniej jest hetero. Po prostu taki jest i już. To, ze lubi towarzystwa rozwydrzonych, pijanych ludzi raczej dobrze o nim świadczy.

"No tak, ale teraz uczę się wyłącznie matmy (i to tak od biedy), a nie jak w gimnazjum wszystkiego" No ale jak umiesz się uczyć, to możesz się zawziąć, ja to jak zasiadłem do książki, to nagle miałem milion spraw do zrobienia. A matmy się tylko uczyłem jak mi "1" na koniec groziła :) No, ale mogłeś zwyczajnie odwołać te jazdy jak nie czułeś się na siłach, a tak to wyszło jak wyszło. Niby mogłem, ale jestem nieodpowiedzialny :( Dlatego nie mogę mieć nigdy rodziny, chociaż i tak mi to nie grozi. Zwalam to na karb genów skurwiela zwanego mym biologicznym ojcem. Dobrze, że chociaż chcesz to dokończyć NIe no prawko i samochód są potrzebne w życiu. Ozdrowieje trochę to sie za to wezmę. No może i mają, kilka osób powiedziało mi, że to nawet seksowne, ale na pewno kłamali, bo co mi mieli powiedzieć? Nie no może naprawde tak uważali! NA serio krzywe zęby mają swój urok, w Japoni dziewczyny chodzą do ortodonty by se skrzywić zęby! Poczytaj o tym, z resztą wiele pięknych dziewczyn ma krzywe zęby, ale może nie aż tak jak ty, nie wiem nie widziałem. Chociaż u Ciebie tego nie widać, a ja jak się śmieje to normalnie zgroza... W każdej wadzie zgryzu trochę coś tam widać, na razie jedna osoba mi zwróciła uwagę na to...ja to widzę, ale wiem , że ludzie zawyczaj nie przyglądają się innym ludziom, aż tak jak nam się wydaje(przynajmniej tak się pocieszam). No wiadomo, że miło z powodu wady zgryzu nikomu nie będzie. Ja na razie muszę z tym żyć Przynajmniej to akceptujesz i masz wysoką samoocenę. "No tak ale u kobiet chudość tak nie razi jak u facetów...i tak przytyłem 10 kg, ale facet powinien być męski i przypakowany , a nie być chuderlakiem, w sumie to, ze jestem chudy to mój największy kompleks." Chyba przesadzasz, jak można być chudym jak się ma takie wysokie BMI. Można gdy jest się mną, z resztą nie jest takie wysokie

"No ale jak umiesz się uczyć, to możesz się zawziąć, ja to jak zasiadłem do książki, to nagle miałem milion spraw do zrobienia. A matmy się tylko uczyłem jak mi "1" na koniec groziła " Tak jak większość ludzi :D Mam nadzieję, że ja ogarnę tą naukę w miarę. "Niby mogłem, ale jestem nieodpowiedzialny Dlatego nie mogę mieć nigdy rodziny, chociaż i tak mi to nie grozi. Zwalam to na karb genów sk**wiela zwanego mym biologicznym ojcem." Ja też jestem nieodpowiedzialna i niezorganizowana. Im starsza, tym gorzej z tym u mnie :) A Ty nie chcesz mieć dzieci, czy "nie możesz"? Bo cały czas piszesz, że nie możesz, bo jesteś taki i taki. "NIe no prawko i samochód są potrzebne w życiu. Ozdrowieje trochę to sie za to wezmę." Wiadomo "Nie no może naprawde tak uważali! NA serio krzywe zęby mają swój urok " Nie wiem, może tak. W każdym razie mi się aż tak te zęby nie podobają "w Japoni dziewczyny chodzą do ortodonty by se skrzywić zęby! Poczytaj o tym, z resztą wiele pięknych dziewczyn ma krzywe zęby, ale może nie aż tak jak ty, nie wiem nie widziałem." W Japonii ludzie robią różne głupie rzeczy. Przecież krzywe zęby mogą źle wpływać na ich ogólne zdrowie, ale to już szczegół... "W każdej wadzie zgryzu trochę coś tam widać, na razie jedna osoba mi zwróciła uwagę na to...ja to widzę, ale wiem , że ludzie zawyczaj nie przyglądają się innym ludziom, aż tak jak nam się wydaje(przynajmniej tak się pocieszam)." No wiesz, ja już się uśmiechnę i to widać, ale chyba można się przyzwyczaić do takiego wyglądu. Co nie znaczy, ze nie może to wyglądać lepiej. "Przynajmniej to akceptujesz i masz wysoką samoocenę." Przynajmniej... ta, bo nie mam innego wyjścia. "Można gdy jest się mną, z resztą nie jest takie wysokie" Dla mnie jest. Tzn. dla normalnego człowieka jest normalne, ale dla mnie dobre BMI to 19 coś.

