Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość VeroniPizz

jestem pizzermanem, czy mam szansę na kobiete?

Polecane posty

Gość VeroniPizz

Mam już 28 lat na karku, nie ukończylem żadnych studiów, aczkolwiek miałem 2 podejścia, za jednym razem odszedłem po 2 roku i za drugim po 3 semestrze... niestety nie dawałem rady podczas sesji, nie umiem i nie lubię sie uczyć bzdetnych przedmiotów, które są do niczego nie potrzebne czyli wiadomo, zacząłem szukać pracy, co chwila ją zmieniałem, pracowałem w mc donaldzie, w magazynie, na produkcji, w media markcie a już od ponad roku zagościłem w jednej z osiedlowych pizzerii i robię po prostu pizze... w swoim życiu miałem tylko dwie kobiety, z jedną byłem około pół roku a z drugą nie cały rok, jedną i drugą pokochałem ale niestety mnie rzucały, wydaję mi sie, że to przez to, że nie zarabiałem zbyt dużo.. teraz też niestety dużo nie zarabiam, chyba że bardzo dużo pracuję, biorę podwójne godziny itp i tak np 12h dziennie to wyciągam te 2 tysiące miesięcznie... mam swoją kawalerkę, mam też samochód, co prawda nic specjalnego bo Matiza no ale jest.. czy taki chłopak jak ja, ma jeszcze szanse na kobiete? dodam, że znajomych za dużo nie mam, paru kolegów z którymi widuję się raz na miesiąc i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
możesz powtórzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge sie wypowiadac w imieniu dzisiejszych mlodych kobiet bo sama mam już czterdziestkę. Ale mam wrażenie że chyba jednak sa jeszcze naświecie mlode kobiety ktore w facecie nie widza tylko i wyłacznie wypchanego portfela. Pieniądze są ważne owszem ale w życiu sa też inne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VeroniPizz
a mnie się wydaję, że dla takich jak ja.. czyli przeciętnych z wyglądu i z mało ciekawą pracą gdzie mało się zarabia a do tego sporo tyra fizycznie nie ma już szans dzisiejsze kobiety patrzą przede wszystkim na kasę, pracę, wygląd, pozycje.. nie mam nic z tych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie załamuj sie gdzies tam znajdziesz swoja drugą połowkę. Wiem, że dzisiejsze dziewczyny są całkiem inne. Może po czesci zycie je do tego zmusza nie wiem. Dla mnie nigdy wyglad zewnętrzny wiele nie znaczył, powiem więcej chłopak na prawde ładny to przewaznie zapatrzony w siebie dupek, który nie szanuje kobiety. 28 lat to jeszcze nie starość, cierpliwości pewnie representujesz soba inne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz auto i swoje mieszkanie, oraz stałą pracę, masz duże szanse. Gdybyś nie miał auta i swojego mieszkania to był byś przegrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz facet problem.a co bys powiedzial na niespodzianke od losu -masz oddech gowna,pierdzisz morda, i kto tu jest na przegranej pozycji?? twoj problem to gowniany problem,bez baby mozna zyc a bez zarcia juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuioot
a jakim cudem dorobiłeś się kawalerki zarabiając takie grosze? na kobiete oczywiście szansę masz, ale nie jesteś jakąś super partią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VeroniPizz
źle się wyraźiłem... to nie jest MOJA kawalerka, tylko ją wynajmuję, a na wynajem rodzicie mi troche kasy dokładają bo ja z samej pizzeri nie zarobił bym tyle aby opłacac co miesiac , mieć na benzyne, jedzenie i jakieś tam swoje przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VeroniPizz
up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wang Jin Rei und Shun Di
Nie bierz nic do banieczki! Rób swoje, a na końcu PICCERIĘ otwórz o ile lepienie, masowanie, ubijanie, wałkowanie tego Ci nie zbrzydnie! Jakaś laska się zawsze trafi! Wielu pozapładnia i antykoncepcjować się będą, bo by z alimentami nie wyrobili! Laseczki lubią w tych czasach to co nie trzeba niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arrrrrek
Doskonale znam to uczucie. Wiem, że nie masz lekko, lecz może rozważ zrobienie np kursu na widlaki, i emigracji? przez parę lat na obczyźnie odłożyłbyś trochę kasy, wrócił... życie byłoby łatwiejsze, ale kosztem paru lat życia. Skoro masz fach kucharza, to też o parę nie powinieneś mieć trudno w tym zawodzie. Niestety, dzisiaj takie czasy, że albo masz full kasy i modelkę, albo kasy nie masz i nie masz nikogo... sorry przemyśl to, i powodzenia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VeroniPizz
nie zamierzam nigdzie emigrować.. ja już jestem starym dziadem (zaraz 30stka bedzie) jak i rownież nie zamierzam teraz zmieniac branzy.. wozki widlowe? po pierwsze kurs kosztuje, po drugie praca w magazynie, po trzecie pewnie duzo kasy z tego nie ma- pierdole to juz wole bym pizzermanem, robie placki i jest fajnie ale wiem, ze z taką pracą nie mam szans na kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arrrrrek
To może postaraj się o jakieś dodatkowe źródło dochodu? Nie wiem stary, zwyczajnie staram się Tobie coś sensownego doradzić. Fajnie że lubisz to co robisz, ale sam piszesz że jakiejś super kasy z tego nie wyciągasz. Plus 30tka to nie jest emerytura, nie przesadzaj. poświęć chwilę i przemyśl to :) dwa koła dla Ciebie starczy, ale jak pojawi się kobieta, może kiedyś dziecko, to może być ciężko. A wtedy nie będzie chodziło tylko o Ciebie, ale o kogoś więcej.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×