Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcepan i cynamon.

pełno śniegu a na sankach w niedzię nie ma ani 1dziecka bo...

Polecane posty

Gość marcepan i cynamon.

Mieszkam w małej miejscowości dzieci tu pełno a na sankach ani jednego. wczoraj cały dzień byłam z dziećmi i może 2 rodziny spotkałam. sasiadka stwierdziła że minus 2st to takie zimno że jak wyjdzie z dziećmi toi zaraz złapią zapalenie płuc a inna koleżanka woli włączyć dziecku bajki. co z was za lenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejnie zakochana:D
ech szkoda, ze u nas nie ma sniegu. Zaraz bysmy balwana lepily. Faktycznie lenie z tych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama bym chetnie mojego malucha na sanki zabrala ale jest jeszcze za maly:P takie zabawy na swiezym powietrzu to samo zdrowie, nawet gdy jest -2 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfgh
Jak u nas wreszcie spadł śnieg, to zmieniłam wszystkie plany na ten dzień, żeby córa mogła się wybawić na śniegu. A że śnieg wciąż leży, to na sanki idziemy codziennie. Jak można nie dać dziecku możliwości takiej odmiany, zabawy zupełnie innego rodzaju, z rodzicem i innymi dzieciakami? Wg mnie to zakrawa na znęcanie się nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepan i cynamon.
jak ja byłam dzieckiem to norma było -15 a nawet -20 i na sanki chodziło się normalnie teraz jest 0stopni i już dzieci biedne bo zamarzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci w ten sposob tez sie hartują . Bo takie dziecko na które się dmucha, chucha potem nie będzie odporne i bedzie chorowało co chwilę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dużo sanek pod sklepem;-) ale są fajnie odśnieżone chodniki, da się jechać a nie ma zasp:-) Na pewno kupię dla młodego na przyszły rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepan i cynamon.
moje dziecko mając 2mies było na -10brana choć na chwile na podwórko. teraz syn ma 5lat i zdrowy jak ryba córka ma 2lata i nie chorowała ani razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy
A my byliśmy i wczoraj i dzisiaj dzieciaki są zachwycone, wczoraj jeszcze urządziliśmy bitwę śnieżną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyswspominam
na mnie kazdy patrzyl jak na sadystkę jak wychodzilam z 7 miesiecznym dzieckiem na spacer zima przy -17 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym swoich bardzo chętnie zabrała ale od wczoraj kichają kaszlą i smarczą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest bieda
brak ubran, sanek itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiejkaa
mnie troche rani takie gadanie o tym hartowaniu. Jak mój synek był mały zabierałam go codziennie na spacery nawet gdy -15 stopni. a teraz 2 lata , żłobek, choroby i co, i siedzimy w domu, przez okno patrzymy na dzieci na sankach. U mnie dużo rodziców chodzi z dziecmi, zazdroszcze. to nie jest wina mojego lenistwa, ze maly w domku siedzi, nie udało mi się go zahartować, w domu 19 stopni, nie przgrzewam, nie chucham, każde dziecko ma inna odporność na choroby, alergie pokarmowe, wziewne, też osłabiają organizm., Więc prosze mamy, dumne posiadaczki zahartowanych dzieci szanujcie i nie krytykujcie innych mam za "lenistwo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest w żłobku to nic dziwnego... Ja np bym nie oddała dziecka do żłobka, serce by mi pękło gdybym musiała tam dziecko zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam synka:)
Kochana a ile Twoje szczęście ma miesięcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma pół roku, wiem że w takim wieku nikt by nie oddał dziecka do żłobka, ale ja i tak wolałabym opiekunkę niż żłobek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiejkaa
wiesz co żlobek mojego dziecka, jest super. Naprawdę. zmieniłam zdanie o takich miejscach. fajne zajęcia, ma kolegów, pyszne jedzenie, miłe panie. wole do żłobka prowadzić niż do niani. a z chorobami nie jest tak żle, gorzej z alergią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam synka:)
Bo ja ze swoim synkiem byłam na sankach jak miał 5 miesięcy. Mąż przykręcił zabezpieczenia na boki do takich bardzo starych i ciężkich sanek i wypinałam gondolę z wózka, zabezpieczałam dodatkowo taką taśmą jak się zabezpiecza rzeczy przewożone na dachu samochodu i jeździliśmy. Jak już sam dobrze siedział,to go wkładałam w śpiworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepan i cynamon.
nie nazywam loniami rodziców którzy nie wychodzą z dziećmi bo są chore ale tych którym nadzwyczajnie się nie chce. Chyba 95% wszystkich dzieci w moim mieście nie jest chorych naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość metody wychowawcze
moje dziecko przeziębione niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam synka:)
może wyjechali na ferie? my byliśmy dziś dwa razy na dworku,ale z sanek nam nie za dużo wyszło,bo rano śniegu było za mało,a za drugim razem niestety,ale młody wolał karuzelę... a jaki był zdziwiony,że nie może się pobawić w piaskownicy :) cóż do tej pory zima nas rozpieszczała,ale pod koniec tygodnia ma znów być na plusie,więc długo się śniegiem nie nacieszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcepan i cynamon.
w bloku mam 10cioro dzieci w wieku 1,5 - 7lat i z nich byliśmy tylko my i córka sąsiadki bo reszta albo wolała bawić się w domu albo nie bo zaraz dzieci będą chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas właśnie troszkę spadło śniegu.Ale to minimalnie.Właśnie wróciłam z małym z dworu.Na sanki śniegu za mało ale kulki sobie polepił:)I zadowolony.Mamuśką nie chce się wychodzić bo się same boją że zmarzną.Dla mnie to chore nie wyjść z dzieckiem na dwór bo jest troszkę poniżej zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że u nas nie ma śniegu, a tak poza tym z dzieckiem można wyjść jak jest -10st. na dworze, niech się hartują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×