Kilka pytań do matek.

"mnie irytuje,jak ktos ma sporo,a chce wiecej za darmo!!!!!!!!!!!! na szczescie nie z moich podatkow,bo ja w polsce juz -dzieki Bogu nie meiszkam." skoro ,dzieki Bogu nie mieszkasz ,to moze nie wypowiadaj sie o polskich realiach....

a słuchajcie w świetle którego prawa konkubinat jest jakąś formą związku? Bo bzdury piszecie. Konkubinat nie ma żadnych praw, z tego, co wiem nie jest nawet formą związku. Rozliczac sie z konkubentem nie możesz.

hmnfvbgybraegvby wez wal sie debilko/lu!!! nie twraie lduzi,ktorzy majac normalne zycie, prace itd chca jeszcze chociaz 100zl wyrwac,za darmo, bo tak i juz. i siedzi i mysli,czy jej sie nalezy czy nie. malo jej kasy? trzeba nadgodziny wziac. zle sie czuje w ciazy? trudno,trzeba lezec:/ a za lezenie tylko alkoholikom sie placi!!! niestety! nie wiem keidy w tym kraju cos sie zmieni i znajda inny sposob dla ludzi uzaleznionych. taki alkoholik dostanie wiecej niz PRAWDZIWA samotna matka.

no wlasnie zlodziejko, z moich podatkow chcesz kase brac. skad sie takie cos bierze? nic Ci sie nie nalezy, a ze zyjesz bez slubu i sie mnozysz zarabiajac jakies smieszne 1400 zl to twoj problem.

hmnfvbgybraegvby jestem POLKĄ i zadne gownieko jak ty nie bedzie mi zabranialo pisac o polskich realiach, tepaku durny. pewnie sama z mopsu korzystasz , 4 dzieci plus alimenty. dlatego tak bronbisz ludzi,ktorym nic sie robic nie chce, bo wola miec za darmo!

mireczko nie rozlicza sie z konkubentem,ale prowadzi wspolne gospodarswto domowe. to,ze nie ejst jej mezem, nie znaczy,ze nie utrzymuje jej, oni utrzymuja sie razem, wiec zaden mops nie uwierzy,ze mieszkaja razem, a prowadza oddzielne gosp domowe:):D poza tym, powtorze, ona zarabia 1400zl! nikt jej nie da ani zlotowki od panstwa! bo za duzo zarabia,nawet jakby byla sama,bez partnera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ojojoj.......królewna się zdenerwowała,poziom jej wypowiedzi bardzo się obnizył...hmmmm.....zaczęły padac obelgi i inwektywy...... jakie to przykre........ siedzisz poza granicami kraju i tak dzielnie walczysz o polskie podatki....jakie to budujace.....buhahahahaha

no przecież już pisałam, ze za dużo zarabia :):) A MOPS mam gdzieś, muszą udowodnić, ze ktoś żyje w konkubinacie- narzędzia mają mizerne. Niech zalegalizuja konkubinat a potem się doszukują kto jak żyje. W świetle prawa babka jest samotną matka i tyle!

hmnfvbgybraegvby to,ze jestem poza POLSka nie znaczy,ze nie ineteresuje mnie,czy ktos zeruje na podatnikach. mam rodzine,ktora ciezko pracuje na te podatki i nic ci do teo,ze sie udzielam. nie trwaie ludzi,ktorzy majac cs chca wiecej i to za darmo!!!! poza tym, co to za roznica,kim jest w swietle prawa,nie nalezy sie pazerniakowi i tyle. niech ojciec dziecka zmieni prace na lepsza,robi wiecej godzin i zarobi na rodzine. nie trzeba brac slubu,zeby wspolnie tworzyc rodzine!!!!!!!!

no widzisz królewna......wypiłaś meliske,zjadłas tabletke hydroxyzyny i od razu jestes milsza dla otoczenia....tak trzymaj!:D jeszcze tylko ten "pazerniak" nie podoba mi sie.......jak szybko ludzi oceniasz....ojjj

hahaha, co się należy a co nie to wiesz... Mnie się należy bezpłatna opieka medyczna, a jak mi dziecko choruje to wykorzystuje prywatne ubezpieczenie. Mojemu dziadkowi należał się tomograf, a żeby go zrobili musielam zapłacic. I tak mogłabym jeszcze długo. Więc skończ z tym, co sie komu nalezy ok?

mireczka, denerwuje cie ten wyraz? nie skoncze z niczym,bo dobrze wiecie,ze mam racje. to,ze chodzisz prywtanie do lekarza,to jest twoj wybor. nie odpowiada ci panwtowa sluzba zdrowia? nic na to nie poradze. kazdy narzeka,ale nic z tym nie robi. dlatego opuscilam ten kraj, wyjechalismy i jakos nam sie zyje, normalnie, bez stresu, nerwow i czy mi zabraknie do pierwszego. na sluzbe zdrowia nie narzekam. a skoro tobie nalezy sie darmowa opieka , ale wolisz prywtana,to co ja mam do tego? nie pasuje wam ten kraj? to zniecie swoje zycie. w czym wy problem widzicie? siedzicie,narzekacie,pouczacie jak ludzie maja zyc. ba1 nawet nie moge mowic co sie komu nalezy! temat jest o mopsie, a nie o NFZ.