Wątpię. No chyba , ze taka grzeczna z ciebie dziewczynka :) Tak w ogóle to nawet nie wiadomo czy ktokolwiek będzie chętny. Na niezobowiązujący seks? Nie żartuj :D No i nie wiadomo czy w ogóle będę mieszkać w akademiku. A to chyba że. Akademik jest fajny Niestety, ale skoro nawet się nie zastanowili z kim biorą ślub to maja. Przecież to poważna decyzja... No tak,ale to przez kobiety przede wszystkim są małżeństwa. "Miałem to samo i tęsknie za moim optymizmem " Chyba żartujesz, że można za tym tęsknić? Ja tam bym wolała żyć bez rozczarowań Nie nie żartuje, ludzie optymistyczni nastawieni do życia i zawzięci to ludzie sukcesu. Przez mój pesymizm w duzej mierze mam teraz problemy ze zdrowiem.

"Nawet nie będę ci mówił, bo zmienisz o mnie zdanie z pozytwnego na negatywne. Po pierwsze gadałem głupoty, na przykład powiedziałem do brzydkiej koleżanki na-"jakiś facet mnie do tańca prosił, ale się wsytydziłam hihi", a ja do niej"mogłas sie zgodzić bo druga taka szansa ci się nie przytrafi", na co wszyscy moi koledzy w śmiech. A po drugie odbijałą mi szajba już potem np. kopałem bankomat bo nie chciał mi kasy wypłacić . No i obudziłem się z zakrwawioną ręką i nie wiem czemu. Po prostu nie powinienem bo poj** ze mnie Wszystkiego ci nie będe mówił na serio " "No spoko, rzeczywiście masz specyficzne poczucie humoru" Szczególnie jak się napije...wtedy jest specyficzne do kwadratu. Pijany po prostu mówię co myśle , właściwie to najpierw mówię potem myślę. "No przysmuciłem i mówiłem cały czas poza tym trzeba wypie**alać z tego poj**anego kraju no i obściskiwałem sie z moim kolegą i mówiłem mu że jest moim najlepszym przyjacielem ever i żeby częściej mnie z domu wyciągał.No i poza tym, ze mnie nikt nigdy nie pokocha, ale tak bełkotałem potem, że miałem problem by ubrać cokolwiek w słowa." Haha, słodkie na prawdę Słodkie? :( Słodcy faceci zawsze są sami :( "Chyba najlepszym sposobem na znalezienie miłości jest jej nie szukanie.Sama powinna przyjść i się zdarzyć." kontrowersyjna teoria. Do mnie by przyszła a i tak bym w to nie uwierzył pewnie , że jakakolwiek kobieta może mnie kochać. No wiadomo, że szczęściu trzeba pomóc, ale nie robić nic na siłę na" Dla większości rozmowa z nieznajomą dziewczyną, to nie jest robieniem niczego na siłę.

"No nie wiem po pijaku to każda dziewczyna sie podoba, więc nawet i ty " Nawet i ja, co za komplement hehe :D No cóż niezły ze mnie komplemenciarz ogólnie "Miał spory wpływ na moją zrytą psychę i kompleksy, ale nie on jeden...no i przez niego zaczęła sie przygoda z moimi wszelakimi używkami..." No to kijowo. Nic dziwnego, ze masz go dość. Nawet go nie dodałem na do znajomych na Facebooku :) "Jakas ciapa jeszcze gorsza ode mnie dużo w takim razie albo gej." Jest w pełni normalny i najprawdopodobniej jest hetero. Po prostu taki jest i już. To, ze lubi towarzystwa rozwydrzonych, pijanych ludzi raczej dobrze o nim świadczy. Chodzi mi o całokształt który mi przedstawiłas do tej pory.

