placze...

;(

Dlaczego???

Nie smutaj :)

Dlaczegóż płaczesz ??

ja nie bede z Tobą plakać wykaż trochę empatii i nie każ innym płakać ze sobą

ja płaczę o włosy a ty kurwa o co?

moje włosy poszły się jebać!!!!!!!!!!!!!

a ja ostatnio tak mam ze czuje potrzebe sie wyryczec.. ale nie moge :o

nie ma co płakać, jeśli to ci nic nie daje, ani nie zmienia w twoim życiu na lepsze

zycie...ehh;(

emocje opadna przynajmniej troche ;)

To spróbuj je zmienić.

czas chyba skonczyc ze soba:O

glowa muru nie przebije wiec chyba sie nie da nic zmienic. Umre z mysla ze chociaz probowalam...ale nie bylo mi dane

nie gadaj głupot !! Doceń to że żyjesz, inni mogą już nie mieć takiej możliwości!

Nie warto, ciesz sie nim (życiem) bo jest za krótkie.

tjaa powiedzieli co wiedzieli:O jak tu sie cieszyc jak nedza i brak nadziei na lepsze jutro (nie mowie tu o pieniadzach i milosci):(

jesli nie pieniadze i uczucia to co ? co Cie tak zalamalo ?

dołaczę się. na szczęście to juz ostatni dzien mojego płaczu

praca, brak perspektyw na nowa:( przerazajaca samotnosc:( jakies takie wypalenie zyciowe:( nie mam chyba sily by zyc

Takich kobiet jak Ty jest zdecydowanie więcej, ważne by odnaleźć sie w tym wszystkim (nie narzekając).

wierze, ze w sytuacji jakiej sie znalazlas moze byc przytlaczajaca, ale ostatnie zdanie to juz przesada moze w depresje wpadasz, po prostu chyba kazdy przezywa lepsze i gorsze chwile, musisz wierzyc, ze bedzie lepiej, poplacz sobie a na koncu sliczny usmiech :) Jutro bedzie lepszy dzien ....

każda dziewczyna czasem płacze - takie jesteśmy, delikatne i wrażliwe

ja chyba caly czas placze nawet jak nie leca lzy z oczu to wnetrze placze i krwawi jednoczesnie z bolu:(