Królewna,oczywiście zrobimy tak jak ty....spakujemy sie i wyjedziemy ,bo tak najłatwiej.......potem bedziemy sie jeszcze dumnie puszyc,że jesteśmy Polakami.........aha i pouczac na forach będziemy,bo jak na razie to właśnie Ty siedzisz tam po drugiej stronie i pouczasz.............załosna jestes

hmnfvbgybraegvby nie pouczam jak zyc, pisze,ze mozna zrobic cos ze swoim zyciem. nie tzreba wyjezdzac. jak komus odpowiada to,co dzieje sie w Polsce, to niech robi tak,zeby bylo mu dobrze i niech nie narzeka. temat byl o mopsie, o tym,ze ktos chcial kase, samemu zarabiajac. no ludzie!!!! jest wam dobrze w tym kraju? podoba wam sie to,ze podatki ida w gore? chcielismy sprobowac czegos innego,zaryzykowalismy, poki co jest dobrze. ma nadzieje,ze nie bede musiala korzystac z socjalu, itp. place pdoatki gdzie indziej. mniejsze. duzo mniejsze. na szczescie.

ja nikogo nie pouczam. Ani tym bardziej nie narzekam! Ja tylko piszę, ze durne gadanie co się komu należy mnie śmieszy. I nie, nie wybieram prywatnej opieki. Jestem zmuszona z niej korzystać idiotko!! Bo słów mi na Ciebie brakuje. Mam prywatne ubezpieczenie i jak moje małe dziecko choruje lekarz przyjeżdza. Terminy do przychodni w ktorej jestesmy zapisani? Przyszły tydzień. Więc nie bądź śmieszna i, za przeproszeniem, nie pieprz co ja sobie wybieram! Ja jestem zadowolna, bo mnie stać, bo dobrze zarabiam! Ale nie znoszę jak ktos pieprzy, że ktoś chce brać od PAństwa coś, co mu sie nie należy! Gdyby autorka zarabiala mniej kasy powinna isc po zasilek dla samotnej matki i tyle! Nie jest to zabronione, w świetle prawa jest samotna matka i tyle!

mireczka,za pzreczasz sama sobie i to ja jestem debilka?:D mnie nie rusza,ze ktos mnie wyzwie,jakis anonim:) boooze. sama narzekalas,ze nalezy ci sie opieka panstwowa, ale musisz korzystac z ubezpieczneia prywatnego. czyli mialas ku temu powody? ja mieszkalam w polsce, tez mam dziecko i jakos bylo miejsce prawie zawsze w przychodni tego samego dnia. trzeba albo rano wstac i isc zapisywac,albo dzownic do upadlego. a jelsi byl nagly przypadek,mialam lekarza prywatnego, na telefon. pediatra z powolania. na szczescie przez 4 lata 2 razy go wzywalam. jest ci dobrze w poslce, stac cie na prywatne ubezpieczenia, dobrze zarabiasz! super! tobie sie udalo, a 90% ludnosci tego kraju? chyba nie ma tak dobrze,skoro tyle skarg jest i narzekania. nie wiem jak mozna przezyc za 1000zl, nakarmic dzieci i oplaty zrobic. niektorzy tak zyja. to mops pomoze, dary da. tobie sie udalo, powiodlo, ale wiekszosc narzeka. i raczej malo mnie interesuje, ze ciebie denerwuje,jak psize czy sie jej nalezy czy nie:D tyle w temacie. siedzcie dalej przed kompem, narzekajcie,ze za to czy za tamto trzeba placic,jak wam sie nalezy. oszukujcie,ze osobom pracujacym i zarabiajacym 1400zl, sie cos nalezy(hmnfvbgybraegvby) i zeby oskubali panwto z czego sie da. chyba nie bardzo jest z czego, tym bardziej,jak samemu sie zarabia. nie mniej, powodzenia!:) bye!