"No chyba , ze taka grzeczna z ciebie dziewczynka " Grzeczna? Chyba normalna. Dla mnie pójście do łóżka z przypadkową osobą to zwykłe dziwkarstwo. "A to chyba że. Akademik jest fajny " No pewnie jest, ale niekoniecznie się o tym przekonam "No tak,ale to przez kobiety przede wszystkim są małżeństwa." Nie zwalaj wszystko na kobiety. Z resztą trochę się im nie dziwie, bo np. jeśli chcą mieć dzieci to wypadałoby przed 30, bo potem to już nie ma się na to siły, a zegar biologiczny tyka, więc jeśli jest z facetem kilka dobrych lat, a ten nadal się nie oświadczył to albo powinien to zrobić, albo ją zostawić, zeby jeszcze miała czas sobie życie ułożyć, a że facet woli wybrać oświadczyny, bo nie chce mu się szukać nowej na seks to juz jego sprawa. "Nie nie żartuje, ludzie optymistyczni nastawieni do życia i zawzięci to ludzie sukcesu. Przez mój pesymizm w duzej mierze mam teraz problemy ze zdrowiem." Tylko, że ja nie jestem optymistycznie nastawiona do życia, ale zwyczajnie naiwna.

"Szczególnie jak się napije...wtedy jest specyficzne do kwadratu. Pijany po prostu mówię co myśle , właściwie to najpierw mówię potem myślę." Chociaż dobrze, że myslisz, bo ja po alkoholu zazwyczaj w ogóle. Dopiero na następny dzień myślę o tym co zrobiłam :D "Słodkie? Słodcy faceci zawsze są sami " ZAWSZE? Nie tam, ja znam dużo słodkich chłopaków, ale są zajęci, więc co mi po nich :( "kontrowersyjna teoria. Do mnie by przyszła a i tak bym w to nie uwierzył pewnie , że jakakolwiek kobieta może mnie kochać." No to już Twój problem. Ale wielu osobom się to zdarzyło po prostu jak się tego nie spodziewali. Może za dużo się spinamy z tą samotnością :(

"hehe No cóż niezły ze mnie komplemenciarz ogólnie" Właśnie widzę :D "Nawet go nie dodałem na do znajomych na Facebooku " Dobra zemsta :D A niech cierpi! "Chodzi mi o całokształt który mi przedstawiłas do tej pory." Według mnie w ogóle nie przypomina ciapy. On był kilka razy w związku, a ja nigdy, więc to ja jestem przegrańcem w tym momencie :(

"No ale jak umiesz się uczyć, to możesz się zawziąć, ja to jak zasiadłem do książki, to nagle miałem milion spraw do zrobienia. A matmy się tylko uczyłem jak mi "1" na koniec groziła " Tak jak większość ludzi Mam nadzieję, że ja ogarnę tą naukę w miarę. Jesteś inteligentna nawet więc powinnas sobie poradzić :) Ja też jestem nieodpowiedzialna i niezorganizowana. Im starsza, tym gorzej z tym u mnie U mnie gorzej to nie, cały czas tak samo na równym wysokim poziomie Ale ja zawsze taki byłem odkąd pamiętam. A Ty nie chcesz mieć dzieci, czy "nie możesz"? Bo cały czas piszesz, że nie możesz, bo jesteś taki i taki. Chodzi ci o to czy jestem bezpłodny? Nie wiem. Ale w moim przypadku, to by było dobre. Nie chcę i nie mogę mieć dzieci ze względu na moje geny i charakter, nie byłbym dobrym ojcem, chciałbym by mój ród wyginął szczerze mówiąc. Z resztą o czym gadka ja nawet dziewczyny nie będe miał :D "Nie no może naprawde tak uważali! NA serio krzywe zęby mają swój urok " Nie wiem, może tak. W każdym razie mi się aż tak te zęby nie podobają Aż tak. Czyli nie są takie złe :) W Japonii ludzie robią różne głupie rzeczy. Gdyby nie to , że cały czas są tam jakieś kataklizmy, to bym chciał tam mieszkać :D .Są pozytywnie zakręceni. Przecież krzywe zęby mogą źle wpływać na ich ogólne zdrowie, ale to już szczegół... No coś o tym wiem "Przynajmniej to akceptujesz i masz wysoką samoocenę." Przynajmniej... ta, bo nie mam innego wyjścia. Pierdzielisz, innym wyjściem jest niska samoocena. "Można gdy jest się mną, z resztą nie jest takie wysokie" Dla mnie jest. Ale ty jesteś kobietą, a ja nie nie zapominaj. Tzn. dla normalnego człowieka jest normalne, ale dla mnie dobre BMI to 19 coś. NIe znam się na tym, ale jeszcze w anoreksję wpadniesz, ja tam lubię chude dziewczyny, ale lepiej chyba wyglądają takie co mają kawałek pupy i cycka :D

