CO MOŻE ZROBIĆ KOMORNIK

Witam mam pytanie może ktoś jest w podobnej sytuacji jak ja :( a mianowicie mam 35 lat mieszkam z mężem i 10 letnią córką razem z rodzicami .Moi rodzice mają duże , a nawet ogromne długi starają się to spłacać ale jest im bardzo ciężko :( Ja nie pracuję od 7 lat ( nie dla tego że nie chcę )mąż pracuje płacimy rachunki za dom ,kupujemy zakupy itd. oprócz tego staramy się pomagać rodzicom w spłacie długów moja siostra też stara się im pomagać jak może .Ale ostatnio tata dostał pismo że jak nie zapłaci 4000 zł to wejdzie komornik :( na dzień dzisiejszy z siostrą nie mamy z kąt podjąć takiej sumy gdyż mamy już swoje kredyty które spłacamy ( wzięłyśmy je by pomóc rodzicom ) MAM DWA PYTANIA : 1). czy w razie wizyty komornika komornik może zabrać i moje rzeczy skoro mieszkamy z rodzicami ? bo tak na dobrą sprawę mam inne nazwisko i z mężem i córką tworzymy oddzielne gospodarstwo ( jesli tak to mogę określić :o czy może zabrać np. komputer, pralkę skoro ja mam na to rachunki bo ja to na raty brałam ? 2).i drugie pytanie moi rodzice posiadają działkę i czy przy dużym zadłużeniu inie zawsze terminowych spłatach mają szansę uzyskać kredyt hipoteczny pod działkę na częściową spłatę długów ? Z góry dziękuję za pomoc :)

komornik nie wparuje do domu i nie zabierze wszystkiego co mu w rece wpadnie:) spokojnie. jesli przyjdzie, to bedzie chcial sie ugadac.moze byc niemly, ale to tez czlowiek. mozecie mu wplacac nawet po 100zl. bedzie siedzial i przyjmowal kase od was i tyle. nie panikuj, to nie koniec swiata. na kolejne pytanie,to proponuje isc do banku i zapytac sie o kredyt konsolidacyjny pod zastaw. ja nie meiszkam w polsce, keidys cos takiego bylo.

komornik nie zabierze nic Tobie ani mężowi, niestety jesli rodzice maja ziemię to nia sie pewnie zainteresuje, moze ja zająć i zlicytowac na poczet długów. Komornicy nie sa tacy straszni, idzie sie z nimi normalnie dogadac

Dziękuję bardzo za podpowiedź właśnie jutro chcę iść do banku i spróbować załatwić tą sprawę z działką :) troszkę się uspokoiłam z tym komornikiem bo bałam się że zacznie wynosić różne rzeczy z domu ,a przyznam się że nie chciał bym by moja córka była tego światkiem :( Jeszcze raz dzięki :)

to wlasnie napisalam. moga powiedziec,ze beda wplacac np po 100-200zl, a jak tylko beda mogli, splaca calosc, ale to moze chwile potrwac. poza tym jak beda wplacac nikt niczego im nie zabierze.

Komornik może bardzo wiele na wniosek wierzyciela np wejść na hipotekę domu, bądź działki, wynagrodzenie , czy renta.Ale to ostateczność. Proponuję wysłać do komornika pismo w którym rodzice opiszą swoją sytuację i zobowiązać się do płacenia miesięcznie jakiejś kwoty.

Co do działki to właśnie chciała bym załatwić to z tym bankiem by jej komornik nie capnął :O bo rodzice chcieli by ją sprzedać ale od 2 lat cisza :( choć lokalizacja dogodna i działka ogrodzona i z drzewami :(

samam mam 2 komorników na głowie i to nie jest takie straszne jak sie wydaje ;) żaden nie chciał nam niczego zabierać, idzie sie z nimi dogadać, ustalasz kwote jaka bedziesz płacic co miesiac lub co jakis czas i tyle

może zająć np telewizor, komputer.Zajęcie nie ma nic wspólnego z zabraniem. Do zabrania droga daleka...ale są dodatkowe koszty za zajęcie

jak sie trafi na gnojka to moze zabrac wszystko absolutnie wszystko co masz, niestety

sugeruję szybka sprzedaż działki i spłatę długów. Bo jak to zrobi komornik to zainkasuje lwią cześć uzyskaną ze sprzedaży

zabomika, takie rzeczy tylko w filmach i u gesler:) rzadko sie zdarzają takie akcje. jak bedzie splacane, chociaz po trochu, niczego im nie zabiora, jak nie bedzie w ogole-nie umowicie sie jakos z komornikiem, to dzialeczka moze sie zainteresowac, a raczej to zrobi:) takze wystarczy wytlumaczyc, wyjasnic, poprosic i wplacac ile sie da. komornikowi zalezy na odebraniu swojej doli. twoi rodzice maja do splaty 4000zl, a z komornikiem to bedzie ok 5000? nie wiem jaki procent biora,ale dojdzie sporo. także nie panikuj, jak przyjdzie czy bedzie list, isc wplacic cos i tak co m-c. poza tym,ja bym sie dogadala z bankiem? tym ,ktory chce swoje 4000zl. czy to juz firma windykacyjna? czy dopieor bank?

ja bym nie panikowala. najpierw nakaz sadowy splaty zaleglosci,pozniej komornik-choc nie zawsze tak jest. niech rodzice przepisza dzialce,mieszkanie,jak sie boicie.