no i bardzo dobrze!!!!....siedz tam ,płac podatki,nie korzystaj z socjalu skoro nie musisz........ prawda jest taka,że większośc matek w tym kraju to dziewczyny żyjace w konkubinatach......zatem w świetle prawa sa pannami realia w Polsce sa takie ,że konkubinat bierze sie pod uwage tam gdzie "panstwu " jest wygodnie ,a wyglada to tak,że w razie śmierci konkubenta nie dziedziczysz, bo byłas dla niego "nikim",ale juz w sytuacji kiedy chciałabyc pomoc z mopsu to nie nalezy sie bo żyjesz w konkubinacie! więc jak to do cholery jest,że ten konkubent raz jest "pełnoprawnym członkiem rodziny " a innym razem "nikim"..... nie dziwie się wcale,że dziewczyny kombinuja ,bo panstwo nasze doi z nas ile moze to i my bedziemy doic z niego ile wlezie..... a ze ty masz inne zdanie na ten temat...cóz....takie twoje prawo,ale nie upowaznia cie to aby innych mieszac z błotem....królewno droga

mireczka, dodam jeszcze,ze jakby autorka mniej zarabiala, zalozmy 500zl, ale zyla tak jak do tej pory i uczciwie pdoeszla by do sprawy,czyli powiedziala,ze prowadzi wspolne gospodarstwo domowe z ojcem dziecka, sa para jak zwal tak zwal i ten jej partner zarabialby zalozmy 1200, to w zyciu nie dostaliby pomocy. chyba,ze oszukalaby mops-nie bede pisala w jaki sposob, to i by jej dali na jakis zcas. juz opisywalam na jakiej zasadzie sie to odbywa. wiec nie pisz,ze jest samotna matka i jakby zarabiala mniej to by dostala. jesli mieszkalaby u ojca,jego wyplate tez by uwzglednili, jak powiedzialaby,ze meiszka z chlopakiem, jego wyplata tez bylaby wzieta pod uwage. takze z zadnej str nic jej nie przysluguje. chyba,ze sklamie, wtedy tak. powtorze, moze i w swietle prawa jest "samotna matka", ale w zyciu twozy rodzine z ojcem dziecka. wspolne gospodarwto domowe i tyle. to tak smao jak malzenstwo.tylko bez papierka i obraczki. boze koniec tego, bo z wami rozmawiac sie nie da.

kobieto, ja nie narzekam. Akceptuję opiekę medyczną w naszym kraju taka jaka jest. Proste. Nie mam zamiaru tracić nerwów, z chorym dzieckiem na wykłucanie się o to, co mi sie nalezy. Wykupiłam dodatkowe ubezpieczenie i korzystam. Proste. I tak żyje sporo osób, ktore znam! A ludzie zawsze będą narzekać, taka polska mentalność. Ja się tylko czasami zastanawiam na co idą moje, niemałe składki zdrowotne? OBOWIĄZKOWE. Myślę, ze sama zrobiłąbym z nich lepszy użytek.

ale w świetle prawa jest samotną matką- w końcu to przyznałaś:) A co prawem nie zabronione to dozwolone, prawda? I na tym skończmy debatę. Pozdrawiam.

hmnfvbgybraegvby mops robi wywiad srodowiskowy. jesli kobieta w ciazy mieszka np z ojcem zlozmy, to biora pod uwage jego zarobki i dziela na 2. jesli natomiast prowadza oddzielne gosp domowe, nie biora jego zarobkow w ogole pod uwage. tak samo z jej chlopakiem. nie musza byc rodzina,zeby razem mieszkac i wspomagac sie finansowo. i mops w takiej sytuacji,robi to samo, co z ojcem , bo ciezarna prowadzi wspolne gosp. domowe. tu raczej nie przejdzie to,ze dziewczyna mieszka u bylego,zaciazyl ja i prowadza oddzielne gosp domowe. zreszta o czym tu mowa? dziewczyna zadala konkretne pytanie. odpowiedzielismy jej,ze nic jej sie nie nalezy. po co dalej ten temat ciagnac? co chcecie mi udowodnic? jak narazie to przeczytalam, ze ktos czego nie trawi. z jednej str tez sie nie dziwie,ze kazdy probuje sobie radzic jak potrafi. ale denerwuje mnie to, jak dziewczyna pisze,ze chce cos od panstwa, zarabia 1400 i mysli,ze cos dostanie,bo gdzies cos wyczytala. mieszka w polsce i nie wie,jakie sa realia?

autorka nigdzie, w zadnym zdaniu, nie napisała ,że coś chce!ani tym bardziej ,że cos sie jej nalezy! to TY tak to zinterpretowałaś,widocznie masz problem z czytaniem ze zrozumieniem........

hahaha i znowu to samo:) nie chce mi sie przytaczac slow autorki:) uciekam,temat zamykam. a wy dalej siedzcie,narzekajcie, piszcie innym czy moga sie wypowiadac n a dany temat czy nie:D bzdura totalna. naja!!!!!!!!

jasne....nie możesz przytaczac czegos ,czego nie ma....... a uciekasz juz któryś raz z kolei......zdecyduj sie w koncu:P