"No chyba , ze taka grzeczna z ciebie dziewczynka " Grzeczna? Chyba normalna. Z tą normalną to bym nie przesadzał hehe :P Dla mnie pójście do łóżka z przypadkową osobą to zwykłe dzi**arstwo. A dla mnie nowoczesne myślenie :P "No tak,ale to przez kobiety przede wszystkim są małżeństwa." Nie zwalaj wszystko na kobiety. Ale to prawda Z resztą trochę się im nie dziwie, bo np. jeśli chcą mieć dzieci to wypadałoby przed 30, bo potem to już nie ma się na to siły, a zegar biologiczny tyka, więc jeśli jest z facetem kilka dobrych lat, a ten nadal się nie oświadczył to albo powinien to zrobić, albo ją zostawić, zeby jeszcze miała czas sobie życie ułożyć, a że facet woli wybrać oświadczyny, bo nie chce mu się szukać nowej na seks to juz jego sprawa. NIe porozumiemy się w tym temacie. "Nie nie żartuje, ludzie optymistyczni nastawieni do życia i zawzięci to ludzie sukcesu. Przez mój pesymizm w duzej mierze mam teraz problemy ze zdrowiem." Tylko, że ja nie jestem optymistycznie nastawiona do życia, ale zwyczajnie naiwna. To pokrewne ze sobą wyrażenia

"Jesteś inteligentna nawet więc powinnas sobie poradzić " Mam nadzieję :) "U mnie gorzej to nie, cały czas tak samo na równym wysokim poziomie Ale ja zawsze taki byłem odkąd pamiętam." No, a ja nie zawsze i to mnie trochę boli. "Chodzi ci o to czy jestem bezpłodny? Nie wiem." Chodziło o to, czy tak na prawdę chciałbyś, ale zdecydowałeś się ich nie mieć, zeby nie miały złego zycia. "Ale w moim przypadku, to by było dobre. Nie chcę i nie mogę mieć dzieci ze względu na moje geny i charakter, nie byłbym dobrym ojcem, chciałbym by mój ród wyginął szczerze mówiąc. Z resztą o czym gadka ja nawet dziewczyny nie będe miał" Hah, gadanie. Przecież zawsze nie będziesz sam :D "Aż tak. Czyli nie są takie złe " Aż tak, czyli nie byłabym w stanie uznać je za seksowne, bo są ohydne, ale już przywykłam. "Gdyby nie to , że cały czas są tam jakieś kataklizmy, to bym chciał tam mieszkać .Są pozytywnie zakręceni. " Ja nawet nigdy o tym nie myślałam :P "Pierdzielisz, innym wyjściem jest niska samoocena." To nie jest żadne wyjście. Innym wyjściem byłoby poprawienie tej wady, ale nie mam możliwości. "Ale ty jesteś kobietą, a ja nie nie zapominaj." Ale chyba przesadzasz z tym. "NIe znam się na tym, ale jeszcze w anoreksję wpadniesz, ja tam lubię chude dziewczyny, ale lepiej chyba wyglądają takie co mają kawałek pupy i cycka " No jakiś kawałek to ja mam :P

