Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dejotka

Gdybyście mieli okazję zamieszkać sami...

Polecane posty

to skorzystali byście ? Mimo, że mieszkacie z rodzicami i o nic nie musicie się martwić. Finansowo do samodzielnego zamieszkania, musielibyście dołożyć około 1000zł (wliczam wszystkie koszty, jedzenie) ...a w domu nie płacicie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmLena07
miałam okazję rok mieszkać sama, zanim wyszłam za mąż. To były fajne czasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musze to wiedziec
zamieszkalbym z baunty 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqweqwe
samodzielnie bym chciała ,ale nie całkiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqweqwe
no i zalezy ile by z tych zarobków zostawało dla mnie. bo jak gorsze to wolałabym chyba zostać u rodziców i szukać lepszej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo bym chciała mieszkać sama, w swoim mieszkanku kurcze, a tylko wynajmuje pokój. Ale zawsze jakies usamodzielnienie. Nie zastanawiaj się tylko pakuj walizy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka Policjanta
jeśli byłby mnie na to stać to jaknajbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqweqwe
mnie by przygnębialo jakbym mieszkała całkiem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jonatanaa
Mieszkam sama, cenie sobie ta wolnosc. Jak potrzebuje mam hotel-mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkałabym w tym samym mieście, kilka ulic dalej. Jeździła do pracy z tego samego przystanku. W remont mieszkania musiałabym trochę włożyć. Jest dużo minusów (nie ma miejskiego ogrzewania m. in. ) Inne atrakcje.. Aczkolwiek bardzo mnie kusi to... Ciąży mi mieszkanie w rodzinnym gnieździe. Nie można zaprosić nikogo, czuć się swobodnie. Jakies pretensje, napięta atmosfera.. W tej chwili nie umiem sobie wyobrazić jakbym mogła tego żałować.. teraz mam wreszcie okazję na wyprowadzkę, wczesniej nie... a tchórzę? Mam 21 lat, to nie tak mało, powinnam być odwazniejsza:) Niestety na swoje utrzymanie nie moge więcej przeznaczyć. A to co mi zostanie to na remonty, opał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×