Czy dług 4 tys może wzrosnąć? Jeśli tak to warto wczas pomyśleć jak zabezpieczyć się przed egzekucją.

Skoro jest komornik to już jest nakaz zapłaty.Komornik tylko na podstawie wyroku, nakazu działa.

KUR DE PIE CZONEEE- 4000zł to nie jest jedyny dług :( bo w sumie mają 125 tyś :( te 4000zł to za kartę kredytową :(

hmmm moja sisadka w polsce miala komornika. nie miala nakazy sadowego-dlatego sie zdziwilysmy,jak dostala wezwanie do komornika:) no nie istotne. tak czy siak, albo bank ich dopiero straszy komornikiem-a tak zrozumialam, albo jest to juz nakaz sadowy. nawet jak jest nakaz sadowy, mozna sie dogadac z bankiem. wydluzyc termin, albo ustalic raty.

i te 4000zł przejęła firma windykacyjna :(

to nie moga rodzice sprzedac tej działki i spłacic długi?????????????

hmmm nie fajnie w takim razie. kwota wysoka. ale cos jest wplacane? cokolwiek?

zadzwoncie do tej firmy windykacyjnej i dogadajcie sie ze spłata to nie oddadza tego do komornika

Jeszcze wezwania od komornika nie maja jedynie że jak nie spłaci to dostanie wezwanie do sądu :( taki to bank BPH z którym ni jak się dogadać :(

firma windykacyjna, to tez nie koniec swiata:) ich tez mozecie zapyachac po 100zl. lepiej teraz niz jak komornik bedzie,bo wzrosnie kwota. zanim do komornika dojdzie to tez troche windykacja wam podokucza. ja radze-pisac do windykacji, prosic o rozlozenie na np 10 rat-zalozmy i wyjasnic,ze inaczej nie da rady, czy tam podac jakas kwote zobowiazania. zobaczysz,ze to wystarczy:)

bank to moze odrazu skierowac do komornika bez wyroku sądu

No działka od 2 lat nie może się sprzedać , oglądają i nic :( już cena niska jest nawet :( bo za 70 tyś chcą ją sprzedać by te największe długi spłacić :o

rodzice moga splacac swoje dlugi nawet kazda rate po 2 zl czy 50gr wtedy komornik nie wejdzie bo nie ma motywacji co dopiero gdyby wogole nie placili wowczas przychodzi pismo komornicze i juz lipa

z bankiem moze byc ciezko, teraz dlug przejela firma windyk. wiec to z nimi rozmawiacie. oni sie zgodza, wola cokolwiek,niz nic.

Z tą windykacją to jest tak kwota która powinna wpłynąć do banku ( rata comiesięczna ) to 750 zł i tata z opóźnieniem ją wpłacił (rano) i tego samego dnia późnym popołudniem wyjęłam ze skrzynki list że ma zapłacić 4000tyś bo ma być spłacona bo jak nie to do sądu itd. tata od razu zadzwonił i powiedział że nie ma w tej chwili możliwości w ciągu 7 dni wpłacić takiej sumy i że dzisiaj rano wpłacił kwotę raty a po południu wyjął te pismo a oni że jedynie o 500 zł mogą zmiejszyć to i tak wychodzi 3500zł :o

napisalam ci co macie robic:) pisac pismo do windykacji. dopisac,ze rata zaplacona. teraz chcecie placic mniej,bo nie macie z czego, ale nie uchylacie sie od splacenia calosci, dlatego narazie mozecie wplacic np po 100 m-cznie,z zastrzezeniem,ze jak bedzie mozliwosc, wplaty beda wieksze, albo splacona bedzie calosc. na chwile obecna,takich pieniedzy nie posiadamy. chyba,ze sami wam wysla ugode. oni sie jeszcze staraja znaim oddadza do komornika:) spokojnie, jutro wysylajcie pisma,wszedzie!!!!

DZIĘKUJE BARDZO WSZYSTKIM jutro będę działać :) a teraz życzę dobrej nocy i kolorowych snów może i mi uda się zasnąć ....