"Szczególnie jak się napije...wtedy jest specyficzne do kwadratu. Pijany po prostu mówię co myśle , właściwie to najpierw mówię potem myślę." Chociaż dobrze, że myslisz, bo ja po alkoholu zazwyczaj w ogóle. Dopiero na następny dzień myślę o tym co zrobiłam (...) właściwie to najpierw mówię potem myślę. "Słodkie? Słodcy faceci zawsze są sami " ZAWSZE? Nie tam, ja znam dużo słodkich chłopaków, ale są zajęci, więc co mi po nich Może i tak, ale jak dziewczyna mówi do chłopaka że jest słodki, to oznacza to, że nie ma na co liczyć zazwyczaj. "kontrowersyjna teoria. Do mnie by przyszła a i tak bym w to nie uwierzył pewnie , że jakakolwiek kobieta może mnie kochać." No to już Twój problem. Toć wiadomo, że mój. Ale wielu osobom się to zdarzyło po prostu jak się tego nie spodziewali. Może za dużo się spinamy z tą samotnością Powtarzam ci , że w twoim przypadku za bardzo się spinasz.Ale ja nie mam szans.

"Z tą normalną to bym nie przesadzał hehe" To tak nie powinno wyglądać, ale skoro niektórzy lubią się pieprzyć z byle kim to ich sprawa "A dla mnie nowoczesne myślenie" Jak wolisz, ja po prostu nazwałam to po imieniu. "Ale to prawda" Według mnie dwie strony mają coś do powiedzenia, a że jedna jest bardziej uległa to już jej problem "To pokrewne ze sobą wyrażenia" Niestety

"hehe No cóż niezły ze mnie komplemenciarz ogólnie" Właśnie widzę Na swój sposób to było miłe chyba :) Słyszałem teorię, ze mówiąc kobiecie komplementy które równocześnie ją obrażają, obniża się jej poczucie własnej wartości i łatwiej ją wyrwać :D. "Nawet go nie dodałem na do znajomych na Facebooku " Dobra zemsta A niech cierpi! Żeby się tylko nie powiesił z tego powodu, bo słabo będzie żyć z tą świadomością. "Chodzi mi o całokształt który mi przedstawiłas do tej pory." Według mnie w ogóle nie przypomina ciapy. On był kilka razy w związku, a ja nigdy, więc to ja jestem przegrańcem w tym momencie aha to zmienia postać rzeczy, jeżeli był w związku..

"(...) właściwie to najpierw mówię potem myślę." Mi chodziło o to, że nie myślę wcale :) "Może i tak, ale jak dziewczyna mówi do chłopaka że jest słodki, to oznacza to, że nie ma na co liczyć zazwyczaj." Ale to jest forum, tutaj obowiązują inne zasady :) "Powtarzam ci , że w twoim przypadku za bardzo się spinasz.Ale ja nie mam szans." Czyli Ty spinasz się jeszcze bardziej, niż ja :) Z resztą tylko tutaj sobie tak gadam, że mi tak źle z tą samotnością. W towarzystwie chwalę sobie uroki życia singla :)

"Na swój sposób to było miłe chyba Słyszałem teorię, ze mówiąc kobiecie komplementy które równocześnie ją obrażają, obniża się jej poczucie własnej wartości i łatwiej ją wyrwać ." Czyli już wiesz w jaki sposób musisz panny wyrywać :D "Żeby się tylko nie powiesił z tego powodu, bo słabo będzie żyć z tą świadomością." Może jakoś to przetrwa, ale łatwo mu nie będzie raczej :D "aha to zmienia postać rzeczy, jeżeli był w związku.." No właśnie, teraz to my jesteśmy ciapy.

