Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boję się samotności

boję się samotności

Polecane posty

Gość boję się samotności

mam 22 lata i nigdy nie byłam z żadnym mężczyzną, szczerze powiedziawszy nie potrafię zrozumieć co jest ze mną nie tak, studiuję i daję sobie radę całkiem nieźle,jeśli chodzi o wygląd, to absolutnie nie uważam się za piękność,ale nie mogę powiedzieć, że jestem brzydka, jestem wysoka, normalnej postury, dbam o siebie jak mogę, jeśli chodzi o mój styl, to wielu facetów powiedziało mi, że lubi jak się ubieram, staram się zawsze pachnieć ładnymi perfumami, mieć delikatny makijaż(tusz do rzęs, róż, błyszczyk), nie mam zeza ani nosa większego od głowy, wielu moich kolegów zachwyca się moimi oczami i uśmiechem, mam bardzo wielu znajomych, często wychodzę do kina, pubu, na dyskotekę, pizzę. naprawdę wydaje mi się, że jestem w miarę normalna, kocham podróże, często się smieję i muszę przyznać, że dość często słyszę komplementy na mój temat, nie mówię tu tylko o komplementach odnośnie wyglądu... ale nigdy nie miałam faceta, nie wiem o co chodzi. chciałam też zaznaczyć, że nie mam nie wiadomo jakich wymagań wobec mężczyzny, nie szukam przystojniaka o filmowym uśmiechu i boskim ciele, wystarczy jeśli ma zęby , myje się, ładnie pachnie, nie ma brudnych paznokci, nie musi wcale skończyć studiów, jeżeli wiem, że będę się czuła przy nim bezpiecznie może pracować w zakładzie mechanicznym czy sprzedawać w sklepie...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość en lo profundo de mi alma
Dlaczego od razu musi być z Tobą coś nie tak? Może onieśmielasz? Może nie "emitujesz" sygnałów zwrotnych na okazywane zainteresowanie i dlatego faceci, których spotykasz nie mają odwagi działać więcej? A może po prostu nie spotkałaś jeszcze odpowiedniego mężczyzny? A może jest tak, że brak Ci poczucia własnej wartości, tego że jesteś osobą interesującą i atrakcyjną. Właściwie, gdy rozumowo na siebie patrzysz, to te rzeczy dostrzegasz, ale podświadomie i tak działasz z przekonaniem o "uszczerbku" swojej wartości. To jest chyba jakoś podświadomie wyczuwalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×