Powinnam isc z synem do psychologa? Nie ma ani dziewczyny ani kolegow!

Czy powinnam się o niego martwic na dyskoteki nie chodzi nie uczy się najlepiej w klasie go nie lubią Ostatnio zrobiłam mu awanture że taki jest, chłopak jest w ostatniej klasie technikum ma prawie 20 lat(za dwa miesiące skończy) a w jego życiu nic. Np. u mojej koleżanki 19letni syn już zrobił dziecko i teraz będzie się żenił.

jesli syn nie bedzie chcial pomocy psychologa, wizyty u niego nic nie dadzą. Radzilabym przestac tak interweniować w jego życie. Chłopak być może juz cierpi, moze nie, ale zycia za niego nie przeżyjesz.

" Np. u mojej koleżanki 19letni syn już zrobił dziecko i teraz będzie się żenił." No i czego ty zazdrościsz ? Nie ma się czym chwalić.

Faktycznie wiesniara z Ciebie straszna! Jesli ktores z Was potrzebuje psychologa to z pewnoscia Ty. Zrobilas mu awanture o to, ze jest jaki jest?!? A myslisz, ze co moze byc przyczyna tego, ze nie ma znajomych, dziewczyny, trudno mu nawiazac relazcje z ludzmi? Podejrzewam, ze przyczyna moze byc psychiczna matka, ktora nie nauczyla go jak zdrowe relacje powinny wygladac, jak byc bardziej otwartym, uwierzyc w siebie, zaakceptowac siebie itp. Zamiast tego dobij go jeszcze takimi tekstami, jakby nie byl wystarczajaco zdolowany tym, jak wyglada jego zycie! Gratulacje, prawdopodobnie zjebalas zycie swojego dziecka, a z pewnoscia sie jakos do tego przyczynilas!

Swojego syna powinnaś akceptować, a nie robić mu awantury, że jest mało lubiany i nie ma powodzenia u dziewczyn. Szczerze mówiąc, to powinnaś iść do psychologa ale sama, bo masz problemy ze zrozumieniem, że syn może nie lubić dyskotek, czy stylu życia jaki ty lubisz. Może jest typem mało towarzyskim, ale robienie mu za to awantur jest jak robienie awantur garbatemu o to, że jest garbaty - to jest bez sensu.