"U mnie gorzej to nie, cały czas tak samo na równym wysokim poziomie Ale ja zawsze taki byłem odkąd pamiętam." No, a ja nie zawsze i to mnie trochę boli. Z czasem życie będzie cie zmuszało do odpowiedzialności. "Chodzi ci o to czy jestem bezpłodny? Nie wiem." Chodziło o to, czy tak na prawdę chciałbyś, ale zdecydowałeś się ich nie mieć, zeby nie miały złego zycia. I to i to, nie wykluczają sie te dwie rzeczy. "Ale w moim przypadku, to by było dobre. Nie chcę i nie mogę mieć dzieci ze względu na moje geny i charakter, nie byłbym dobrym ojcem, chciałbym by mój ród wyginął szczerze mówiąc. Z resztą o czym gadka ja nawet dziewczyny nie będe miał" Hah, gadanie. Przecież zawsze nie będziesz sam Będę niestety z wielką dozą prawdopodobieństwa. "Gdyby nie to , że cały czas są tam jakieś kataklizmy, to bym chciał tam mieszkać .Są pozytywnie zakręceni. " Ja nawet nigdy o tym nie myślałam A ja tak. Wszyscy są tam pojebani, wiec bym tam pasował. "Pierdzielisz, innym wyjściem jest niska samoocena." To nie jest żadne wyjście. Innym wyjściem byłoby poprawienie tej wady, ale nie mam możliwości. Nie udawaj , ze mnie nie rozumiesz. "Ale ty jesteś kobietą, a ja nie nie zapominaj." Ale chyba przesadzasz z tym. "NIe znam się na tym, ale jeszcze w anoreksję wpadniesz, ja tam lubię chude dziewczyny, ale lepiej chyba wyglądają takie co mają kawałek pupy i cycka " No jakiś kawałek to ja mam A to spoko:D Jak dojdziesz do swojej wymarzonej niedowagi,to nie będziesz miała.

"Z tą normalną to bym nie przesadzał hehe" To tak nie powinno wyglądać, ale skoro niektórzy lubią się pieprzyć z byle kim to ich sprawa Nie powinno? NIe ty ustalasz zasady moralne świata, każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem i wartościami, a nam nic do tego. "A dla mnie nowoczesne myślenie" Jak wolisz, ja po prostu nazwałam to po imieniu. Przesadzasz :P "Ale to prawda" Według mnie dwie strony mają coś do powiedzenia, a że jedna jest bardziej uległa to już jej problem Mężczyzna kocha kobietę i nie chce się z nią rozstawać, wiec wybiera mniejsze zło czyli małżeństwo. "To pokrewne ze sobą wyrażenia" Niestety Czemu nestety, od bycia naiwną do optymistki niedaleka droga. Tak jak od bycia pesymistą do samobójstwa

"Z czasem życie będzie cie zmuszało do odpowiedzialności." I to mnie trochę martwi "Będę niestety z wielką dozą prawdopodobieństwa." Nie znasz przyszłości. Ja też ciągle tak gadam, ale nie wiem co może się wydarzyć za ileś tam lat (chociaż wydaje mi się to nieprawdopodobne) "A ja tak. Wszyscy są tam poj**ani, wiec bym tam pasował." Ciekawa teoria :) "Nie udawaj , ze mnie nie rozumiesz. " Mogłabym mieć niską samoocenę, ale nie wydaje mi się, żeby same zęby mogły mi ją popsuć "A to spoko Jak dojdziesz do swojej wymarzonej niedowagi,to nie będziesz miała." Pierw musiałabym tą niedowagę mieć, a sądząc po moim menu nigdy to nie nastąpi :)

"(...) właściwie to najpierw mówię potem myślę." Mi chodziło o to, że nie myślę wcale No w sumie tak, ja też raczej, chyba każdy tak ma. "Może i tak, ale jak dziewczyna mówi do chłopaka że jest słodki, to oznacza to, że nie ma na co liczyć zazwyczaj." Ale to jest forum, tutaj obowiązują inne zasady Wiem, chodzi mi o inny kontekst, toć nie patrzę na ciebie w pryzmacie potencjalnej partnerki. "Powtarzam ci , że w twoim przypadku za bardzo się spinasz.Ale ja nie mam szans." Czyli Ty spinasz się jeszcze bardziej, niż ja Ale ja mam ku temu racjonalne powody. Z resztą tylko tutaj sobie tak gadam, że mi tak źle z tą samotnością. W towarzystwie chwalę sobie uroki życia singla Też tak kiedyś gadałem,już nie chce mi się okłamywać samego siebie. Wiadomo, że są jakieś plusy. JA w towarzystwie mówię, że nie nadaję się do związków, co jest w poniekąd prawą, prawie żadna dziewczyna ze mną dłużej by nie wytrzymała, a ja z nią.

"Nie powinno? NIe ty ustalasz zasady moralne świata, każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem i wartościami, a nam nic do tego." Ale ja mówiłam o sobie, że na pewno nie oddam się pierwszemu lepszemu. Jeśli ktoś lubi przygodny seks to ok, ich sprawa. "Przesadzasz " A Ciebie nie smuci, że właśnie tak wygląda dzisiejszy świat? "Mężczyzna kocha kobietę i nie chce się z nią rozstawać, wiec wybiera mniejsze zło czyli małżeństwo." Ale tak bywa jak dwie osoby, które w wielu kwestiach się nie zgadzają decydują się na ślub. "Czemu nestety, od bycia naiwną do optymistki niedaleka droga. Tak jak od bycia pesymistą do samobójstwa " Czyli możliwe, że w swoim życiu popadnę we wszelkie skrajności

"Na swój sposób to było miłe chyba Słyszałem teorię, ze mówiąc kobiecie komplementy które równocześnie ją obrażają, obniża się jej poczucie własnej wartości i łatwiej ją wyrwać ." Czyli już wiesz w jaki sposób musisz panny wyrywać Może kiedyś się do tego zastosuje, ale dla mnie podrywanie dziewczyny,to coś niewyobrażalnego,za bardzo nieśmiały jestem. "aha to zmienia postać rzeczy, jeżeli był w związku.." No właśnie, teraz to my jesteśmy ciapy. No, ja na pewno.

"Wiem, chodzi mi o inny kontekst, toć nie patrzę na ciebie w pryzmacie potencjalnej partnerki. " To powiem Ci, że wiele rzeczy w życiu nazywam "słodkimi", więc nie powinienes tego brać do siebie. "Ale ja mam ku temu racjonalne powody." Ja też. Związek na dobrą sprawę nie jest mi potrzebny w życiu, chyba tylko po to, zeby się rozejść. Nie widzę żadnego powodu, żebym miała faceta (nie chcę ślubu, ani dzieci, finansowo poradzę sobie sama) oprócz tego, że chwilowo doskwiera mi samotność, ale wydaje mi się czasem, że przyniosłoby mi to więcej trosk, niż szczęścia "Też tak kiedyś gadałem,już nie chce mi się okłamywać samego siebie. Wiadomo, że są jakieś plusy. JA w towarzystwie mówię, że nie nadaję się do związków, co jest w poniekąd prawą, prawie żadna dziewczyna ze mną dłużej by nie wytrzymała, a ja z nią. " Jak uważasz, wiele osób mówi, że nie nadaje się do związków, ale tak na prawdę myślę, że każdy się będzie nadawał jeśli znajdzie odpowiednią osobę.

"Z czasem życie będzie cie zmuszało do odpowiedzialności." I to mnie trochę martwi Dobrze, ze tylko trochę cię martwi, a nie przytłacza. "Będę niestety z wielką dozą prawdopodobieństwa." Nie znasz przyszłości. Ja też ciągle tak gadam, ale nie wiem co może się wydarzyć za ileś tam lat (chociaż wydaje mi się to nieprawdopodobne) Duzo ludzi lubi bezpodstawne narzekanie na swoją samotnosc. Szczególnie kobiety, jak kobieta chce to zawsze kogoś znajdzie, ale jak wiem w tej chwili wolałabyś być sama niż byle kim. W chuj jest prawiczków w podeszłym wieku, a dziewic już niekoniecznie. Mam zbyt porytą psychikę i niskie poczucie włąsnej wartosci, by kogoklwiek znaleść, chyba, że to mnie kobieta poderwie, ale to graniczy z cudem. "A ja tak. Wszyscy są tam poj**ani, wiec bym tam pasował." Ciekawa teoria Nie da się ukryć, że japońce są porąbani. "Nie udawaj , ze mnie nie rozumiesz. " Mogłabym mieć niską samoocenę, ale nie wydaje mi się, żeby same zęby mogły mi ją popsuć To nie jest kwestia wyboru raczej, wiec w sumie masz racje, że nie masz innego wyjścia. "A to spoko Jak dojdziesz do swojej wymarzonej niedowagi,to nie będziesz miała." Pierw musiałabym tą niedowagę mieć, a sądząc po moim menu nigdy to nie nastąpi